[X3] Nowe mapy X3 w wersji niemieckiej, autorstwa Michaela Clausena.

[MARMUR243]

Dzięki Koledzy za wiadomości i mam jeszcze prośbę z skąd tą mapę mam pobrać i na jakim nośniku zanieść do drukarni ??? Każdy szanujący się Fan powinien taką mapę mieć. Po prawdzie to ona powinna być razem z grą w pudełeczku i czekać na Swojego Właściciela.

[RAFIO]

Dzięki Koledzy za wiadomości i mam jeszcze prośbę z skąd tą mapę mam pobrać i na jakim nośniku zanieść do drukarni ??? Każdy szanujący się Fan powinien taką mapę mieć. Po prawdzie to ona powinna być razem z grą w pudełeczku i czekać na Swojego Właściciela.

Hehe, aby gra kosztowała 300 zł? nieee, dziękuję W dodatku po niemiecku, a sektory w naszej grze są po angielsku

[Sauron11]

(...)i mam jeszcze prośbę z skąd tą mapę mam pobrać i na jakim nośniku zanieść do drukarni ???(...)

Ze strony głownej (Home), sekcja Downloads -> X3 Reunion -> Bonus Material -> na górze są mapy w trzech jakościach do wyboru, oczywiście jak do wydruku to jakość najlepsza.

Zastanów się czy lepiej iść do drukarni, czy do pierwszego lepszego studia foto. Drukarnia raczej krzywo patrzy na jednostkowe zlecenia, na ktore sa nastawieni studyjni fotografowie. Jesli maja odpowiedni sprzet (a dzis wiekszosc juz ma takie do druku zdjec duzego formatu) to wydrukuja za niewielkie pieniadze nawet 1 szt. Nosnik to płytka CD.
Jak Ci się nie spieszy, to poczekaj z miesiac, sciagnij wszystkie 33 mapki i wtedy wybierz sie ze zleceniem .

Jesli o wersje jezykowe chodzi, z przyjemnoscia bym sobie zrobil wydruk nawet kilku mapek ale koniecznie przynajmniej po ANGIELSKU (super jeśli byłaby profesjonalna wersja polska). Zastapilbym nimi kilka wysluzonych plakatow, ktore wisza mi na scianie juz ladnych nascie lat. Jednak w jezyku niemieckim sa te mapki dla mnie praktycznie bez wartosci, jako plakat oczywiscie .

[MARMUR243]

Macie racje , Dziadzia by mnie wyklął , jak by ją zobaczył na ścianie , po niemieckiej niewoli , język niemiecki działa na niego jak czerwień na byka.

[Mani_]

Eh, szczerze, to nie zazdroszczę twojemu dziadkowi. Ja bym po prostu nie mógł tak trzymać w nienawiści wydarzeń sprzed ponad 60 lat . Po prostu wykitowałbym...

"Chrześcijański" kraj, a przebaczyć nie potrafi, eh... Autentycznie, aż mi się niedobrze robi, jak słyszę podobne stwierdzenia o Niemcach i Rosjanach :/.

[Sauron11]

(...)Ja bym po prostu nie mógł tak trzymać w nienawiści wydarzeń sprzed ponad 60 lat . Po prostu wykitowałbym...

Mani, a co Ty wiesz o wojnie, niewoli niemieckiej, cierpieniach z tym związanych, pomijając wiedzę podręcznikową? Z taką pewnością wiesz, że nie potrafiłbyś nienawidzić swoich oprawców? Jasne, że z punktu widzenia dnia dzisiejszego jest to możliwe i bardzo łatwe. Myślę, że z bagażem rozmaitych doświadczeń wojennych i powojennych, mając lat 70 czy 80 inaczej patrzyłbyś na te sprawy niż teraz.

"Chrześcijański" kraj, a przebaczyć nie potrafi, eh... Autentycznie, aż mi się niedobrze robi, jak słyszę podobne stwierdzenia o Niemcach i Rosjanach :/.

Nie wydaje mi się aby MARMUR miał na myśli cały kraj, a jedynie swego dziadka. Więc nie mieszajmy do tego całego "chrześcijańskiego kraju".

[RAFIO]

(...)Ja bym po prostu nie mógł tak trzymać w nienawiści wydarzeń sprzed ponad 60 lat . Po prostu wykitowałbym...

Mani, a co Ty wiesz o wojnie, niewoli niemieckiej, cierpieniach z tym związanych, pomijając wiedzę podręcznikową? Z taką pewnością wiesz, że nie potrafiłbyś nienawidzić swoich oprawców? Jasne, że z punktu widzenia dnia dzisiejszego jest to możliwe i bardzo łatwe. Myślę, że z bagażem rozmaitych doświadczeń wojennych i powojennych, mając lat 70 czy 80 inaczej patrzyłbyś na te sprawy niż teraz.

Sau, a co Ty wiesz o wojnie, niewoli niemieckiej, cierpieniach z tym związanych, pomijając wiedzę podręcznikową? Walczyłeś wtedy? Moj dziadek mowił że "walczył bo musiał", nie patrzył na to w kategoriach "niemieckie świnie" itp itd. On do statystycznego niemca nic nie ma. Oni robili co musieli, i nasi robili co musieli. A że tamci mordowali ilu mogli? Poczytaj sobie pamietniki żołnierzy niemieckich z tamtego okresu. Odziały które dokonywały tego wszystkogo, były zwykle złożone z kompanii karnych - wyłapanych dezerterów, psychopatów, morderców itp itd. Sama aparatura III rzeszy też nie była przeżarta nazizmem jak to sie może wydawać. Taki Wilhelm Canaris (szef wywiadu niemieckiego) od samego poczatku wojny kombinował, jak pozbyc sie hitlera, wprowadzić demokratyczny rząd, i uhronić jego kraj przed zniszczeniem. Niestety, ostatni zamach mu sie nie udał, i SS zabijali go garotą przez 12 godzin.

[Mani_]

Ehhh, wiesz na czym polega brak przebaczenia Sauron? Myślisz, że jak się komuś nie przebaczy, że jak się nie zapomni komuś wyrządzonych niegdys krzywd, to się będzie karać tego człowieka? Karać się będzie samego siebie.

Przykład wzięty z kosmosu:
Sąsiad nabluzgał kiedyś drugiemu sąsiadowi, ukradł mu grabki, zabił mu kanarka i obrzucił błotem drzwi. Po jakimś czasie umarł. Teraz ten sąsiad co doznał krzywd od tego drugie, który już umarł, cały czas ma mu za złe to, co spotkało go ze strony swojego sąsiada. Klnie na niego, obgaduje go itd, choć już dawno ten drugi nie żyje, ma nawet koszmary z nim związane. Konkluzja może być taka:
Ten sąsiad co mu robił wiele złego za życia, robi mu dalej wiele złego po śmierci, trzeba egzorcystę wezwać, księdza czy tarota, by pozbyć się złego ducha.
Lub, po prostu przebaczyć tej osobie, nie tylko powiedzieć, a odczuć przebaczenie. Sami się dajemy krzywdzić złym wspomnieniom.

To samo tyczy się Niemców. Co takie dziecko niemieckie 10 letnie, lub 40-50 letnie, ma wspólnego z III Rzeszą? Mówisz, bym nie uogólniał do dziadka Marmuru, ty też prosze nie uogólniaj.
Byli źli ludzie po stronie niemieckiej, ale cię zdziwię może i byli źli po stronie polskiej. Wojna nie jest prosta do oceniania, a w szczególności JEDNOSTEK. Co taki żołnierz miał na dole powiedzieć? Nie posłuchałby rozkazy, kulka w łeb.

Przykład: Oświęcim i inne, gdzie Polaków zmuszano do zabijania...


I dalej powracam do meritum, jest już 62 lata po wojnie, a ludzie, i ci starsi i młodsi nie wiadomo skąd czują nienawiść i odrazę do Niemców i Rosjan...

Jak tak dalej pójdzie, to przytoczę tutaj wiele okrucieństw, jakie Polacy w swojej historii wyrządzili innym narodom. Czy na tym to ma polegać? Cofać się, że a to Juzek, praprapradziadek mojego sąsiada ukradł kurę mojemu praprapradziadkowi, to teraz trzeba mu nakopać?

Rozsądku proszę.

[RAFIO]

Przykład: Oświęcim i inne, gdzie Polaków zmuszano do zabijania...

Pozwole sobie dorzucić inny przykład, z powstania warszawskiego. Jeden wówczas 18 letni żołnież saperow (torowali drogę czołgom) postanowił przenocowac z kompanami w piwnicy. Rano, po obudzeniu się zauważył, że reszta oddziału ma poderżnięte gardła...

Rozsądku proszę.

Zły adres :]

Ale nawet nie dziwi mnie to, że jesteśmy jacy jesteśmy. Spojżmy chociażby na panią Erikę Stainbach. Zapewne wciąż chce odzyskać willę w której się wychowała, a którą to jej tatuś, oficer wermachtu, posiadł, rozstrzeliwując rodzinę, która była jej prawowitym posiadaczem. A teraz z drugiej strony: od czasów Lecha i Rusa nasze narody z wielkim zamiłowaniem ze soba wojowały. W sumie to do rosjan nic nie mam. Problemem są ich "głowy na szczycie". To wciąż jest imperium zła, tylko czekać, aż znowu znajdą sobie jakiś powód, aby się nas uczepić.

[Mani_]

To wciąż jest imperium zła, tylko czekać, aż znowu znajdą sobie jakiś powód, aby się nas uczepić.

Albo jak my znajdziemy znowu jakiś pretekst, by narzekać na Rosjan...
Przykład?
Ot choćby pretensje (niesłuszne zresztą) do budowy gazociagu Rosja-Niemcy... Wpierw jakieś głupie kłótnie, że co to, gazociąg ma przez nasz kraj iść, że stracimy na tym itp, a teraz, jak Niemecy i Rosjanie, za SWOJE pieniądze budują gazociąg na dnie Bałtyku, to też mamy pretensje...

Albo, że zamknęli swoje granice na nasze mięso. To ich granice, ich kraj, mówi się trudno... Jak nie umiemy się zachować, to jak małe dzieci, dostajemy pstryczka w nos, proste.

[Sauron11]

Okidoki, wątek się zrobił zbyt offtopiczny. Wróćmy do głównego tematu, a tę dyskusję można przenieść do innego, na forum off-topic.

[RAFIO]

Okidoki, wątek się zrobił zbyt offtopiczny. Wróćmy do głównego tematu, a tę dyskusję można przenieść do innego, na forum off-topic.

Czyżby... brak argumentów? :>

Wg. mnie nie ma sensu dalej ciągnąć tej dyskusji

[Sauron11]

Nie brak argumentów ale brak czasu na dyskusje, moją rolą tutaj jest zwracanie uwagi, a nie jałowe dyskutowanie.

[MARMUR243]

Kurcze znowu narozrabiałem i nie będę się już wypowiadał w tym temacie , pozwoliłem sobie na wysłanie do Maniego małego liściku. BASTA I KROPKA.

[stareprawo]

Mapa X 3 tylko "z niemieckimi podpisami" dostarczyła tyle emocji. To by się Goethe ucieszył.
Bardzo stary " stareprawo "