Kurde, kusicie mnie Koledzy-Najemnicy, oj kusicie! Mogę się podłączyć pod sejwa, ale dopiero pod koniec przyszłego tygodnia (w sobotę kolos z matmy się szykuje


JA - sprawdzałem PDF-A na Smoku i cienko wypadły. Podobnie, jak K-B są wyraźnie słabsze od WMP-G. Fakt, mają większy zasięg, ale jakie to ma znaczenie, skoro statek, który obrywa i tak od razu zmienia tor lotu, zręcznie omijając salwę. Jak będę miał już na czym zamontować PDF-G, to zapewne WMP-G powędrują do hangaru, jednak dla Smoka IMHO nie ma niczego lepszego od WMP-G.
Oczywiście zaznaczam, że mówię tu tylko i wyłącznie o sile broni - zasięg czy szybkość lotu pocisków mnie nie interesuje, bo i tak walka zwykle odbywa się w odległości rzędu setek metrów.
Mimo wszystko jednak polecam wypróbować różne typy uzbrojenia samemu - tylko wtedy będziecie w pełni zadowoleni z dokonanego zakupu!

Sauron - Zgadzam się w 100%: Rybołów to latający czołg... mój wymarzony latający czołg!



Na razie z moich fabryk mogę ściągnąć ponad 14 baniek haraczu (nie czyściłem kont już od jakiegoś czasu), czyli dozbierać jeszcze ze 12 (żeby na jakieś giwery i osłony stykło) i będzie RZEŹ! Wreszcie odpłacę się tym fioletowym debilom z bzzzzyczącymi latarkami i to w ich własnych sektorach. Powybijam skubańców (dla tych, co nie próbowali: Rybołów MOŻE zniszczyć KM1/KM2)!

Schodząc na ziemię, przyznaję - Rybołów jest mniej finezyjny od innych M6, ale wg mnie nie ma nic lepszego od zaparkowania bryki w środku pola walki i wyskoczenia bez obaw na tyły statku celem zaparzenia kawki, tudzież herbatki. Rybołów daje luksus, którego we Wszechświecie bardzo mało. Tym luksusem jest bezpieczeństwo pilota, rzecz najważniejsza, niemal święta...

Jeszcze kilka godzin, może dni i już nie będzie "Split now give you death"... będzie "Split won't make you sh*t"

Aaaaa, byłbym zapomniał - cieszę się, że topic nie jest "zamknięty".

-Pozdrowienia z Paranid Prime!
-Piquś