dyskusje na temat fizyki (napędy, bronie itp.)

General Tatarin · Post by **General Tatarin** » Sat, 5. Jun 04, 13:23

to tak... temat zaczą się w "ukrytych kątenerach" a teraz na proźbe suron11`a przenosimy do nowego tematu, a więc... kto zacznie?

ps to wszysko się zaczeło tu

http://www.egosoft.com/x2/forum/viewtop ... sc&start=0

Indoctrine · Post by **Indoctrine** » Sat, 5. Jun 04, 15:29

No to ja sięustosunkuję do wypowiedzi ludzi z poprzedniego wątku

sYs|FlyMASter->

Klasyczny odrzut ma jedną charakterystyczną wadę. Jego skuteczność mocno zależy od dyszy. Przy paliwach chemicznych, zimnych, gdzie dysza jest na przykład stalowa, ceramiczna itp... wydajność jest spora. Niestety do cieplejszych materiałów pędnych trzeba stworzyć dyszę elektromagnetyczną. Jej wydajność jest mniejsza 2-3 razy. Ale to i tak nieźle

Ergo->

Żagiel słoneczny to idealne rzecz na długie wyprawy. Nie potrzebuje paliwa, wyhamuje też używając żagla. Niestety na razie nie ma chyba materiału na taki żagiel(mam na myśli podróż międzyukładową).

Kosmiczna autostrada. Voyagery to już wykorzystały

Przyspieszyły w polu grawitacyjnym Jowisza i/lub Saturna. Niestety nie osiągnie się tu za wiele...

Laserowy napęd sprawdziłby się na bliskie odległości, Ziemia - Księżyc
Ziemia - Mars itp..

Bramka elektromagnetyczna, hmm, trzeba by policzyć jak to zadziała

Podejrzewam, że bardzo by to było energochłonne, ale jeśli prędkość na przykład 0,1 c by się osiągało to czemu nie.

"Serializacja", inaczej taka "domowa" teleportacja

Tylko mały szczegół techniczny, jak to rozpraszać i co ważniejsze jak składać do kupy

Wariant ze studnią jeszcze trudniejszy, skąd weźmiesz taką studnię?

Czytałem jeszcze o napędzie magnetycznym, też na zasadzie żagla, ale działającym nie na światło, lecz na pole magnetyczne... Ponoć wydajność byłaby całkiem spora(2-3 razy lepsza niż żagiel słoneczny).

BQB · Post by **BQB** » Sun, 6. Jun 04, 01:04

"Serializacja", inaczej taka "domowa" teleportacja
Tylko mały szczegół techniczny, jak to rozpraszać i co ważniejsze jak składać do kupy Wariant ze studnią jeszcze trudniejszy, skąd weźmiesz taką studnię?

Jakis czas temu (dwa lata albo rok) goscie z australii przeprowadzili pokaz teleportacji - teleportowali promien lasera. Zajelo im to (bagatela) 15 lat, ale IMHO jest to bardzo duze osiagniecie.

Indoctrine · Post by **Indoctrine** » Sun, 6. Jun 04, 02:31

Od teleportacji fotonów do czegoś bardziej złożonego minie sporo czasu

No i jeszcze kwestia przenoszenia informacji... Na razie tego nie da sie szybciej od światła...

General Tatarin · Post by **General Tatarin** » Sun, 6. Jun 04, 08:36

a światłowody?

Indoctrine · Post by **Indoctrine** » Sun, 6. Jun 04, 11:54

Co światłowody?

General Tatarin · Post by **General Tatarin** » Sun, 6. Jun 04, 12:46

Indoctrine wrote:Co światłowody?

swiatłowody potrafią przesyłać informacie z prędkością światła

Indoctrine · Post by **Indoctrine** » Sun, 6. Jun 04, 14:01

No tak, ja napisałem, że przy teleportacji dalej właśnie informacja musi być przesyłana z prędkością światła, szybciej się nie da...

Usul · Post by **Usul** » Sun, 6. Jun 04, 19:33

Ja proponuje klasyczny silnik węglowy. Palimy węglem, gazy powstałe przy spalaniu wypuszczamy przez specjalną dyszę, i statek leci, a przy okazji jest ciepło, i można kiełbaski upiec!!! Tyle że wyngiel potrzebuje dużo miejsca, i jakiś tlen by się przydał. Więc co najmniej MAMUT

Ale za to ogrzewany, no i ta sprawdzona, niezawodna technologia.

AcidWeb · Post by **AcidWeb** » Sun, 6. Jun 04, 19:36

Hehe to obrazu wymyśl silnik na gazy naturalne

General Tatarin · Post by **General Tatarin** » Sun, 6. Jun 04, 20:23

tylko ja mam pomysł na silnik do skafandru

paliwem by była jakaś ostra fasolka, kosmonauta przed wyruszeniem w podróż zjada duże ilości tego paliwa, w kosmosie gdy czuje że paliwo już dojżało otwiera specialny zawór podłonczony do... "czterech liter", i gdy paliwo zostaje wypuszczone dokonujemy zapłonu i już mamy "cąg"

:D:D

tylko jeszcze nnie wiem jak wychamować kosmonaute

AcidWeb · Post by **AcidWeb** » Sun, 6. Jun 04, 20:26

Co do hamowania można zastosować środki moczopędne.

Stężony strumien moczu używany był by do hamowania

ergo · Post by **ergo** » Sun, 6. Jun 04, 22:46

AcidWeb wrote:Co do hamowania można zastosować środki moczopędne.
Stężony strumien moczu używany był by do hamowania

hehe, wiec przyszlosc ludzkosci w drodze na podboj kosmosu rysuje sie calkiem rozowo:

fasolka, kielbaski z grila i piwo !!

xor · Post by **xor** » Mon, 7. Jun 04, 12:35

No, to i ja sie musze ustosunkowac do wypowiedzi z 'oprzednieko' watku :
- wiatraczek mial byc empirycznym dowodem n aistnienie energii punktu zerowego. Byl to eksperyment juz dawno temu, a czytalem o tym bodaj w Swiecie Nauki (Scientific American). Ale w necie tez musi cos o tym byc. Efektu obracania sie witraczka nie da sie wykozystac praktycznie - bo wiatraczek ten byj niewiarygodnie maly ! Byl w rozmiarach pomiedzy mikronami a nanometrami - nei pamietam dokladnie

Ergo -->

Serializacja ? Przesylanie informacji i rekonstruowanie obiektu na jej podstawie z niszczeniem obiektu transportowanego w nadajniku ? Toz to bylaby najwieksza maszyna mordu ! Wez sobie taka modyfikacje : delikwent zostaje dokladnie 'zeskanowany' (pominmy niemozliwosc dokonania tego 'na dzisiejszy stan nauki' - regula nieoznaczonosci Heisenberga), to nie zostaje 'zdematerializowany', tylko jego idealna kopia zostaje stworzona w odbiorniku. Teraz obiekt wzorcowy zostaje 'zadzgany nozem' a potem zdematerializowany...

Natomaist jesli chodzi o transport statkow pomiedzy ukladami gwiezdnymi - absolutnie nie wchodzi tu w gre 'zwykle' przemieszczanie sie - zalozmy, ze uda sie nam rozpedzic jakis statek do predkosci powiedzmy 0.2, 0.5 czy 0.8 predkosci swiatla - to teraz wyobrazcie sobie co sie stanie z nim, jak napotka na swojej drodze kilka okruszkow materii miedzygwiezdnej - takich powiedzmy o srednicy 1mm... A z pewnoscia by spotkal

Kabooooooom... Jedynym wyjsciem sa 'napedy skokowe' itp. Niestety

General Tatarin · Post by **General Tatarin** » Mon, 7. Jun 04, 15:10

xor -> masz załkowitą racie, ale jest jedna możliwość - zastosowanie pola siłowego, z tego co wiem JUŻ istnieje takie pole, jest to coś w rodzaju pola elektrycznego o bardzo dużym natężeniu, niszczącym wszysko co przez niego przejdzie, a poza tym jak oni sobie wyobrażają wychamowanie statku z prętkości śiwatła?!?!

Gdzieś w połowie podrózy trzebą będzie zacząć chamować, moim zdaniem najlepszym wyjściem było by wybudowanie bram "pod przestrzennych", coś jak czarne dziury, ponieważ intnieje teoria że czrna dziura jest swoistym wejściem do tunelu a wyjściem jest "biała dziura" , a co do napędu skokowego, jak by to miało działać?

a jeśli chodzi od te "teleportacię" to nic innego jak zabijanie "oryginała" i tworzenie klona, aby móc teleportować najpierw trzeba rozwinąć technologię "bram", czyż nie?

Indoctrine · Post by **Indoctrine** » Mon, 7. Jun 04, 15:42

Co masz na myśli piszac o tym polu?
Mam niejasne wrażenie, że z tym niszczeniem wszystkiego to nie do końca tak

Wyobraź sobie małą bryłkę materii, 1 gram naprzeciwko statku lecącego z powiedzmy prędkością 1%c. To pole musiałoby mieć olbrzymią moc by zdąrzyć zniszczyć bądź ją odbić... Skąd zasilanie?

Wychamowanie zaś, to nie takie trudne, ale racja, trzeba zacząć odpowiednio wcześnie. Dobrze nadaje się do tego żagiel magnetyczny skierowany na układ docelowy.

Brama, inaczej most Einteina-Rosena wymaga olbrzmich energii by utrzymać go w stabilności. Skala wielkości to jak pamiętam chyba 10^17 GeV

Trochę nam brakuje

xor · Post by **xor** » Mon, 7. Jun 04, 15:58

No, podobne energie bylyby potrzebne aby przyspieszyc wielotonowy obiekt do powiedzmy 0.5c

W kazdym razie (jak na dzisiejsza wiedze) wszystko rozbija sie nie tylko o mozliwosci techniczne napedu, ale o nasza niewydolnosc energetyczna

To moglyby rozwiazac dopiero 'konwertery' energii punktu zerowego na uzyteczna forme - przykladowo elektryczna. Teoretycznie mielibysmy nieskonczone mozliwosci energetyczne - ale EPZ jest ciagle fantastyczna teoria z pewnymi podstawami teoretycznymi, ale w chwili obecnej jest to zdecydowanie bardziej fiction niz science

Na razie wrocmy na Ksiezyc, polecmy wreszcie na Marsa, skolonizujmy uklad sloneczny. Ale na samym poczatku zrobmy wreszcie drugi krok - ekonomicznego nastepce Space Shuttle

To bylo do nas wszystkich, Ziemian...

General Tatarin · Post by **General Tatarin** » Mon, 7. Jun 04, 15:59

energia... energia... z kąd wziąć tę cholerną energie???
może wzorem z matrixsa zrobimy z pilotów baterie

ale generalnie reaktor po "dopioeszczeniu" by wystarczył (chodzi mi o to aby energioę zamagazynowaną w atomach bespośrednio przetworzyć na energię elektryczną, bo moim zdaniem obecne reaktory marnują sporo energi)

a tak na marginiesie: ile macie lat?
bo te rozmowy nie są raczej
na "szkolnym" poziomie

:)D)

ergo · Post by **ergo** » Mon, 7. Jun 04, 16:40

KajtomatO wrote: a tak na marginiesie: ile macie lat?
bo te rozmowy nie są raczej
na "szkolnym" poziomie :)D)

z moich obserwacji widze tu srednia z przedzialu 20-30 lat , ale sa i mlodsi i starsi

Indoctrine · Post by **Indoctrine** » Mon, 7. Jun 04, 17:59

Xor->
Nie, starczyłoby pewnie nawet i 10 rzędów wielkości mniej. Ale co za różnica

I tak to dużo więcej niż produkuje cała nasza cywilizacja...

EPZ ma silne podstawy teoretyczne ale nie wiadomo zupełnie jak w skali makro to ugryźć

Może jak rozwiną się teorie strun to cała sprawa stanie się łatwiejsza?

I zgadzam się, że nastał czas na nową generację promów. Klasyczny wynośnik na orbitę jest strasznie przestarzały. Mnie podoba się pomysł laseru i kosmicznej windy

KajtomatO->

Wiesz, reaktor atomowy zależy do czego służy. Taki klasyczny w elektrowni ma słabą wydajność bo w końcu on podgrzewa tylko wodę

W sondach wykorzystuje się bezpośrednio rozpad promieniotwórczy. Ale wydajność nie jest większa niż 30%...

Latek mam 25(no, prawie, za dwa tygodnie

) i kończę właśnie psychologię