[X3] Problem z joy'em.

Forum do dyskusji o x-grach i problemach technicznych

Moderators: Alan Phipps, Moderatorzy polskiego forum

elayeth
Posts: 136
Joined: Fri, 11. Apr 08, 17:16

[X3] Problem z joy'em.

Post by elayeth »

Hej.

Nie wiem czy dobre forum na ten problem...
Pisałem już o tym na forum angielskim - Technical support, ale efekt był nieciekawy - kup sobie nowego... :-(

Kiedyś kupiłem sobie do MS Flight Simulator dobrego dzoja Microsoftu - Froce Feedback 2. Imituje wiele ciekawych zachowań poprzez wbudowany silnik. Problem w tym, że jest to dzoj z 2001 roku, a w 2004 MS przestał go wspierać. Nie ma żadnych aktualizacji po 2003. Ostatnia to chyba DirectX 7. Mam system Vista (tak wiem, do bani) i Vista sama instaluje swoje sterowniki (te z CD się krzaczą... nie działa np: menu gdzie ustawiam profile, w tym do X:BTF). Silnik działa i daje opór pod Vistą. Działał też z X3 do czasu. Jakiś tydzień temu przestał działać. Jak tylko włączam X3 to dzoj siada (brak jakiegokolwiek oporu) i gra nim przestaje mieć jakikolwiek sens. Gosc z Egosoft powiedział, żebym kupił nowego, ew. spróbował wgrac jakąś aktualizację z roku 2003. Ja pomyślałem, że skoro działał to może przeinstaluję grę, albo ręcznie wyrzucę z X3 jakiś profil. X3 po podłączeniu dzoja, dobrze go rozpoznaje (po nazwie), ale co z tego skoro nie działa poprawnie...
Macie może jakieś propozycje? Joy jest na prawde dobry i w całkiem dobrym stanie. Żal mi go tak odstawiać.
Widziałem wczoraj w MM jakies dzoje Creativa, ale w porównaniu z tym co mam to zupełnie inna klasa...

Zatem trzy pytanka:
1. Macie jakiś pomysł jak rozwiązać problem z moim joyem?
2. Może warto kupić inny? Coś polecacie?
3. Czym gracie? Może warto jednak myszką?

Dzięki,
M.

Edit by Stalovy : Dodane oznaczenie gry w tytule wątku.
User avatar
LeWaR
Posts: 1472
Joined: Sat, 8. May 04, 16:33
x4

Post by LeWaR »

Powiem tak:
X2 - dżoj zdecydowanie
X3 - mysz+klawiatura - zwłaszcza jak ma się dopaloną myszkę w 1600 dpi to obrót nie sprawia problemu, z dżojami różnie
Skrypty i spolszczenia do skryptów dla X3 Reunion, TC, Albion Prelude >> http://www.mamuthq.net.pl
C2Q 6600@2,4GHz | 8GB@1066MHz Ram | GForce GTX 460 1GB | Win7 64bit
XTC+XRM | Albion Prelude
User avatar
Azakal
Posts: 27
Joined: Tue, 22. Apr 08, 12:43

Post by Azakal »

Ja osobiście w X2 i X3 gram myszą i klawiaturą. Próbowałem Joyem ale nie podobało mi sie. Mam mychę 1200 dpi która nieźle daje radę. Z uwagi na mnogośc komend w grze wg mnie lepiej gra się klawiatura i mysza. Twój problem z Joyem przypomina typowy błąd sterownika. Jeśli sprzęt jest wykrywany poprawnie a nie działa to znaczy ze masz coś z softem albo z samym joyem. Nawet jesli Microshit nie wspiera juz Twojego joya nie tłumaczy to takiego zachowania. Jesli jesteś pewny, że joy działa to spróbuj poszukac sterowników w necie. Drugie wyjście to zainstaluj XP na wolnej partycji. Taki "goły" system tylko do gier. Nie zaśmiecisz sobie podstawowego OSa, gry bedą lepiej chodzić (Vista to masakra w kwestii gier) no i joy tez bo chyba stery do niego masz na XP.
Nadejdzie dzień kiedy mury okalające gmach świata ulegną skruszone ruin.
Zwaliska spotka zatrata
Wicio
Posts: 16
Joined: Wed, 23. Apr 08, 10:54

Post by Wicio »

Ja mam joy APOLLO JS-213 ( typowy do symulatorów - 12 przycisków; przepustnica; Rudder - nie polecam ) działał do czasu tzn.: rudder( ster poziomy ) się schrzanił. Kilka razy robiłem format i instalowałem na nowo system operacyjny, ściągałem i instalowałem sterowniki - wszystko bez rezultatu a u kumpla chodzi ( on grał na nim 2 dni, a ja 1,5 roku ) W X2 efektem jest nie kontrolowany obrót wokół własnej osi, którego nie da się wyłączyć. W X3 Reunion joy działa pod warunkiem, że się wyłączy rudder - jeśli ktoś "naumiały"domyśla się przyczyny ( prawdopodobnie to komp bo u kumpla chodzi bez problemu ) to proszę o sugestię.Mam system Windows XP
Sauron11
Posts: 6193
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x3tc

Post by Sauron11 »

Mój też typowo sumulatorowy Saitek X45 psocił figle na tyle skutecznie, że nie dało się grać. Jednak był zainstalowany w systemie na zasadzie "jak każdy nowy sprzęt dodawany w WindowsXP" czyli po podłączeniu "już jest gotowy do użycia" ;). System widział go poprawnie, brak konfliktów, ale grać się nie dało.
Dopiero instalacja fabrycznych sterowników do joya z płytki instalacyjnej pomogła i teraz wszystko jest cacy. Zarówno odnośnie głównego wolantu jak i osobnej przepustnicy i wszystkich kilkunastu przycisków, programowalnych z poziomu ustawień profilu sterowania w grze (opcja: "dodaj nowy przycisk" - Klik i działa :) ).
Natomiast dziwne jest, że nawet "ostateczne wyjście", jakim jest format całego systemu, nie naprawia takiego problemu, jak opisany w poście wyżej. W sumie czy format systemu jest właściwym wyjściem na problemy z joyem? :roll:
Wicio
Posts: 16
Joined: Wed, 23. Apr 08, 10:54

Post by Wicio »

Tak jak u ciebie mój XP od razu rozpoznaje dżoja lecz nawet po zainstalowaniu sterowników z płyty dołączonej do dżoja problem jest ten sam ( czasem mi się zdaje, że może to coś z biosem pomieszało? kiedyś złapałem wirusa i mi trochę pamięci ram ukradło - może to jest przyczyną )?
Janon
Posts: 13
Joined: Sat, 15. May 04, 12:23
x2

Post by Janon »

Jako uzupełnienie mogę dodać, że Cyborg Evo Force Saitek z fabrycznymi sterami spisuje się bardzo dobrze. Generalnie przedkładam joy nad myszkę, pewnie to przyzwyczajenie bo pierwszego joy'a kupiłem z Wing Commander III: Heart of the Tiger :o .
Sauron11
Posts: 6193
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x3tc

Post by Sauron11 »

No właśnie, są joye i joye :).
Wicio, próbowałeś podłączyć do kompa jakiegoś innego joya i na nim sprawdzić, czy działa poprawnie w X3? Może tego co ma kumpel, jeśli ma?
Widać X3 jest wrażliwe nie tylko na problemy z kartą dźwiekową, ale i na odpowiednie wolanty. Pamiętam jak kiedyś z poziomu edytora Saitek w Windowsie swemu X45 próbowałem przypisać klawisze klawiatury i zapisać ustawienia w profilu, który potem wczytywało się w Windowsie i dopiero uruchamiało grę. Wtedy jednak gra się krzaczyła i sterowanie siadało, więc trzeba było te profile windowsowe usuwać i grać tak jak się gra "ustawiała" do joysticka. Natomiast obecnie przypisywanie klawiszy z joya z poziomu ustawień gry w profilu sterowania działa oki.
Trudno tu zrozumieć te wszystkie konflikty sprzętowe we współczesnych maszynach ;).
Janon
Posts: 13
Joined: Sat, 15. May 04, 12:23
x2

Post by Janon »

W uzupełnieniu uzupełnienia :) , pewnie rozbija sie wszystko o stery do Visty, a Saitek takowe ma i do wersji 32 i 64 bitowej. Może weż joy'a i sprawdż jeszcze raz na innym kompie. Gdybyś musiał kupic jednak nowy, to możesz śmiało kupić tańszy bez FF / ale markowy / i w X3 mało stracisz - a zyskasz precyzje.
Wicio
Posts: 16
Joined: Wed, 23. Apr 08, 10:54

Post by Wicio »

W Falcon F-16 mam to samo i grać się nie da.A joy chodził na kumpla kompie ( tak mi mówił ) choć z drugiej strony już by się przydało wymienić dżoja ( już ma trochę czasu bo prawie 2 lata, a to w tych sprzętach nie jest mało ). Zresztą teraz i tak tylko Reunion katuje a tam wyłączyłem felerną funkję i wszystko działa bez problemów. Z kilka miechów mi zejdzie zanim X3 się znowu znudzi :D więc i z dżojem tak się nie pali.
jk16
Posts: 131
Joined: Mon, 28. Jan 08, 16:12

Post by jk16 »

Wicio wrote:już ma trochę czasu bo prawie 2 lata, a to w tych sprzętach nie jest mało
Z tym to jest różnie, zależy od marki i intensywności grania. Osobiście używama od 2001 roku Logitech WingMan Strike Force 3D Force Feedback i jeszcze mnie nie zawiódł. Fakt, że nie zawsze gram w gry "joystickowe", ale to kawał czasu jest. Marka jednak robi swoje.
Wicio
Posts: 16
Joined: Wed, 23. Apr 08, 10:54

Post by Wicio »

Rację masz choć zdaje mi się firma Apollo to też nie byle jakie sprzęty ( wiem o tym po cenie ). Ponad rok temu kupiłem kierownicę Apollo Force Feedback RW-5000 i ze 2 miesiące temu się popsuła - jeździć się nie dało. Myślałem, że to coś ze sterownikami ale rozkręciłem i ...
... w układzie sterowania są dwa kółka zębate:
1- główny połączony z kołem kierownicy i układem elektronicznym urządzenia
2 - wspomagające pionowe ustawienie głównego kółka podczas obrotu kierownicy i dodające opór przy obrocie kierownicy.
To dodatkowe kółko oparte jest o kawałek dość grubej blachy by spełniało swą rolę ( to na plus ), lecz samo kółko zębate zrobione jest z marnej jakości plastiku ( wieeeelki minus) więc się starło ( przechyły boczne, blokowanie, przeskakiwanie ) - ponad 250 zyli a zaraz po upływie gwarancji... ehh nie ma co tu mówić... Nie polecam firmę APOLLO
MacDyller
Posts: 40
Joined: Mon, 10. Dec 07, 11:57
x3tc

Post by MacDyller »

Chyba jednak lepiej myszką - czasem się wskazuje coś ręcznie kursorem i trzebaby wówczas przenosić rękę na mychę i tak - męczące. A lewa i tak potrzebna do strafe-owania. Ale parę walk zwlaszcza w jakimś mniejszym latadle bym se odbył na drążku - pewnie większa satyfakcja i bardziej angażuje :)
X3:TC ENG
User avatar
LeWaR
Posts: 1472
Joined: Sat, 8. May 04, 16:33
x4

Post by LeWaR »

X3 lepiej sprawuje się na myszy, X2 na dżoju.
Skrypty i spolszczenia do skryptów dla X3 Reunion, TC, Albion Prelude >> http://www.mamuthq.net.pl
C2Q 6600@2,4GHz | 8GB@1066MHz Ram | GForce GTX 460 1GB | Win7 64bit
XTC+XRM | Albion Prelude
MacDyller
Posts: 40
Joined: Mon, 10. Dec 07, 11:57
x3tc

Post by MacDyller »

heh tak jakby juz to napisales w poście #2 8)
X3:TC ENG
Sauron11
Posts: 6193
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x3tc

Post by Sauron11 »

Myszka i klawiatura? E, nie znacie się ;). Jak się ma takiego joya to w czasie walki nie trzeba od niego odrywać obu rąk. Główny wolant ma 6 przycisków i 2 grzybki, a przepustnica 3 przyciski, dwa "wolanty" dodatkowe do ruchów kierunkowych, jeden to odpowiednik pedałów w helikopterze - w X3 odpowiada za klawissze Q i E, a drugi służy do strafowania prawo-lewo i góra-dół. DO tego dwa obrotowe kręciołki, i dwa suwaki, jeden do przyporządkowania i drugi do zmiany trybów, co daje w sumie to co wyżej opisane x 3 (razy trzy to co opisane) :). Tak więc wszystkie pożyteczne klawisze z klawiatury można pod przyciski i suwaki joya przypisać, aby poczuć się prawie jak za sterami statku kosmicznego 8) . Moim skromnym zdaniem, granie na myszy w X3 jest nieco drewniane, takie jakieś "nienaturalne", bo i trzeba nią stale przesuwać po padzie żeby wykręcić młynka, a joyem się po prostu raz przyciśnie w lewo i statek już sobie młynka robi aż mu (mi) się znudzi :).
No ale ile pilotów, tyle możliwych kombinacji ulubionych pozycji i konfiguracji sterowania ;). Ważne by żyło się lepiej i grało się dobrze :).
User avatar
Yacek
Posts: 3157
Joined: Wed, 18. Jul 07, 11:44
x3tc

Post by Yacek »

Ja gram myszką i klawiaturą i nie narzekam. czasem tylko mi klawiatura za daleko po padzie poleci :-)
X3:AP 3.1+XRM 1.30d+MSP 1.7+LoCo 2.01+IR 2.0
Zapraszamy wszystkich chętnych na forum XUDB, gdzie znajdziesz FAQ, opisy skryptów, modów i fabuł, oraz Mamut HQ.
[ external image ]
MacDyller
Posts: 40
Joined: Mon, 10. Dec 07, 11:57
x3tc

Post by MacDyller »

Gralem kiedys w inna gre na dżoju (teraz juz nie moge bo nie mam gameportu - chce ktos odkupic?) i niewygodne jest podczas szalenczego manewrowania drążkiem trzymać kciuk na grzybku u góry - lepiej owinąć go wokół niego. Gdyby możnabyło to robić lewą ręką na przepustnicy - to OK.

Acha - no i wolałbym saiteka X52 a nie X45 :P
X3:TC ENG
jk16
Posts: 131
Joined: Mon, 28. Jan 08, 16:12

Post by jk16 »

Ja jestem troszkę konserwatywny i (jak Sau) podczas latania muszę mieć przynajmniej imitację wolantu - nawet za cenę niedogodności używania klawiatury, myszki i joysticka na raz. Ale to kwestia gustu i gdybym nie miał joysticka, to grałbym myszką + klawisze, bo ta gra jest tego warta :)
Sauron11
Posts: 6193
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x3tc

Post by Sauron11 »

MacDyller wrote:Gralem kiedys w inna gre na dżoju (teraz juz nie moge bo nie mam gameportu - chce ktos odkupic?) i niewygodne jest podczas szalenczego manewrowania drążkiem trzymać kciuk na grzybku u góry - lepiej owinąć go wokół niego. Gdyby możnabyło to robić lewą ręką na przepustnicy - to OK.
W X45 funkcję strafów przejmuje taki fajny mały "joystick" na tym zdjęciu widoczny z pomarańczowymi kreskami. Znajduje się dokładnie pod palcem wskazującym, więc jest pełna kontrola :). A obrót statku wzdłuż osi (stery kierunku) przejmuje to wygodne "coś" pod uchwytem, który obsługują pozostałe 2-3 palce lewej ręki. Kciuk obsługuje klawiaturę przycisków z przodu przepustnicy, więc ciężko byłoby o lepszą wygodę sterowania :). Grałem już na chyba 5 innych joyach i dopiero na X45 wszystko pięknie się ułożyło. Jedyny minus to rozmiary na biurku, bo zestaw ma ogromne i grube podstawy, są stabilne ale kosztem właśnie miejsca. Wszystkie opcje przypisane są do przepustnicy po zaznaczeniu opcji sterowania z menu wstępnego X3.
Grzybek joysticka służy wyłącznie do rozglądania się, a oprócz tego przesuwanie widoku z grzybka działa wolno (i widok nie wraca samoistnie do środka po zwolnieniu grzybka), więc jest to niewygodne i nie używam. Predzej przypiszę grzybkowi 4 inne "kierunkowe" czynności dla klawiszy klawiatury :).
X52 rzeczywiście jest lepszy i droższy, od X45. I jeszcze bardziej profesjonalnie wygląda, ma więcej metalu. W każdym razie X45 dostałem w prezencie, więc nie wypada narzekać :D. Zresztą nie bardzo jest na co ;).

Return to “Polskie / Polish X-Forum”