Drugi komp. Zajmujecie sie wtedy swoimi pasjami i nikt nikomu nie przeszkadza. Po 60-ce chcecie miec dzieci, ale nikt wam juz nie pozwoli na adopcje. Ale moze bedzie mozna sie juz wtedy wgrac do cyberprzestrzeni. Tylko czy wtedy zdecydujecie sie na ta samo gre, czy rozdzielicie sie na zawsze?
Co ja glupoty plote?
Za atmosferyczne kimaty kosmiczno-nastrojowe odpowiada u mnie ambientowa muzyka elektroniczna. Mam sporo anonimowych empetrojek oraz sporo plyt klasyki, czyli Tangerine Dream, Klausa Schulze i innych - faktycznie, glownie niemieckich - wykonawcow. Kiedys byl boom na taka muze i chyba sie na niego zalapalem, czyt. slucham do dzis.
Ale mnie podoba sie to, ze oryginalna muzyka X zmienia sie przy zmianie sektora. I wiekszosc tematow jest super.
No i zawsze mam dreszcze, gdy slysze te dziwne szepty w Koncowce Prezydenta
