Gry na razie nie mam, ale specjalnie obejrzałem w full hd
filmik na youtubie, i tak sobie myślę...
Plusy:
- wygląd kosmosu nawet fajny
- ciekawie wyglądające stacje z zewnątrz
- model statku ogólnie może się podobać
- sam pomysł na interakcję z co-pilotem fajny, choć ludzik wygląda nieciekawie (taka animacja w czasach BF4 czy Skyrim to kpina)
- sterowanie i menu wydaje się dość intuicyjne, przynajmniej jak patrzę na to co robi autor filmiku.
- kokpit baaardzo mi się podoba, ale jeśli to ma być stale 1 ten sam statek, jak w X-Beyond The Frontier, to szybko sie znudzi.
- możemy pogadać i połazić po okolicy (jak się znudzi latanie).
- laser górniczy z przodu statku

- w hallu stacji stoją automaty do gry w XBTF i UGH2, takie elementy są fajne, o ile jest ich więcej...
Minusy:
- GRAFIKA - TEKSTUROWANIE STACJI, to chyba najsłabszy element gry jako całości, kaszana straszna, aż dziw, że ktoś wziął za to pieniądze, a Bernd Lehahn nie widział co kupuje, to odstaje nawet od starego Parkana. Coś takiego nie powinno się tej grze przytrafić i to jest kpina z graczy.
- zbieranie fantów z pudełek i szafek to jakiś dziwny pomysł, myszkowanie po kanałach wentylacyjnych, w których akurat ktoś pozostawił masę różnych różności. W skradankach fanty powinny być sensownie porozkładane, a nie na końcu każdej odnogi tunelu znajdziesz skrzynkę. Albo lądujesz i czyścisz stację z fantów, a NPCe przyglądają się tępo i nie reagują. W sumie - czy zbierane fanty dodawane są do ekwipunku osobistego (a wtedy po co?) czy ładowni statku (z przeznaczeniem na handel?)?
- NPCe stoją w miejscu jak kołki, zapytani gadają głupoty w odpowiedzi. Brak tu specyficznej dynamiki znanej choćby ze Skyrim albo Borderlands2 - w knajpie ciągły ruch, postaci wchodzą i wychodzą, tańczą albo rzucają nożem do tarczy, a każdy zagadnięty ma do powiedzenia przynajmniej dwie ciekawe kwestie (komentujące aktualną sytuację, zabarwione szacunkiem lub jego brakiem).
- wydajność (szarpanie) na pokazanym konfigu, porażka, bo powinna śmigać jak ta lala.
- jakieś dziwne artefakty graficzne, widać na filmie w 19:23 i wcześniej, fragment stacji miga na biało.
- mizeria dostępnych opcji dialogowych po wywołaniu innego statku, niezmiennie poddaj się, dokąd i papa

- w filmiku w 23:26 minucie statek wielkości niszczyciela znika w ułamku sekundy zaraz po zakończonej rozmowie - wtf?
- nachalne ładowanie seksistowskich treści przez Egosoft, to zresztą nie pierwsza próba uatrakcyjniania gry przez lokowanie w niej biuściastych panienek, tutaj np. w "reklamy" na stacji - roznegliżowane dupcie, albo ten co-pilot w statku - od stóp do głów kombinezon ale nad cyckami koniecznie odkryte, żeby gimbusy miały uciechę

.
- miałem nadzieję, że przynajmniej animacje przy wywoływaniu pilotów w przestrzeni będą wreszcie bardziej realistyczne (czemu nie skorzystano z żywych aktorów?), ale jest to samo co było.
- prędkość statku, znów jest żółwik z dopalaczem.
- podczepianie się pod inne statki w tych tunelach podprzestrzennych, wygląda to strasznie arcadowo
- czy po wydaniu polecenia "dock" postać zawsze wstaje z fotela i udaje się do wnętrza stacji? nie ma opcji pozostania i obsługi różnych rzeczy z kokpitu np. zdalnej komunikacji?
- żeby nasz nowy statek mógł latać, trzeba udać się do stacji, nająć jego kapitana, przewieźć go na pokład statku (naszym statkiem) i wydać polecenie przy takiej centralnej kolumnie. Nic zdalnie? Toż to strata czasu.
Tyle opcji do załatwienia na stacjach, że aż dziw bierze, że tak mizernie wykonano te wnętrza i NPCów. Po tylu latach produkcji, tonach radosnych zapowiedzi, jest produkt wyglądający na przeciętny.
PS. na plus-minus: statek nawet z 5% kadłuba lata z tą samą prędkością co w pełni sprawny. Sam nie wiem czy to dobrze. A naprawa kadłuba też na stacji, koniecznie u mechanika, klik i gotowe. Hmm...
Patrząc na ilość userów na forum Ego - wczoraj ustanowiony nowy rekord, a dziś też mnóstwo osób - zastanawia czy to skutek tego, że nowa gra się pojawiła czy że jest aż tak słaba i trzeba szukać pomocy...
Edit:
galthar wrote:Żal mi ich naprawdę. Strasznie ich lubie i wyobrażam sobie tylko co teraz muszą czuć po wielu godzinach spędzonych nad przygotowaniem tej gry, którą mylnie uważali za przełom. Okropnie mi ich szkoda.
Zakładasz, że nie wiedzieli co wypuszczają do sprzedaży? Z takim doświadczeniem jakie posiadają przy poprzednich produkcjach? Śmiem twierdzić, że dobrze wiedzieli co robią. Im przydałyby się za to baty, a nie żal. Sorry, ale właśnie takie myślenie powoduje, że nie starają się tak jak powinni i stale bezczelnie wypuszczają niedorobione gry. Społeczność przecież i tak znów wybaczy, no bo przecież będą patche, mody itp, a za pół roku gra może będzie grywalna w 100%

.
I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.