[X3] Problem z bazami pirackimi.

[Yacek]

Witam ponownie wszystkich.
Dawno nie byłem aktywnie na forum, przemknąłem niczym Gonerski Pielgrzym przez sektor i zamilkłem. Byłem zajęty robieniem kasy, zarówno w realu (dlatego brak czasu na pisanie) jak i w X3. Na forum zaglądałem jednak w miarę możliwości. Co do kasy to oczywiście dzięki uprzejmości Paranidian lepiej mi poszło w X3. Ale by się chciało zarobić tyle milionów w realu. Inna sprawa że milionerem już w życiu byłem. Tak jak większość rodaków, ci co kilka lat temu nosili pampersy zamiast portfela, nie mają czego żałować. Wszystko jeszcze przed nimi, inflacja znów przyspieszyła, więc szanse rosną.
Ale aby nie przynudzać, wracam do tematu. Każda baza piracka zmienia się na wrogą jeśli w sektorze, w którym się znajduje zaatakujemy statki pirackie, można jednak do niej dokować. Można też znienić ją na przyjazną poprzez przestawienie naszego stosunku do piratów z wrogiego na przyjazny. Wszystko działało OK od początku gry. Jednak od jakiegoś czasu zauważyłem że trzy bazy pirackie cały czas są do mnie wrogo nastawione i nie mogę do nich dokować. Bazy te znajdują się w sektorach: Atreus' Clouds; Brennan's Triumph i New Income.
Co do bazy w Brennan's Triumph to mnie to nie dziwi, ten sektor przez długi czas był moim rewirem łowieckim na statki Paranidian, a ponieważ jest również często odwiedzany przez statki pirackie to i im się oberwało nieźle. Jednak sama baza była zawsze poza zasięgiem moich działań, poruszałem i polowałem tylko na szlaku handlowym pomiędzy bramą południową i zachodnią. Już prędzej przez przypadek mogła oberwać Kosmiczna Jubilernia, a jednak nadal jest przyjaźnie do mnie nastawiona. Dlatego nie wiem dlaczego nastawienie bazy pirackiej jest wrogie i nie zmienia się mimo że wycofałem się już jakiś czas temu z piracenia w tym sektorze.
Co do pozostałych dwóch baz to ponieważ posiadają one laserowe wieże obronne to przypuszczam że być może któryś z moich TS-ów po wcześniejszym spotkaniu z pirackimi statkami miał ustawiony wrogi stosunek do piratów. Kiedy więc poleciłem mu zadokować do jednej z tych baz został potraktowany jako wróg i poczęstowany ogniem z wież, na który odpowiedział własną salwą w stację. Jest to tylko moja próba wyjaśnienia wrogiego nastawienia tych stacji do mnie, nie przypominam sobie abym miał takie problemy z TS-ami, wszak taki przypadek skończyłby się raczej zniszczeniem TS-a, a żadnego nie straciłem.
I teraz pytanie: jak można zmienić ten stan rzeczy?
Wiem że można hackować wrogo nastawione stacje, ale taką operację można zakupić właśnie w bazach pirackich. A jak mam tam ją zakupić jak nie mogę dokować? Szukałem po innych bazach pirackich i znalazłem, ale w odległym sektorze, a zasięg hackera był ograniczony do trzech pobliskich sektrów.
Macie jakieś pomysły? Czy też już kaplica?

[Urban]

Możesz wysadzić stacje piracką i poczekać (dość sporo czasu) aż się znowu tam pojawi.

Co do tej wrogości natomiast to mogłeś zestrzelić statki które były przypisane do stacjii

[stareprawo]

Od dawna nie likwiduję już stacji pirackich, ale mam wrażenie, gdy poprzednio sie w to bawiłem to stacja pojawiała się w sektorze losowo wybranym, a nie w tym samym.
pozdrawiam

[Matiz]

Ja bym proponował zainstalowac sobie skrypt przyjaźni piraci . Ja tak zrobilem i już nawet ich nie atakuje tylko się zabawiam z Krzakami i Xennonami. Bo większy jest zysk z chandlu niż ganianie ich po wszystkich sektorach i tracenie ogniw i satelitów.

[RAFIO]

Ja bym proponował zainstalowac sobie skrypt przyjaźni piraci . Ja tak zrobilem i już nawet ich nie atakuje tylko się zabawiam z Krzakami i Xennonami. Bo większy jest zysk z chandlu niż ganianie ich po wszystkich sektorach i tracenie ogniw i satelitów.

Oj tak, "chandel" sie opłaca

[Yacek]

Też zastanawiałem się nad tak radykalnym rozwiązaniem problemu jak rozwalenie stacji i czekanie aż powstanie jak Feniks z popiołów. Co do losowej lokalizacji nowej Bazy Pirackiej mam wątpliwości, wydaje mi się że takie elementy jak Bazy Pirackie, Doki Zaopatrzeniowe i Stocznie są stałymi elementami gry. To znaczy że muszą być zawsze w tych sektorach, w których pojawiają się na początku gry. Dotyczy to też pewnych fakryk, tych które istnieją od początku gry.
Chyba czas przetestować to. W takim razie biorę na cel jedną bazę piracką i czekam kiedy i gdzie się odrodzi. Dam znać o wynikach eksperymentu.

Co do skryptu przyjaźni z Piratami to bez sensu. Co prawda nie latam za nimi specjalnie, ale jeśli pojawią się na mojej drodze to dla sportu i rozrywki chętnie się z nimi rozprawiam. I zysk z takiej zabawy też czasami jest nie tylko w postaci reputacji.

[Mani_]

Jednak stareprawo ma rację. Baza piracka odradza sie w losowo wybranych sektorach.
Poza tym, można tę opcję wyłączyć. Jeżeli raz zniszczysz wszelkie stacje pirackie we wszechświecie, nie odrodzą się na nowo.

[Yacek]

Poza tym, można tę opcję wyłączyć. Jeżeli raz zniszczysz wszelkie stacje pirackie we wszechświecie, nie odrodzą się na nowo.

Tego to bym nie chciał, zawsze można u nich sprzedać co nieco na lewo, a i kupić też mozna fajne rzeczy.

No to robimy kill stacji, niech się odradza losowo, może się odrodzi w moim ulubionym sektorze, będę miał blisko na kielicha do Piratów

[Yacek]

Dobra, Baza Piracka wrogo nastawiona do mnie poszła. Łatwo nie było, bo nie chciało mi się zbierać flotę, tylko samym Eclipsem ją załatwiłem. Zatrzymałem się w pewnej odległości od niej i salwa do wyczerpania energii, potem SETA i czekanie na naładowanie broni. I tak w kółko, z dwadzieścia najmniej razy, aż ładnym wybuchu zrobiło się pusto i cicho. Teraz czekam na odbudowę, pewnie trochę zejdzie. Może być tylko problem jeśli baza pojawi się w innym sektorze z dala od zasięgu mojego satelity, wtedy tylko przez przypadek może kiedyś ją znajdę.
W każdym razie jak tylko coś się zmieni Borońska Rozgłośnia Radiowa "Echo w głębinach" da wam znać.

[mcjanu]

Tylko uważaj bo Sau zafunduje ci salwę za pisanie postów jeden pod drugim . Co do baz to niektóre są domyślnie (znaczy dyfoltowo ) wrogo nastawione...

[Mani_]

Ale Yacek, piszesz tak, jakby była to jedyna baza piracka w całym wszechświecie... Przecież ich jest od groma, założę się, że jeżeli odkryłeś już wszystkie sektory i latałeś po nich sporo, jak i handlowałeś, to odkryłeś kilka takich baz we wszechświecie.

[Yacek]

Mani, wiem że jest ich trochę (14 bez portu anarchistycznego). Biorąc pod uwagę że pewne rzeczy można kupić tylko w Bazach pirackich (Wirus, Antyskaner) i jeśli chodzi o Antyskaner to tylko z oferty BBS-u, to taka ilość wcale nie jest duża.
Ważna jest też lokalizacja takiej bazy. Dwa przykłady:
1. Baza w Brennans Triumph (tę zniszczyłem) - ten sektor to moje terytorium łowieckie (spora ilość statków Paranidian, Piraci) więc jak trafił siętrefny towar to po co mam skakać z nim do odległgo sektora, skoro mam (miałem) bazę pod ręką.
2. Baza w Atreus Clouds - od samego początku gry szmuglowałem do tej bazy Gwiezdną Wódkę, w regularnych odstępach. Statkiem bez napędu skokowego (w czasie przelotu przez dwa sektory, sprzedana wcześniej wódka upłynniała się więc przestojów nie było). Teraz odkąd baza jest wroga musiałem poszukać innego rynku zbytu, a to strata zysku. Naszczęście moje fabryki pomału rozwijają produkcję i handel GW staje się coraz bardziej marginalny.

[Yacek]

Przepraszam że znów post pod postem, ale tak będzie czytelniej.

Wczoraj przez przypadek odkryłem odrodzony Habitat Piracki. Nie wiem kiedy dokładnie się pojawił. I oczywiście nie w tym sektorze, w którym zniszczyłem Habitat tylko sporo dalej. Habitat zniszczyłem w Brennan's Triumph, a pojawił się w TKR's Deprivation.
Czas więc skasować następny wrogo nastawiony habitat, tym razem będę częściej sprawdzał i może bliżej określę czas potrzebny na powstanie nowego.

[Sauron11]

Mały offtopic ode mnie w kwestiach formalnych:
Nie zawsze trzeba czuc się winnym i przepraszać za pisanie posta kolejnego pod swoim poprzednim .

Jest uzasadniony przypadek, kiedy jest to wskazane - gdy poprzedni post był pisany dawno i wątek jako nieaktywny zdążył się przesunąć w obszar przeczytanych-nieczytanych (jak ma to miejsce własnie w tym wątku).
Wtedy to edytowanie takiego posta nie spowoduje, że wątek przeskoczy znów na pierwsze miejsce na liście wątków - więc edycja taka nie ma sensu, bo dodane informacje nie będą zauważone przez innych. Dopiero dodanie nowego posta spowoduje, że wątek wskoczy na pierwsze miejsce na liście i inni zauważą co napisaliśmy. Nie trzeba wtedy czuć się winnym naruszenia zasad .

Natomiast jeśli kolejny post miałby zostać umieszczony pod poprzednim np. w odstępie godzin, kiedy wątek jest aktywny i czytany - wtedy należy tego poprzedniego posta edytować i pisać w nim, a nie tworzyć kolejnego. Choć jeśli się tego nie zrobi z różnych przyczyn, to też nie będzie to zbrodnia .
To tyle tytułem off-topic .

[Yacek]

Obiecywałem sobie i wam że jak zniszczę następny Habitat Piratów to będę sprawdzał po jakim czasie zostanie odbudowany, oczywiście w innym sektorze. Jednak jakoś i czasu nie było (fabuła, misja Bala Gi) jak i potrzeby. Jak pisałem handel GW stał się już marginalnym zajęciem, sprzęt latający dostatecznie wyposażony, więc nie było potrzeby.
Jednak wczoraj zniszczyłem jeden Habitat i to przez przypadek
Otóż puściłem Albatrosa po sektorach, aby porozstawiał satelity w tych, w których został zniszczone. Latał sam, ja byłem zajęty innymi sprawami. Wyglądało to tak: sprawdzam sektor czy jest w nim satelita, jeśli nie ma to Albatros dostaje rozkaz skoku do sektora i lotu na upatrzoną pozycję. Po zameldowaniu o wykonaniu zadania, wypuszczam satelitę z jego ładowni i szukam kolejnego sektora bez satelity.
W trakcie tej wycieczki dotarł do sektora Company Pride. Leciał tam sobie spokojnie na pozycję, gdy nagle dostałem od niego wiadomość że ktoś go atakuje. Sprawdzam, dwa Sokoły i Nowa, do tego jeszcze kilka drobnicy kręci się po sektorze. Dałem mu rozkaz "zniszcz wszystkich wrogów" i zostawiłem. Poradził sobie jak zwykle doskonale, ale tym razem przesadził. Jakiś czas później, ponieważ sam miałem na zbyciu trochę trefnego zdobycznego towaru, postanowiłem sprzedać go Habitacie w sektorze Company Pride, blisko miałem. Skoczyłem, chcę dokować do Habitatu, a tego nie ma. A przecież jeszcze chwilę temu jak dawałem rozkaz Albatrosowi był. No tak tylko że jak zniszczyć wszystkich, to wszystkich. Nawet nie zauważyłem kiedy i jak Albatros pozbył się Habitatu. Dumny z tego jak paw dostojnie paradował po sektorze.
Tak więc trzeba uważać jakiego rozkazy wydaje się.

Data gwiezdna zniszczenia zapisana, jak pojawi się coś nowego (będę sprawdzał przy każdym uruchomieniu gry) dam znać ile Piraci potrzebowali czasu na zbudowanie nowego Habitatu.

[Yacek]

Dwa Habitaty rozwalone. Oba potrzebowały 12 godzin gry (jakoś nie kumam tego nazewnictwa X3) na odbudowę. Oczywiście w innych sektorach.

[SoBeK]

Ciesz sie, ze nie Habity Pirackie.To by byly jaja

[Yacek]

Cieszę się, choć nie wiem o co Ci chodzi.

[LeWaR]

Gonnera nie widziałeś?? Gonnerzy chodzą w habitach...

[_RA]

No i nasze zakonnice ale by była z nich zgraja Piratów.