[X3 R] Porysowana płyta

[conrado15]

Witam, po roku chciałem powrócić do X3 Reunion, instaluję X3 na nowym kompie, a tu niemiła niespodzianka, płyta się porysowała. Uszkodził się plik 02.dat, który waży... ehh... 675MB. Chodzi mi o to... że jak ktoś ma konto premium na rapidzie lub jakimś innym... to gdyby dało się wrzucić ten plik do ściągnięcia... Zdaję sobie sprawę, że proszę o wiele (675MB to całkiem sporo) ale prośba na forum to chyba ostatnie, co mogę zrobić. A może istnieje jakiś inny sposób naprawy tego pliku? Proszę o pomoc!
pozdrawiam

[zwierzu]

Sposobów jest dużo ale raczej większość z nich jest nielegalna...

Zapytałeś kumpli? Może oni też mają oryginalne krążki od X3, wtedy zawsze mógłbyś przekopiować plik .dat na swojego twardziela a potem ewentualnie zrobić kopię bezpieczeństwa gry. Swój oryginalny krążek masz, tyle że jest uszkodzony, zatem problemów licencyjnych raczej być nie powinno w związku z używaniem kopii xP

Mógłbyś też wysłać płytę 'gwarancyjnie' do wymiany, ale to raczej jest czasochłonny wybór.

Hm, innych w miarę legalnych sposobów niestety nie znam a i co do powyższych nie jestem w 100% pewien ; /

[conrado15]

Tak, jeden z kumpli ma taką płytkę, ale mieszka odrobinkę za daleko. Ten pomysł niestety odpada.
Rzeczywiście, czasochłonne... może i da się zrobić, ale za nim zacznę działać... mógłbyś się podzielić tymi mniej legalnymi sposobami na PW?
pozdrawiam

[[CEO]Wind]

Ja proponuje skorzystać z usług regeneracji płyt. Nieszczęsna ja zniszczyłam bratu X3TC (duuuuużżżżaaa rysa) - myślałam że mnie zabije ale okazało się że udało się płytkę naprawić i kosztowało to nie więcej niż 20 zł (pocztą). Płytka jak nowa i ja cała :>

[klarix]

Proszę tu tylko legalne sposoby omawiać.
Dziękuje.

klarix

[Sorkvild]

Dlatego - Jesli gra jest w wydaniu gazetowym to warto kupic dwa egzemplarze. Sposob drugi, na wlasny uzytek prawo przewiduje zrobienie kopii oprogramowania.

[BAAL-Melkart]

Sposob drugi, na wlasny uzytek prawo przewiduje zrobienie kopii oprogramowania.

Co jest często utrudniane przez wydawcę, który nawet gry za 20 zł potrafi zabezpieczyć jakimś gów... , które i tak zostanie predzej czy później złamane. Chociaż teraz powoli producenci przechodzą na inne utrudnienie graczom życia - Steam.

[Sorkvild]

Sposob drugi, na wlasny uzytek prawo przewiduje zrobienie kopii oprogramowania.

Co jest często utrudniane przez wydawcę, który nawet gry za 20 zł potrafi zabezpieczyć jakimś gów... , które i tak zostanie predzej czy później złamane. Chociaż teraz powoli producenci przechodzą na inne utrudnienie graczom życia - Steam.

To fakt, bardzo czesto do czynienia mamy z takimi zabezpieczeniami. Dla przykladu. Jedna z moich ulubionych gier Call of Juarez nie dziala. Wszystko przez debilny system starforce, ktory zmusza do grania z plyta. Jak wiadomo plyta moze sie porysowac, i tak tez sie stalo. Plyte szlag trafil, 79zl poszlo na marne. Teraz musze sie scierac by kupic nowa kopie gry. Nic tylko pogratulowac wydawcy. Czasami zastanawiam sie czy to nie jest aby specjalnie by predzej czy pozniej zmusic gracza do ponownego kupna, aczkolwiek watpie by przecietny gracz marnrowal pieniedze na te sama gre. Predzej sobie ja sciagnie badz skopiuje od kumpla.

Niewiem jakie masz doswiadczenia ze Steamem. Z tego co wiem jesli chodzi o serie X moga byc jaja jesli chodzi o modowanie gry. Gracze juz sie uskarzali na steama na forum glownym.
Jesli chodzi o Steam, to mam w nim tylko prawie wszytskie produkty spod znaku Half Life oraz popularne doń mody + kilka starych gier dostepnych przez Steam.. Cenie sobie wygode uzycia. Gdziekolwiek jestem, gdzie jest internet, loguje sie na swoje konto i sciagam swe kopie gry. Szast prast i mam HL2 i pare modow, juz jest zabawa. Uzywam steama od samego pocztaku. Bardzo fajne jest zaimplementowany w nim sklep, gdzie czasami za smieszne pieniadze mozna kupic dobre gry. Za cene 2 euro kupilem HL2 ep.1, platnosc paypalem, gra za kilka momentow juz laduje na dysku, podczas gdy u nas ep1 oraz 2 mozna kupic tylko w orange boxie (ktory swoje koszuje). Zakldka przyjaciele tez jest fajna, szybko mzona umowic sie na gre w kumplem badz zalozyc wlasna grupe (cos ala forum).

[BAAL-Melkart]

To fakt, bardzo czesto do czynienia mamy z takimi zabezpieczeniami. Dla przykladu. Jedna z moich ulubionych gier Call of Juarez nie dziala. Wszystko przez debilny system starforce, ktory zmusza do grania z plyta. Jak wiadomo plyta moze sie porysowac, i tak tez sie stalo. Plyte szlag trafil, 79zl poszlo na marne. Teraz musze sie scierac by kupic nowa kopie gry. Nic tylko pogratulowac wydawcy. Czasami zastanawiam sie czy to nie jest aby specjalnie by predzej czy pozniej zmusic gracza do ponownego kupna, aczkolwiek watpie by przecietny gracz marnrowal pieniedze na te sama gre. Predzej sobie ja sciagnie badz skopiuje od kumpla.

Można sobie z tym poradzić w przypadku gier, powiedzmy - w miarę znanych. Zapewne wszyscy wiemy o co chodzi. W każdym razie tego rodzaju zabezpieczenia owszem zapobiegają przed kopiowaniem płyty, ale to nie znaczy że nie da się ich obejść. Rzecz w tym, że crack'erzy i tak znajdą sposób a gracze którzy kupili legalną wersję mają problemy. Czasami polski wydawca potrafi się wykazać zabezpieczając produkt jakimś starforcem pomimo tego, że za granicą gra niczym zabezpieczona nie była.

Niewiem jakie masz doswiadczenia ze Steamem. Z tego co wiem jesli chodzi o serie X moga byc jaja jesli chodzi o modowanie gry. Gracze juz sie uskarzali na steama na forum glownym.
Jesli chodzi o Steam, to mam w nim tylko prawie wszytskie produkty spod znaku Half Life oraz popularne doń mody + kilka starych gier dostepnych przez Steam.. Cenie sobie wygode uzycia. Gdziekolwiek jestem, gdzie jest internet, loguje sie na swoje konto i sciagam swe kopie gry. Szast prast i mam HL2 i pare modow, juz jest zabawa. Uzywam steama od samego pocztaku. Bardzo fajne jest zaimplementowany w nim sklep, gdzie czasami za smieszne pieniadze mozna kupic dobre gry. Za cene 2 euro kupilem HL2 ep.1, platnosc paypalem, gra za kilka momentow juz laduje na dysku, podczas gdy u nas ep1 oraz 2 mozna kupic tylko w orange boxie (ktory swoje koszuje). Zakldka przyjaciele tez jest fajna, szybko mzona umowic sie na gre w kumplem badz zalozyc wlasna grupe (cos ala forum).

Ze steam'u nie korzystam więc moja opinia na jego temat jest nie do końca wartościowa. Po prostu jestem zdania, że kupując wydanie pudełkowe gry (np. Empire: Total War) mam prawo do swobodnego korzystania z produktu - który jest moją własnością - za pomocą kompa z czytnikiem DVD i z niczym więcej. Zdaje sobie sprawę, że obecnie internet jest powszechny, jednak można sobie wyobrazić sytuację, w której gracz posiada łącze stałe (mam na myśli DSL), którego nie może zabrać w podróż razem z laptopem, podczas której chce sobie umilić czas zakupioną grą. Spotkałem się też z opiniami użytkowników narzekających na problemy już podczas procesu instalacji oglądając komunikaty o treści mniej więcej: "Serwery Steam sa w tej chwili zbyt zajete, by zajać sie twoją sprawą. Spróbuj ponownie za kilka minut". Przeładowane serwery mogą więc utrudniać korzystanie z produktu. Zdaje sie, że takiej gry nie można też odsprzedać, chybaże razem z własnym kontem na steam'ie? Być może jestem konserwatystą, ale nie chciał bym, aby steam wyparł tradycyjną formę sprzedarzy gier. Nie twierdze jednak, że steam jest zupełnie do d... To może być altrnatywa. Widzę, że Ty masz pozytywne zdanie na jego temat, aczkolwiek ja pozostaje sceptyczny. Może po prostu muszę się do steam'a przekonać...

[Pavlo]

Wypowiem sie krótko na temat Steama:

Mam łącze radiowe (innego u mnie nie ma) i nie byłem w stanie zainstalować żadnej gry przez Steama (Empire: Total War, Saints Row 2) - aktualizacje klienta z prędkością 2 Kb/s, problem z połączeniem z serwerem, przygotowywanie instalacji z płyty przez 2h itd itd...

Największym kantem jest to że np. na opakowaniu od ETW jest napisane że połączenie z netem jest potrzebne do AKTYWACJI gry - a nie ma nic o INSTALACJI - a to bardzo duża różnica.

Czy nie wystarczy zrobić tak jak jest np. w Sacred 2 - po instalacji (może być offline) trzeba aktywować grę przez net.

I akurat gadanie o piractwie tu nie ma nic do rzeczy bo gry które wymagają dodatkowych programów (tj. Steam czy Rockstar Social Club) czy aktywacji przez net i tak są piracone i gość który zassał sobie Total Wara z torrenta grał sobie jeszcze przed premierą bez żadnych problemów. A ja który kupiłem oryginał nie mogłem nawet zainstalować gry nie mówiąc nic o graniu...

Takie zabezpieczenia niestety nie utrudniają życie piratom tylko uczciwym nabywcom...

[Sorkvild]

To fakt, Steam dla kogos z laczem o malej przepustowosci moze byc duza przeszkoda jesli chodzi o gry wymagajace polaczenia. Nie mniej jednak Steama mozna zapuscic w wersji offline (zakladka ustawienia). W przypadku niektorych tytulow ta opcja sprawdza sie bardzo dobrze.

Dla kogos kto nie mial do czynienia z ta platforma, pierwszy kontakt z nia moze przyprawiac o biala goraczke.

Jesli na naszym koncie mamy juz jakies gry i dodamy nowa gre poprzez dopisanie klucza aktywacyjnego, wowczas nowy produkt jest przypisany do naszego konta. Odsprzedaz samej gry juz nie wchodzi w gre, no chyba ze calym kontem i to co na nim mamy. Lepiej jest za kazdym razem tworzyc osobne konto z osobna gra, takie cos latwiej jest odsprzedac niz cala nasza kolekcje gier zes steama :/

Ponoc w steamie mozna "przekazac" gre dla "przyjaciela", aczkolwiek nie wiem na jakiej zasadzie to dziala. Czyzby tym sposobem mozna bylo sie z nabywca gry dogada i po wplacie przekazac mu dana gre?

Sam tez jestem zwolennikiem kupna wersji pudelkowych. Nie ma co

[MacDyller]

Wracając do tematu kopii na własne potrzeby:
Jeśli chodzi o zabezpieczenia, to nie stoją one na przeszkodzie w zainstalowaniu gry, jedynie do grania potrzeba oryginału. Tak więc w tym konkretnym przypadku być może dałoby się grać na tej uszkodzonej nieco płytce jeśli miałoby się backup w celach instalacyjnych. Ale to bardzo okrojone zastosowanie i ja mając tak zabezpieczone gry i tak go nie stosuję...

Jednakowoż wspaniałomyślni twórcy X3 umożliwili grę po spaczonaniu do 2.5 takżę bez wsadzania do napędu oryginalnej płytki więc posiadając taką nawet nieudolną (nie: 1:1 - zwyczajne przekopiowanie plików z dvd na dvd lub hdd) kopię mogą grać swobodnie (i legalnie, bo grę przecież zakupili). A oryginał na gwożdziu można powiesić na ścianie.

[[CEO]Wind]

Co do gry kupionej poprzez steam, to można ją zarejestrować na forum tak jak to się ma z zwykłą kopią? Steam jakoś nie pokazuje CD keya.