Moskit - nie kupować pod żadnym pozorem, chyba, że do wyłuskiwania statków z ruchliwych szlaków, bardzo słaba rakieta
Osa - to jest już dobry pocisk


Ważka - ja nie używam tych pocisków, nie wiem czemu. Średnia obrażenia, prędkośc też
Jedwabnik - moja ulubiona rakieta

Szerszeń - potęga, ale ma jeden minus - wlecze się niemilosiernie. Capitale też mu uciekną, no chyba, że atakujemy z bliska

