Ostatnio mi się zebrało na wspomnienia i przypomniałem sobie o X3. Wspaniała gra to była - ale do momentu, bo mój stary komputer potrafił wywalić do pulpitu przy przeglądaniu mapy galaktyki, kiedy za dużo sektorów już zwiedziłem - a o wymarzonym XTM nawet mowy nie było. Ale jakiś już czas temu kupiłem porządną maszynkę i tak sobie kilka dni temu przypomniałem o tej zacnej grze - i możliwości odpalenia jej i z XTMem i z dopasioną grafiką ^^
To słowem wstępu, teraz przechodzimy do problemów. Otóż gra mi się już całkiem rozkręciła - tutaj powstrzymam się od pełnego opisu, ale wreszcie latam swoimi wymarzonymi M3+ i M7, na których screeny zawsze ze szklanymi oczkami patrzyłem za czasów starego kompa. Ale nie o tym. Po zebraniu całkiem fajnej grupki uderzeniowej postanowiłem rozkręcić handel. Kupiłem 5 Demeterów w wersji superfrachtowiec i jazda. Że galaktyka całkiem ładnie pozwiedzania i posatelitowana to szybko wbiły przyzwoite levele, tak koło 15-20, jeden nawet 25. No i wyobraźcie sobie (chociaż pewnie nie musicie) ból mojego serca, kiedy w ciągu 30 minut straciłem 2 statki przez głupi błąd pilotów - i o to mi właśnie chodzi.
Czytałem gdzieś, że ktoś miał podobny problem, ale nie znalazłem rozwiązania. Otóż statki były już atakowane i pięknie sobie z tym radziły - dronki i uciekanko do innego sektora przy pomocy napędu skokowego - ale nie w sektorach pirackich. Posuwam sobie moim Cerberusem na SETA i nagle wiadomość - UT #1 zaatakowany w pirackich sektorze. Następna wiadomość już tragiczna :C
Gdzie był błąd? Ano pilot zamiast skoczyć do innego sektora postanowił zadokować na stacji w tym, w którym był. Głupi manewr.
I tu pytanie - czy istnieje jakiś fix, aby to naprawić? Przeszukałem sporo internetu, ale teraz z tego co widzę ludzie się na TC poprzenosili, i ciężko coś znaleźć.
Pozdrawiam
