Wątek powstał, gdyż w paru innych, rozrzuconych po całym naszym forum, prowadzono lub prowadzi się dyskusje OT

Moderators: Alan Phipps, Moderatorzy polskiego forum
To nie tak... było takie urządzonko, które przyspieszało schładzanie się laserów, taki booster systemu chłodzenia dział. I to ten "urządzonek" zjadał paliwko. BTW, ciekawe, czy wyjdzie Frontier 3? Z zachowaniem wszystkich tradycji Elite 2:The Frontier i Frontier'a 2, tj. lądowaniem na planetach i księżycach, wpływem atmosfery na rozgrzewanie się kadłuba, miastami na powierzchni planet (latałem nad nimi, pamiętam, że był w jednym kościół z zegarem, który wskazywał poprawny czas), tymi bazami i mapami układów planetarnych... no i oczywiście ze słynnymi "worm holes" (wiecie, że to był bug gry, a nie celowy zamysł David'a?)BQB wrote:No a odnosnie zuzywania paliwka, to nawet lasery zuzywaly paliwko. Probowaliscie moze wlaczyc max przyspieszenie i strzelic z lasera?
wyjdzie, frontier 4, ma zachowywac wszystkie tradycje poprzednich czesci a nawet wiecej, premiera chyba jednak niepredko ... wywiad z Davidem Brabenem mozna przeczytac sobie np tuStalovy wrote: BTW, ciekawe, czy wyjdzie Frontier 3?
No ja zatrudnilem moja pani od matematyki, zeby mi pomogla w ulozeniu wzoru na skoki, przewaznie wystarczaly 2, ale jak bardzo sie spieszylem, to musialem uzyc 6 skokow, zeby byc szybciej niz za pomoca dwochStalovy wrote:... no i oczywiście ze słynnymi "worm holes" (wiecie, że to był bug gry, a nie celowy zamysł David'a?)
Nie byłbym tego tak pewny.xor wrote:No, lasera to tak dla jasnosci w kosmosie wcale powinno nie byc widac
Laser to jest spolaryzowane swiatlo - rozchodzi sie WYLACZNIE w jednym kieruku - w tym, w ktorym zostal wyemitowany. A jako, ze po drodze nie ma czastek na ktorych by sie troche rozpraszal, to z punktu widzenia nie-ofiarybylby kompletnie niewidoczny
Wiele razy zdarzyło się trącić asteroid przy małej prędkości statkiem M5 i zawsze się odbijał.Visconius wrote:Jednej rzeczy tylko nie potrafię X2 wybaczyć. Zero odbić. O ile odbijamy się chyba od innych statków i stacji to przywalcie w asteroid. Jeśli mnie pamięć nie zawodzi to momentalnie się rozbijamy. Niezaleznie od prędkości. Jakby nie można było się odbić.