
A ze sam film Wing Commander podobny do 1 odcinka - stad i moja bledna ocena. Coz.. bladzic rzecza ludzka


Moderators: Alan Phipps, Moderatorzy polskiego forum
Tyle że oni nie latają sami. Przetrwało jeszcze kilka różnych jednostek, w tym okręty inżynieryjne, tankowce itp itd, więc jakieś zaplecze i zasoby mają.DRACOOL wrote: W porównaniu do dnia dzisiejszego....ile może "wytrzymać" taki odpowiednik jakim byłby choćby lotniskowiec ? ( to ,ze teoretycznie jest samowystarczalny przez kilka lat, jest właśnie teorią, bo przeglądy są niezbędne, jak i wymiany zużytych elementów w wyniku eksploatacji). Ja się moge zgodzić, że w warunkach "bojowych " możliwe są kompromisy", ale nie bez końca, a nie wierze, że mają pełne "zaplecze remontowe" na takim bojowym okręcie", bo to nielogiczność.
Chyba "cylonów" i "skafandrem".sonen wrote:no dobrze, ale zapchanie dziury w kadłubie skafandrem to przeciez kompletna bzdura, no i jeszcze nauka latania myśliwcem cyklopów - brednie na bredni
czyżby był to specjalny skafander do zatykania dziur w kadłubach statków kosmicznych??RAFIO wrote:Chyba "cylonów" i "skafandrem".sonen wrote:no dobrze, ale zapchanie dziury w kadłubie skafandrem to przeciez kompletna bzdura, no i jeszcze nauka latania myśliwcem cyklopów - brednie na bredni