Doszedłem do wniosku, że drogie fabryki nie zawsze generują zysk współmierny do kosztów zakupu, tzn jeśli np kupimy fabrykę rakiet klasy szerszeń, to mimo, że jest droższa, to nie przyniesie wcale większego zysku w tym samym czasie, co kilkukrotnie tańsza kopalnia krzemu, postawiona na dogodnym asteroidzie.
Jeśli chodzi o dochodowe konstrukcje, to dość spore zyski przynosi budowa kopalni krzemu na asteroidach o stopniu wydajności wydobycia rzędu 63 (są 2 takie asteroidy w sektorze ORE BELT). Z początku okazuje się, że zapotrzebowanie na energię jest olbrzymie, ale wystarczy ograniczyć liczbę skoków i władować w naszą kopalnię jakieś 200 000 kredytów, a po niedługim czasie zacznie generować na prawdę dużo kasy. Po godzince grania mamy już milion kredytów

Drugim bardzo opłacalnym kompleksem jest budowa sojerni L w jednym z Paradiańskich sektorów (obecnie nie pamiętam nazwy), ale jest tam zdaje się aż 5 pól soi, które mają magazyny pękające w szwach od surowca. Do wydajnej obsługi stacji potrzeba aż 4 transportowców. 2 od energii, jednego od ziaren soi i jednego od sprzedaży surowca. Na początku powstaje w naszej kieszeni ogromna dziura budżetowa, bowiem łączne koszta to kilka milionów kredytów - wraz z surowcami na start, budową kompleksu oraz zakupem transportowców, jednak po ok. 2 godzinach wszystko się zwraca
Chciałem was zapytać, czy opłaca się inwestować w dużo droższe instalacje, produkujące surowce z wyższej półki - bronie, działa, rakiety itp? Jak dotąd podjąłem się paru takich prób i każda kończyła się z reguły fiaskiem, w porównaniu do fabryk produkujących surowce podstawowe. Jeśli to się opłaca, to gdzie?