Używam monitorów LCD w domu od kilku lat, najpierw 18" Samsunga, teraz, od 2 lat 20" Belinea. O ile Samsung nie był jakim super monitorem, w końcu kupiłem go z 4 lata temu o tyle ta Bealinea jest po prostu genialna, mimo swoich lat, zmienie ją dopiero jak trochę "spopularnią" się duże panoramiczne monitory, tak 24" może 25", tak żeby miały przynajmniej 1200 linii. W Bealinie mam rozdziałke 1600x1200 i to jest po prostu piękne.
Kilku uwag:
- jeżeli możesz zobaczyc wcześniej monitor, który checesz kupic to warto, chociazby zeby sie przekonac czy odpowiada Ci to jaki ma obraz, a zapewniam, ze z tym jest bardzo roznie, najtansze LCD to po prostu porazka, do niczego oprucz biura sie nie nadaja, zachorowaly na to samo co w koncowym okresie rozwoju CRTeki: "taniosc" i pseudo parametry nie idace w ogole w parze z jakoscia patrzenia na nie, niestety znam to z autopsji, moj pierwszy monitor CRT w domu byl jak zyleta chociaz tylko 17" a w pracy niby prawie taki sam model 2 lata pozniej byl juz jakosciowa porazka, ale w koncu kosztowal polowe, podobnie jest z LCD, mam w pracy tania 17" i wyglada zenujaco jak na LCD
- szybkosc matrycy to jak tu juz pisano sciema, nie warto sie tym przejmowac, wszystkie sa wystarczajaco szybkie zeby nie bylo widac smuzenia
- duzo cali i duza rozdzielczosc to podstawa
- martwe piksele nie powinny sie zdarzyc w dobrych monitorach, zreszta martwy piksel to pol biedy, problem bedzie jak bedzie ciagle swiecil
- brzytkie skalowanie to przeszlosc, wygladalo to strasznie w najstarszych LCDach i jeszcze do niedawna w notebookach, teraz algorytmy skalowania sa na tyle dobre, ze prawie nie widac, ze jest cos nie tak, a w szczegolnosci w grach, o ile na tekscie w windzie literki moga nie wygladac idealnie o tyle kolorowe ekrany gier beda dzialac bez zarzutu przeskalowane, wiec wydajnosci karty nie musisz sie martwic
- jasnosc trzeba ustawic bardzo niska bo inaczej podswietlenie strasznie daje po oczach, kontrast moze byc na maksa
- ograniczone kolory i nieidealna czern - trudno, trzeba z tym zyc

to tak jak ostanio w notebookach pojawily sie "odblaskowe" matryce, wyglada to idiotycznie ale pewnie mozna sie przyzwyczaic i wlasciwie chyba juz nie ma wyboru, dobre nowe modele notebookow maja tylko takie matryce, a opowiesci o wyzszosci CRT sa jak, o czarnych plytach i wzmacniaczach lampowych
- wracajac do szybkosci matrycy, niestyty jej "wzrost" moze isc w parze ze spadkiem "rzeczywistych" katow, zalamalem sie jak zobaczylem to u kolegi na nowiutkim wtedy (jakis rok temu) NECu, a to jest to co na prawde daje konfort uzytkowania monitora oprocz "wrazenia czystosci obrazu", nie wiem jak to inaczej nazwac, ale taki wlasnie obraz mam w tej mojej 20" Belinea'i, wyglada po prostu idealnie ostro i stabilnie, przyzyj sie monitorom w jakim sklepie, w ktorym jest ich duzy wybor o roznych wielkosciach i cenach, chociazby jakim MediaMarcie (chociaz kupowanie u nich jest raczej dla idiotow, chyba ze akurat maja jakas super promocje) powinienes zobaczyc co mam na mysli
[/code]