Wlasne M6, czyli wszystko o korwetach SPOILER

Forum do dyskusji o x-grach i problemach technicznych

Moderators: Alan Phipps, Moderatorzy polskiego forum

User avatar
Marcybiskup
Posts: 1372
Joined: Fri, 31. Oct 03, 10:56
x3ap

Wlasne M6, czyli wszystko o korwetach SPOILER

Post by Marcybiskup »

Byl juz co prawda watek o Hydrze (ktory M6 uwazasz za najgorszy...) oraz o Rybolowie, czy tez Smoku (ktory M6 uwazasz za najlepszy... ;) ).
Ale skoro udalo mi sie juz wejsc w posiadanie wszystkich M6 dostepnych w grze, chcialbym podzielic sie kilkoma uwagami. Tym bardziej, ze warunki gry zmieniaja sie wraz z rosnacymi wspolczynnikami... No i po patchu 1.4 nikt nie bedzie wiedzial, jak potezne byly kiedys korwety...

Splicki Smok
Jak wiadomo, jest to najczesciej pierwsza korweta graczy. Chyba, ze ktos nie dal sie polubic Splitom ;) Jego stosunkowo niska cena jest istotna, gdy nie dysponuje sie zawrotna iloscia fabryk, trzepiacych kase. Potem na gracza spada co prawda zimny prysznic, gdy okazuje sie, ze ile trzeba dokupic wyposazenie i uzbrojenie. Zwlaszcza ze mamy kupic az piec WMP Gamma na raz. Ale to problem kazdej korwety...
Smok jest miloscia od pierwszego wejrzenia. Sliczny, szybki i zwrotny. Zabija bazy pirackie machnieciem ogona. No, moze dwoma. Jest cudownym i wdziecznym statkiem dla gracza, ktorego nie nazywaja jeszcze asem bojowym ;) Niestety - wedlug mnie - gdy awansujemy, nastepuja dla Smoka ciezkie czasy...
W chwili swietnosci smoczego rodu mialem az trzy Smoki. Potem zaczalem walczyc z Xenonami i awansowac w bojach. Teraz, posiadajac stopien Magnata Transportowego i Asa Bojowego Pierwszego Stopnia, mam tylko jednego Smoka. Ostatniego, ktory przezyl...
Wedlug mnie problem w tym, ze Khaaki awansuja bojowo - i liczebnie - rownie szybko jak gracz. Ostatniego Smoka stracilem wczoraj, gdy w Koncowce Prezydenta pojawial sie taki klaster, ze az gra mi zwolnila ;) Maly rzucil sie do obrony, klaster rozpadl sie na zylion kawalkow... a potem uslyszalem tylko jedno ostrzezenie "ship under attack" i wszytko ucichlo... a w przestrzeni unosilo sie kilkadziesiat ogniw, ktore sluzyly Smokowi do skokow.
Od wczoraj boje sie uzywac Smokow. Nadaja sie idealnie na poscigi, na zwiady, na misje (np. kontra 3 Perseusze)... ale nie obronia juz szczegolnie narazonych na ataki sektorow. Bo gina, jak male, dzielne - ale za slabe z ta swoja jedna tarcza 125MW - kosmiczne muchy...
"W patchu 1.4 nic nie bedzie bezpieczne"... a wiec juz za chwile moze sie okazac, ze nasze ukochane Smoki stana sie najdrozszymi lekkimi mysliwcami swiata... czas przesiasc sie do czolgu.

W nastepnym odcinku: Boronska Hydra! :D
User avatar
Marcybiskup
Posts: 1372
Joined: Fri, 31. Oct 03, 10:56
x3ap

Post by Marcybiskup »

Boronska Hydra
Ta kontrowersyjna korweta jest oczkiem w glowie boronofilow i koscia w gardlach zwolennikow agresywnej walki.
Rzucano juz tutaj pod jej adresem kalumnie i oszczerstwa, ale takze zachwycano sie wygladem. Gdy czytalem tabele, takze balem sie takiego zakupu. Drogie toto i beznadziejnie slabe. Jednak slepcem jest, kto ufa tylko szkielku i oku...

Trzeba przyznac, Hydra ma charakter. I nie chodzi mi tutaj o estetyczne czy pseudofilozoficzne blablabla... tylko o sposob uzycia, jaki ta korweta wymusza na graczu. Jedno jest pewne - nic sie nie wydarzy bez jej czujnego oka. Hydra jest tak szybka, ze blyskawicznie osiaga cel... a potem dziala wedlug zasady "co tu sie wyrabia? rozejsc sie... ale juz!". A gdy ktos nie poslucha... okreslenie "pacyfistyczna" zaczyna wtedy oznaczac tylko tyle, ze rodowod ma z Pacyfiku :P
Tu trzeba podzielic wywod na gre w Hydrze i na gre Hydra jako obronca sektorow.

Ja uwielbiam nia latac. To byly jedne z najprzyjemniejszych chwil spedzonych za sterami, slowo daje. Taki lot ma styl, pilot czuje sie godnie. Jesli ma sie ochote, mozna kazda sprawe rowiazac pokojowo, wykazujac duzo tolerancji i wyrozumialosci. Inna sprawa, ze nie kazdy po to wsiada do uzbrojonego statku...
Kiepska zwrotnosc Hydry przypomina, ze nie jest sie w mysliwcu i nie nalezy wywijac holubcow i popisywac sie muskulami. Faktycznie, warto miec pare rakiet, by latwiej uszczypnac przeciwnika. Ale nawet kiedy nie mozemy sie obrocic - wystarczy zmiana taktyki. To nie jest mysliwiec, pamietacie? Szybkosc Hydry pozwala odleciec, zawrocic i natrzec na przeciwnika. Albo zatrzymac sie i pokrecic w miejscu, lekcewazac przeciwnika (oj, to Splitow boli najbardziej). Czesto zdarzaja sie czolowki, ale akurat o to wasza Hydre glowa nie bedzie bolec.
Khaaki nie cierpia Hydry. Tak naprawde nikt nie moze zniesc poczucia, ze jest skutecznie niszczony przez sumiasty stwór z dwoma dzialami. Ale dziala Hydry wymiataja.
Przod jonowy na zmiane z gamma wystarczy na zabawe w zastraszanie i rozwalanie. Zawsze mozna dokonczyc nawet slaba rakieta to, co sie zaczelo jonami. A rakiet Hydra wezmie na poklad sporo - patrz nieoceniona ladownosc. Jej tylek z fala uderzeniowa byl jedna z najbardziej niedocenianych przeze mnie rzeczy w grze.
Kiedys niechcacy musnalem taka fala Baze Piracka w Brennan's Triumph. Fala jak to fala, musnela baze pare razy, wiec chlopaki sczerwienieli ze zlosci i wyslali, co mieli pod reka. Czesc zniszczylem, krecac sie lagodnie po szerokich lukach (bo nie mozna ostro :P )... a potem zobaczylem, co robi moje tylne dzialko z fala uderzeniowa. Z tego przypadkowego ataku zebralem niezle zniwo - ok. 10 statkow przechwyconych! Co za mila niespodzianka... Gdy wyprobowalem to na klasterze, huku bylo co niemiara. Szybkostrzelnosc jednego slabego generatora fali uderzeniowej jest zabojcza dla malych Khaakow. Na dodatek wrogie rakiety sa bezbronne. Bardzo mile przezycia...

A teraz obronca sektorow. Wielka niewiadoma, wielki strach... i duze zaskoczenie. Przyznaje, nie mialem okazji obserwowac walki z wieeeeelkimi rojami. Tylko standard, ale panowie, ten standard potrafi wykonczyc Smoki.
Nie wiem, jak to sie dzieje, ale Hydra jest bardzo skuteczna jako obronca, gdy nie ma nas w sektorze. I wcale nie kaze jej wtedy strzelac fala uderzeniowa, tylko WMP beta i gamma. No i oczywiscie dwie tarcze 125MW. Przy takiej ochronie i predkosciach, jakie rozwija, Hydra jest po prostu trudna do bolesnego trafienia. Dziwne, ale prawdziwe. Wypuszcze ja niedlugo do pilnowania President's End. Moze przyleca ci, co wykonczyli mi Smoka. Moze zmienie o niej zdanie...

Inna sprawa, ze gdy bylem w sektorze i przygladalem sie z boku, jak Hydra sobie radzi...
przyznaje, pewnie umarlbym z nudow...
gdyby nie fakt, ze bylo to jedno z najpiekniejszych przedstawien ze statkami, jakie udalo mi sie w X obejrzec. Bo Hydra jest piekna i dostojna. I tyle!

Mniej kontrowersyjne korwety po weekendzie. A Wy co na to wszystko?
User avatar
ergo
Posts: 1109
Joined: Fri, 26. Mar 04, 11:44
x3tc

Post by ergo »

mow sobie co chcesz Marcy, ja uwazam ze hydra to syf :twisted: . koniec , kropka :) chyba ze cos sie zmieni w dodatku ... statek bylby genialny, gdyby mial jedno dzialko wiecej , np na plecach z gory chocby to mialo byc WMP alfa , albo dwa dzialka po bokach , na lewo i na prawo. Za 10 mln mozna by tego oczekiwac. Smok za 6 mln ma 2 wieze i to w dodatku podwojnie montowane. Mysle ze jesli juz decydowac sie na latanie taka malo zwrotna krowa to lepiej wybrac nemezus : gfu , niewiele mniejsza predkosc ... tylko ze duzo mniejsza ladownia :(

W ostatecznym rozrachunku, i tak najlepszy jest osprey , odglos klastrow pekajacych jak banki pod gfu oraz laserow splywajacych po tarczach 3x125 niczym deszcz po szybie jest melodia dla moich uszu :)
User avatar
Piqu¶
Posts: 283
Joined: Tue, 8. Jun 04, 21:45
x2

Post by Piqu¶ »

Gadajcie co chcecie, ale Osprey i tak rządzi! :P

-Pozdro,
-Piquś
Przeżyłem Incydent Smoka! :D
X2 1.4 + Bonus-Pack PL + MWM (standardowa mapa)
27 Stacji, jakieś 50 TS'ów, 1xM6, 3xM3, 1xM4, 4xM5 i kilka innych badziewi. :)
User avatar
Gamer77
Moderator (Polski)
Moderator (Polski)
Posts: 361
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x3tc

Post by Gamer77 »

"W patchu 1.4 nic nie bedzie bezpieczne".
Zgadzam sie :wink: . Posiadam 2 stacje w Presidents End (Koncowka Prezydenta) wiec czasami tam sobie przebywam.
Spoiler
Show
Od patcha 1,4 patroluja tam 2 statki M6: boronska Hydra i argonski Centaur, moze raczej patrolowali. Pojawil sie bowiem jeden Khaacki Klaster i ich zmiotl :!: Tak jak juz na to wskazal Marcybiskup, zauwazylem, iz Robale staly sie silniejsze. Jednak inna Hydra i inny Centaur beda wkrotce znowu patrolowac dzieki Artificial Life Engine. :)
euzebiusz3
Posts: 71
Joined: Wed, 4. Aug 04, 09:46
x2

Post by euzebiusz3 »

Ja mam Smoka uzbrojonego na maksa. Co prawda nie wysyłam go do najniebezpiecznieszych sektorów, ale jak trzeba robi porządek - szybko i nie trzeba poprawiać (bardzo pomaga gdy wróg ma jeszcze inny cel - np. już kogoś atakuje).
Nie mam coprawda patcha 1.4 - tylko 1.3. Mam rangę Asa bojowego pierwszego stopnia. Jest ciężej ale nie przesadajmy. Dodatkowe wyposarzenie w rakiety pomaga.

Z drugiej strony nie grałem na natrudnieszym stopniu trudności (tak apropo stopniów trudności czym one się tak naprawdę różnią (nigdzie nie widziałem specyfikacji) - z moich obserwacji wynika, że jedyna trudność to częstrze ataki, więcej piratów, łatwiej rowalić statek na autopilocie i jakby niektóre fabryki były trudniej osiągalne).

PS. Niektórzy mówią tu o zaletach generatorów fal uderzeniowych - wszystko jest ok. pod warunkiem, że nie walczy się w grupie a bez generatorów M6 nie jest już tak potężny i łatwiej go pokonać. Smok jest zwrotny i szybki a to jest bardzo ważne podczas walki - gdy osłony są na 5%.
Sauron11
Posts: 6193
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x3tc

Post by Sauron11 »

Marcybiskup wrote: A Wy co na to wszystko?
No... ja mam w kieszeni wciąż tylko 2 miliony :wink: :D
Indoctrine
Posts: 371
Joined: Sun, 28. Mar 04, 00:37
x3tc

Post by Indoctrine »

Używam na razie dwóch M6:
Aquilońskiego Wojownika(Centaur) i Atlantydzką Walkirię(Hydra) :D

Kiedy nie patroluję osobiście systemu, oba statki tak samo dobrze radzą sobie z klastrami Khaaków, bez różnicy jakimi.
Natomiast pilotowanie ich to inna sprawa.

Centaur jest strasznie przeciętny w odbiorze. Lecę dużym, mocnym, ciężkim statkiem. Ale czuję się jak kierowca dużej ciężarówki. Ani odrobiny w tym finezji.

Hydra to jakby inna bajka. Szybki i luksusowy pojazd. Równie dobrze opancerzony, ale nie kosztem wyglądu! Przelot nim wzbudza na wszystkich w okolicy emocje(czasem jest to śmiech, czasem zazdrość, a także szacunek, to najdroższa korweta!), nikt nie przeleci obojętnie.

Latałem też krótki czas Smokiem, ale tamte sejwy coś mi zjadło i nie kupiłem go ponownie.
Bardzo fajny, szybki myśliwiec o kiepskiej zwrotności. Idealny na duże cele. Widać, że lata nim albo nowobogacki chcący się popisać siłą ognia, albo jakiś napalony niszczyciel :)
Do obrony sektorów nie nadaje się zupełnie, jakoś szkoda by mi było go zarysować w taki sposób :)
Na pewno okaże się przydatny w 1.4, gdzie M3 nie wystarczy do misji BBS.

Jeszcze zostały do wypróbowania 2. Ale poczekają na przypływ gotówki :)
:boron: W następnym wcieleniu będę Borońską Księżniczką :P :boron:
Porucznik ekspedycji karnej przeciwko Splitom.
Visconius
Posts: 110
Joined: Tue, 17. Aug 04, 09:13
x2

Post by Visconius »

Mam pytanko odnośnie M6. Mam nadzieję że ktoś z jaśnie oświeconego grona mnie oświeci.
Czy na M6 można zadokować czymś większym od M5???
Wiecie to trochę męczące latam sobie aktualnie Teladiańskim Rybołowem i niestety muszę taszczyć ze sobą tylko Błotniaka. Jasne wiem że można jako eskortę/skrzydłowych, ale mi chodzi właśnie o dokowanie. Przecież nie ma to jak przesiąść się do czegoś mniejszego i zadokować na stacji. :)
User avatar
ergo
Posts: 1109
Joined: Fri, 26. Mar 04, 11:44
x3tc

Post by ergo »

Visconius wrote:Mam pytanko odnośnie M6. Mam nadzieję że ktoś z jaśnie oświeconego grona mnie oświeci.
Czy na M6 można zadokować czymś większym od M5???
Wiecie to trochę męczące latam sobie aktualnie Teladiańskim Rybołowem i niestety muszę taszczyć ze sobą tylko Błotniaka. Jasne wiem że można jako eskortę/skrzydłowych, ale mi chodzi właśnie o dokowanie. Przecież nie ma to jak przesiąść się do czegoś mniejszego i zadokować na stacji. :)
lepiej sprawdza sie tu urzadzenie transportowe do kupienia w
Spoiler
Show
bazie Gonerow w cloudbase SW
, posiadajac je w obu statkach znika problem transportu dobr i samego siebie :)
Visconius
Posts: 110
Joined: Tue, 17. Aug 04, 09:13
x2

Post by Visconius »

Wiem, mam. Ale bardziej podoba mi się dokowanie :)
User avatar
ergo
Posts: 1109
Joined: Fri, 26. Mar 04, 11:44
x3tc

Post by ergo »

a zdajesz sobie sprawe ze jak uzywasz statku pomocniczego do dokowania, traci on ustawienie bazy w konsoli polecen oraz swoj aktualny rozkaz w przypadku uzywania skryptow ? :)
Visconius
Posts: 110
Joined: Tue, 17. Aug 04, 09:13
x2

Post by Visconius »

No patrz. :o Naprawdę?? :twisted:
Nie obrażaj się, ale przeczytaj moje pytanie jeszcze raz. To że mam mało postów na forum nie znaczy że sobie nie radzę.
User avatar
Gamer77
Moderator (Polski)
Moderator (Polski)
Posts: 361
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x3tc

Post by Gamer77 »

Czy na M6 można zadokować czymś większym od M5???
Niestety, nie.
User avatar
ergo
Posts: 1109
Joined: Fri, 26. Mar 04, 11:44
x3tc

Post by ergo »

Visconius wrote:No patrz. :o Naprawdę?? :twisted:
Nie obrażaj się, ale przeczytaj moje pytanie jeszcze raz. To że mam mało postów na forum nie znaczy że sobie nie radzę.

:wink: no problem, ja nie z tych obrazalskich :), po prostu myslalem ze moze nie wiesz :)
User avatar
Black-Templar
Posts: 499
Joined: Mon, 7. Jun 04, 18:16
x2

Post by Black-Templar »

Hej odkryłem nowe zastosowanie dla hydry . Ponieważ to gniot który wg. mnie nie sprawdzał się w niczym , postanowiłem poświęcić jedyną którą posiadałem jako mięso armatnie (wsparcie myśliwców) w ataku na Xenona K. I oniemiałem z wrażenia! K zawsze rozwalał mi kilka (5-10) myśliwców zanim dolatywały (w MWM PPC ma większy zasięg) a teraz chłopaczek zajął się hydrą. Jej mocne osłony , wielka szybkość i broń jonowa którą poczęstowała kolesia na odchodne zredukowała moje straty do 2 maszyn. O dziwo hydra przeżyła i wyszła z tego zwycięsko! Jest to zasługą prędkości (szybki doskok i odskok na doładowanie osłon).Wniosek :Hydra doskonale się nadaje do ściągania na siebie nieprzyjacielskiego ognia co daje mniejszym statkom szansę na odpalenie swoich hornetów , bheptów itp.Od wczoraj mam już dwie przydzielone do Kondora jako support. Hydra rulez!
User avatar
Marcybiskup
Posts: 1372
Joined: Fri, 31. Oct 03, 10:56
x3ap

Post by Marcybiskup »

ergo wrote:Mysle ze jesli juz decydowac sie na latanie taka malo zwrotna krowa to lepiej wybrac nemezis : gfu , niewiele mniejsza predkosc ... tylko ze duzo mniejsza ladownia :(
Paranidianski Nemezis
Hm, trudno sie dziwic, ze piraci nie lubia Hydry. To nie ten styl pracy w kosmosie ;) Ale co z korweta naszych poludniowych sasiadow Paranidian?

Nemezis zwrotna jest. Oj, zwrotna Ci ona, zwrotna. Co prawda nie obrocisz jej wokol osi przed koncem jazury, ale skreca tak, ze nadaza za Khaakami.
Lata sie nia swietnie wlasnie z powodu zwrotnosci i duzej predkosci. W zwiazku z tym nie ma problemow z dopadnieciem wrogow, zanim doleca do naszych statkow (lub zanim je zniszcza). Ale nie jest to ideal...
Po pierwsze, ma jedno frontowe dzialko, ktore nie zawsze zapewnia satysfakcje w walce. Walka trwa dluga i nie jest tak spektakularna, jak w Smoku, ktory jest szybszy i jeszcze bardziej zwrotny. No i ma dwa razy wiecej dwa razy mocniejszych dzial. Czyli dla wlasnej satysfakcji - lepszy Smok. I tanszy.
Chyba ze chcesz pobawic sie fala uderzeniowa gamma. To prawdziwa potega i nie dziwie sie, ze konstruktorzy nie dali drugiego takiego dziala z przodu. Tyle ze to troche bron na wyrost. Generator energii nie nadaza z jej zuzyciem. Strzelasz z dziala 5 razy (czyli klawisz przycisniety pol sekundy dluzej) - i biezesz urlop, bo energia musi sie naladowac. Ta zabawka szybko sie wiec nudzi. I znow mieszane uczucia...
W obronie sektorow Nemezis tez wedlug mnie spisuje sie malo spektakularnie. Obserwowalem kiedys taka walke z innego sektora (czyli na mapie) i myslalem, ze umre z nudow. Nemezis szybko dopada wroga, tyle ze potem cacka sie z nim niemilosernie dlugo. Czy ktos mial podobne wrazenia?
Co dziwniejsze, zmiana uzbrojenia na fale uderzeniowe (gamma z przodu, bety po bokach) w ogole nic nie zmienia. Myslalem, ze zauwaze od razu spadek tarcz u chmary Khaakow - nie doczekalem sie. Dziwne, bo te dziala powinny objac swoim zasiegiem jakis statek. I znow obrona trwa dlugo.
Na szczescie zwrotnosc i dwie tarcze 125MW sprawiaja, ze mozna korwecie dac troche czasu i nie bac sie, ze cos jej sie stanie.
Powiem teraz cos, co moze zabrzmiec kontrowersyjnie, ale takie sa moje wrazenia z gry. W obronie sektorow lepiej sprawuje sie najwiekszy wydawaloby sie przecietniak wsrod korwet - Centaur... Ale o tym napisze, jak zjem sniadanie :D

PS: Ktos dodal spoiler do tematu - i slusznie. Chcialbym zaznaczyc, ze opinie zawarte w tych postach sa wylacznie moimi wrazeniami z gry. Jak wiadomo, kazdy gra inaczej i inaczej ocenia pewne rzeczy. Niech wiec nikt nie sugeruje sie za bardzo tymi ocenami. Sa one raczej pretekstem do dyskusji. Poza tym nie wiem, czy mozecie polegac na zdaniu faceta, ktory nigdy nie latal Nova :D
User avatar
Marcybiskup
Posts: 1372
Joined: Fri, 31. Oct 03, 10:56
x3ap

Post by Marcybiskup »

Argonski Centaur
Jak sie juz rzeklo, Centaur jest liderem w klasie przecietniakow. Przynajmniej na pierwszy rzut oka...
Jego predkosci ogranicza mozliwosc jego uzycia. Gdy mamy mozliwosc rozbijac sie Smokiem lub Hydra z predkoscia ponad 300, nie zwracamy nawet uwagi na Centara z marnym 200 na liczniku.
Dlatego kiepska z niego zabawka do wlasnorecznego pilotowania.
Choc z drugiej strony ma dwa przednie dzialka... i nie nalezy tego lekcewazyc. Dwa strumienie plazmy lecace w strone fioletowych to satysfakcja, jaka z korwet gwarantuje pilotom tylko Rybolow. Hm, i co tu zrobic?
Jesli ktos jest przyzwyczajony do predkosci Perseusza, ta korweta moze mu sie podobac. Ja latam z predkosciami Mamby i nie mam cierpliwosci do wolniejszych statkow. Kwestia gustu.

W tym momencie mialem ochote napisac cos niepochlebnego o miotaczach materii, ktore mozna na Centaurze zamontowac. Ale wstrzymam sie. W patchu 1.4 moze okazac sie, ze nie jest latwo trafic w tarcze Khaaka, co znaczy, ze beda one wolno spadac albo szybko sie odradzac. Moze sie okazac, ze miotacz materii bedzie jedyna bronia, ktora zostawia trwaly slad na kadlubie wroga. Wtedy Centaur moze nabrac dodatkowej wartosci. Wspomnicie proroctwa biskupa ;)

No wiec przecietne osiagi, przecietne wrazenia... Specjalnie nie ma co pisac. Ale znow zaskoczenie przychodzi, gdy kazemy Centaurowi bronic sektora. Okazuje sie, ze maly speed w niczym mu nie przeszkadza. Nie wiem, czy ilosc atakow, jaka obserwowalem, wystarczy do wyciagniecia takiego wniosku, ale dla mnie ten przecietniak jest najlepszym - zaraz po Rybolowie - obronca sektorow. Dziala skuteczniej niz Hydra i Smok. Zbija filoletowych o wiele szybciej niz Nemezis. Troche gorzej z poscigami przez kilka sektorow, ale nie mozna miec wszystkiego. Jesli ma bronic jednego sektora, spisze sie doskonale. Generalnie jest na przyzwoitym, argonskim poziomie militarnym.

Co nie zmienia faktu, ze mam najmniej ciekawych rzeczy do powiedzenia na jego temat :)
User avatar
Marcybiskup
Posts: 1372
Joined: Fri, 31. Oct 03, 10:56
x3ap

Post by Marcybiskup »

Wiecie co?
Poniewaz temat nie wywoluje zywiolowych reakcji, nie bede nic pisal o Rybolowie. Niech kazdy napisze sobie sam.
Niech zacznie Ergo, co pierwszym piewca Ospreya byl ;)
Ja tylko slowko o tym, ze Rybolowem bronilem kiedys przez godzine splicki sektor Thynn Abyss. Zniszczylem 4 lotniskowce Xenonow. Zdobylem ze 30 mysliwcow. W tym samym czasie klaster zniszczyl mi moja pierwsza korwete, Smoka, w Koncowce Prezydenta.
Dosc powiedziec, ze gdy bede mial kase, wymienie inne korwety na Rybolowa - do obrony sektorow. A sam latac bede tylko Hydra lub Smokiem.
Rzeklem!

Marcy, szczesliwy wlasciciel Smoka, Hydry, Nemezis, Centaura i dwoch Rybolowow!
User avatar
ergo
Posts: 1109
Joined: Fri, 26. Mar 04, 11:44
x3tc

Post by ergo »

ok, co ja moge powiedziec o osprey'u ... powinien kosztowac ok 25 mln , powinien byc przedstawicielem klasy M7 czyli ciezkiej korwety , czyli czegos z pogranicza m2/m6 A to dlatego , ze glowna cecha tego potwora to tarcze 3x125MW. Statek tak potezny, ze nie byl oryginalnie wprowadzony w grze, dopiero na prosby graczy w pathu 1.3.

Statek przenosi towary XL, nawet do 1500 jednostek wiec moze przeleciec cala galaktyke tam i z powrotem w 1 skoku.
Posiada 6 mountingow na bron: 2 z przodu ( GWMP lub BGFU), 1 w gorna GWMP , 1 dolna GWMP, 2 tylnie BWMP lib BGFU. Jak wiadomo, a moze nie, najpotezniejsza bronia w tej grze jest GWMP. PPC ma wiekszy zasieg ale w zasadzie w jednostce czasu zadaje mniej obrazen (rozpisal to kiedys commander jemerson) poza tym w zasadzie montowalny jest tylko na m2. GFU jest potezna bronia, ale dziala tak naprawde na tarcze i potrzebuje jeszcze wspomagania zeby nadgryzc poszycie. Zatem montujemy w ospreya GWMP gdzie sie da, gdzie nie BWMP i na zapasie 3x GFU , 1 do ew montazu z tylu oraz 2 do przodu.

Ostatnia, byc moze najwieksza zaleta wynika z proporcji predkosci do zwrotnosci tego statku. Jest bardzo wolny, to najwolniejsza z korwet,( przy czym i tak jest szybsza niz niektore m4, m3) ale wbrew pozorom jest to ogromna zaleta. Ten statek jest bardzo zwrotny, co w polaczeniu z mala predkoscia maksymalna daje najmniejszy promien skretu. Oznacza to w praktyce, ze osprey jako jedyny statek jest w stanie pojedynkowac sie z mysliwcami w tzw walce kolowej , zwanej z ang. dog-fight. Nie dosc ze jest w stanie szybko wziasc delikwenta na celownik, to jeszcze 3 !! powtarzam 3 !! wiezyczki pluja na wszystkie strony ogniem. Brak martwej strefy , zwrotnosc , ogromne tarcze powoduja ze statek jest niemal niepokonany. Niezly test to np zatrzymac sie kolo bazy pirackiej , i spokojnie czakac az nasz osprey , a wlasciwie jego wieze zrobia swoje. Nie trzeba nawet latac, wystarczy stac. W sektorach xenonskich, jedyny statek ktory jest w stanie wytrzymac walke kolowa z 3 , czy 4 J lub K na raz, nie tylko dzieki tarczom ale dlatego ze jest w stanie je wymanewrowac . Oczywiscie, sam tego nie dokona, jest wymagana pewna wprawa w poslugiwaniu sie strafe-drivem.

Powiem moze inaczej: wyobrazcie sobie perseusza z tarczami 375, z 3 wiezyczkami i GHEPT. Noi z ladownia 1500. To jest wlasnie osprey :D

Return to “Polskie / Polish X-Forum”