[X3] Poczatek i wybór poziomu trudności

[twmax]

Witam wszystkich na poczatku jaki poziom trudnosci wybraliście ?

Wybrałem własną gre (masakra)

1. grałem pol nocy i zarobilem 2k CR (czy to ma sens ?) Im wiecej sprzedajesz w danym sektorze tym oferowana cena jest mniejsza - a przeciez nie sprzedaje duzych ilości.
2. Pozniej sprzedalem cale uzbrojenie i zaczalem sprzedawac zarobilem tyle samo ale w krótrzym czasie.
3. Zastanawiam się dlaczego po pewnym czasie nie oplaca sie sprzedawac danego produktu ?
4. Czy jest możliwośc sprzedazy statku i kupna innego ? Niestety nie udalo mi sie to? - zrobilem tak:
a) aby sprzedac statek nie mozna w nim byc (katapulta)
b) naprowadzilem statek na stocznie ale niestety statek nie dolatuje podejrzewam ze zostaje przejety (znika z mapy).
c) wniosek nasuwa sie sam ze aby sprzedac statek trzeba najpierw kupic inny, przejsc do nowego i sprzedac stary zgadza sie ?

Przepraszam za te pytania dla niektórych mysle beda bardzo glupie ale tak jak pisalem wczesniej moja poprzednia wersja to byl Amigowy Frontier.

pozdrawiam

MAX

[MiG13]

Ja na początek, nawet na Xtreme, polecam hardkorową walkę

[Stalovy]

W X2 można było latać w samym skafandrze... Niepotrzebny był statek. Nie wiem, czy można było wykonywać dalsze podróże, ale kiedyś katapultowałem się ze statku tuż przed jego zniszczeniem i w skafandrze doleciałem do pobliskiej stacji, potem zakupiłem zdalnie statek w doku i kazałem mu po mnie przylecieć...

[Tomcio]

cena spada jak towaru maja stacje pelno. Jezeli towar jaki dostarczyles nie zuzywa sie to znaczy ze stacja nie ma wszystkich surowcow do produkcji.
Napisalem temat : Pomoc dla poczatkujacych, tam masz porade jak sprzedac statek nie majac innego.
Co do zarabiania to dziwne bo ja z jednego malo zyskownego przelotu mam 50 k. Wiec po calej nocy mam przynajmniej 1 m .
Moze zrozumienie systemu handlowego zajmie Ci jakis czas.

[Ghostek]

4. Czy jest możliwośc sprzedazy statku i kupna innego ? Niestety nie udalo mi sie to? - zrobilem tak:
a) aby sprzedac statek nie mozna w nim byc (katapulta)
b) naprowadzilem statek na stocznie ale niestety statek nie dolatuje podejrzewam ze zostaje przejety (znika z mapy).
c) wniosek nasuwa sie sam ze aby sprzedac statek trzeba najpierw kupic inny, przejsc do nowego i sprzedac stary zgadza sie ?

Zniknął, znaczy się - albo doleciał do stacji i tam zadokował, albo wyszedł poza zasięg twojedgo radaru (a o to nie trudno, skafander nie ma w końcu czujników o takim zasięgu jak statki). Radzę podlecieć do stoczni jak najbliżej, wyskoczyć z statku, poprosić o pozwolenie na dokowanie (nie radzę przez shift+d, AI zawsze najpierw leci do określonego punktu przed miejscem do dokowania a dopiero potem leci prosto do stacji. Niestety skafander jest przeraźliwie powolny i nie ma SETY, więc jeśli zdecydujesz się na autopilota to spokojnie będziesz mógł zaparzyć sobie herbatę, wyprowadzić psa (lub kota ), obejżeć jakiś dobry film w TV i może wtedy będziesz już na stacji ) kazać swojemu statkowi zadokować, ręcznie dolecieć i zadokować do stacji skafanderem i czekamy na statek. Jak już doleci to go sprzedajemy, kupujemy nowy, przesiadamy się do niego i już

[Sauron11]

Spoiler

Show

W kwestii "wesołego skafandra", to można sobie nań przenieść ze statku SETĘ , dopalacz i parę innych udogodnień, żeby przyjemniej się robiło te paręset metrów w kosmosie .

[Pavlo]

Sau--> serio? Za pomoca teleportera?

btw a jumpdrive'a też?

[BQB]

Nie no skafander nie ma takiej pojemności, bo gdzie by się ten napęd skokowy zmieścił przychodzi mi na myśl pewne miejsce, ale wolę to miejsce jako "dysza wspomagająca"

[Mani_]

Ale to w X3 da sie SETE i dopalacz walnac do skafandra ? Bo w X2 chyba tego nie mozna bylo zrobic ?

[sonen]

Ale to w X3 da sie SETE

podobno Sauron w translacji na polska wersję, dopuścił wersję strzelenia sobie SETY, w skafandrze, ale tylko jeśli chodzi o starą zapomnianą rasę...zwana potocznie POLAKAMI

[Mani_]

Ale polonizatorzy (inni lokalizatorzy) nie maja prawa grzebania w kodzie gry przeciez bez zgody Egosoftu. Wiec watpie, by Sauron nam w wersji PL zafundowal takie udogodnienie.

[Pavlo]

No ale wiesz po SECIE jest wszystko możliwe...

[sonen]

Mani, mam nadzieję, że wiesz o jaką SETĘ mi chodzi , mam poważne wątpliwości że nie zajarzyłeś

[Sauron11]

dobre, naprawdę

Pavlo -> Nie trzeba transportera (znaczy się teleportera ), wystarczy zadokować osobno statkiem i skafandrem i w ten sposób się wymienić. Nie sprawdziłem tylko czy da się upchnąć jakiś laser, możńa by się naprawdę nieźle poczuć, jak w Moonrakerze .

[Ghostek]

Ale czy ta SETA nie zniknie jak wejdziemy do statku? (tylko plis bez odpowiedzi typu "jak nie wychlejesz to nie zniknie" )

[sonen]

Ale czy ta SETA nie zniknie jak wejdziemy do statku? (tylko plis bez odpowiedzi typu "jak nie wychlejesz to nie zniknie" )

jak nie wychlejesz to nie zniknie

[Sauron11]

SETA nie powinna zniknąć, jeśli komp traktuje skafander jak ichni statek .

A w temacie wątku zapodam mój trudny początek w EXTREME:
Otóż jak wiadomo trzeba mieć rangę wyższą o bodaj 2 lub 3 pozycje niż pocżątkowa, aby możliwe było kupno innego statku. Ponieważ moim zamysłem było szybkie zbycie Pogromcy, który mi się po prostu nie podoba (jest zbyt "zrównoważony" parametrowo) i zakupienie małej zgrabnej Ośmiorniczki, wdrożyłem niezbyt szybki ale za to skuteczny plan legalnego zawyżenia początkowej rangi u Boronów. Zacząłem handel towarami drogimi, kupując i sprzedając po 1-2 sztuki, z przebiciem ujemnym . Tzn traciłem na każdej transakcji od kilkunastu do kilkuset kredytów, ale ranga rosła, bo handel szedł nieźle . Środki na handel zdobyłem sprzedając wcześniej lasery Pogromcy. Gdy już byłem tuż tuż upragnionej rangi, raz zmitrężyłem wychodząc w bramie i w rufę stuknął mi jakiś niewydarzony Boron w ... Ośmiornicy własnie. Oczywiscie jego stateczek poleciał w drzazgi a ja znów musiałem od nowa budować rangę, tracąc na każdym kursie. W ten sposón doturlałem się jakoś do rangi potrzebnej na wymianę Pogromcy na znacznie szybszą Ośmiornicę, po czym wyposażyłem ja we wszystkie potrzebne graty i zacząłem eksplorację. W tej chwili mam już z 18 godzin w grze i nadal nie zarobiłem nic większego a jedynie wydaję różnicę, która pozostała ze sprzedaży starego statku, zakupu nowego i wyposażenia. Latam, latam, zwiedzam sektory i poszukuję jakiegoś łatwiejszego zarobku. Po 18-tu godzinach nie odkułem się jeszcze. Bardzo podoba mi się ten EXTREME .

[Wiencek14]

Hardcore totalny

[xor]

Oo, ze mą podobnie
Latam, i latam, i latam... i jak na razie handluję tylko ogniwami. Zarobiłem na tym koło 1000 kredytów. Za to na misjach - hohoho ! Już ponad 4 tysiące ! Normalnie rozszerzyłem ładownię o 20 jednostek !
Aczkolwiek chyba też spylę bustera i kupię jakiegoś M5 - jest dużo więcej misji dla M5...
Jak na razie pozwiedzałem wszystkie sektory Argonów, większość Boronów. Natomiast naprawdę niezłe są sektory z mgłą - w bodaj The Hole znalazłem w niej tylko jedną staję !!

P.S. Na joyu gra się dużo gorzej niż na myszy - bez porównania lepsza kontrola Choć joya mam już świetnie skonfigurowanego (zupełnie nie używam klawiatury w czasie gry).

[Ghostek]

SETA nie powinna zniknąć, jeśli komp traktuje skafander jak ichni statek .

Jeśli byłby traktowany jako osobny statek to powien być widoczny jako zadokowany do statku w którym aktualnie siedzisz Ale nic, trzeba będzie sprawdzić.

A w temacie wątku zapodam mój trudny początek w EXTREME: (...)

Nie chciałbym cię zmartwić, ale zatłuczenie jednego 'kszaka' (m5 czy m4) daje orgromne wzrosty rangi - do 50% czasem. Fakt, że kszaki nie specjalnie lubią występować pojedyńczo (tj. albo ich w ogóle nie ma, albo naraz cały klaster - i fajnie jest, jak tylko jeden... ) no ale bez tego nie byłoby takiej frajdy Ja też gram na Extreme, i po przechwyceniu jednego pirackiego statku (ale bydlaki oporne są... nie pamiętam już ilu zatłukłem zanim któryś wyskoczył ) zarobiłem na lepsze osłony, a potem poszło już z górki Teraz zbieram (i podlizuje się Splitom ) na Mambę, całkiem fajny stateczek tylko Splici zazdrośnie strzegą go w swoich stoczniach i dają tylko najbardziej zaufanym