Sauron, a czy jest sens w ogole fachowe pojecia tlumaczyc ?
Jest tendencja juz od dawna stosowana przez fachowe pisma u nas w Polsce, ze sie nie tlumaczy takich rzeczy jak np Antialiasing, Bump Mapping czy Vertex Shader itp.
Po co sie meczyc i stwarzac jakis smieszny odpowiednik polski ? Przeciez i tak wiekszosc ludzi (w tym i ja) pewnie nie zna sposobu dzialania tego czegos, a i np mnie angielska nazwa odpowiada lepiej niz proponowany polski odpowiednik

.
Sa takie czasy, ze anglocyzmy, czy jak je tam czort zwal, wchodza do praktycznie kazdego jezyka swiata, szczegolnie te fachowe pojecia, na ktore ciezko znalezc odpowiednik. Juz jestesmy przyzwyczajeni do takiej sytuacji, wiec po co sie i w tym przypadku wysilac ?