dyskusje na temat fizyki (napędy, bronie itp.)

Dyskusja na tematy nie powiązane z x-grami

Moderators: Alan Phipps, Moderatorzy polskiego forum

User avatar
General Tatarin
Posts: 686
Joined: Tue, 1. Jun 04, 17:49
x4

Post by General Tatarin »

Indoctrine wrote:Dobra, były kwestie prędkości relatywistycznych i czarnych dziur mogących się przez nie tworzyć :)
Oto link gdzie dość jasno jest pokazane, że przy prędkościach relatywistycznych efekt ten nie zajdzie:

http://dione.ids.pl/~pborys/fizyka/faq/node27.html
eeee... aaaa.... a po polsku to by się nie dało? zrozumiałm tylko tyle ze teoria kodoś tam nie obowiązuje w prędkości podświetlnej... chyba mam za ciasna czaszkę :D :lol: :D
:)
User avatar
xor
Posts: 436
Joined: Mon, 19. Jan 04, 14:45
x2

Post by xor »

Ok, tamte dywagacje byly prowadzone w ZALOZENIU (wlasnie blednym :) ), ze masa rosnie wraz z predkoscia. Otoz nie :)
Hmm... dobra, to i ja postaram sie 'intuicyjnie' to wyjasnic - wyobrazmy sobie pusta przestrzen, w ktorej jest tylko jakis maly obiekt (powiedzmy pilka golfowa), i ja. Obserwujac go stwierdzamy, ze porusza sie z predkoscia x. ALE, czy to ona sie porusza a ja nie, czy tez ja sie poruszam, a ona nie ? Otoz zadna z tych rzeczy. Nie ma czegos takiego jak globalne 'poruszanie sie badz pozostawanie w bezruchu'. Mozna wylacznie stwierdzic, ze cos porusza sie WZGLEDEM czegos. Ja nie poruszam sie aktualnie wzgledem Ziemi. Wzgledem slonca zapieprzam gdzies ok. 30tys. km/h. Wzgledem galaktyki Andromeda zadylam jeszcze szybciej. Itd, itd. Wracajac do przykladu z pilka - zakladajac prawdziwosc zalozenia /tego o zwiekszaniu masy przy zwiekszeniu predkosci/, to jesli przyspieszymy pilke tak, aby predkosc jej w stos. do nas wzrosla 2-krotnie, to czego sie zwiekszy masa ? Pilki czy mnie ? Bo z punktu pilki rownie dobrze to ja przyspieszylem, wiec moja masa powinna wzrosnac... :D :D :D Wiec 'bezwzglednie' masa nie rosnie wraz z predkoscia, a co za tym idzie grawitacja tez nie wzrasta, z tego powodu nic sie nie zmieni w zadna dziure...

Natomiast jesli by to zalozenie bylo prawdziwe, to nasze wywody wczesniej bylyby prawdziwe - kazdy obiekt przy predkosci relatywistycznej zmienilby sie w czarna dziure... :P
User avatar
General Tatarin
Posts: 686
Joined: Tue, 1. Jun 04, 17:49
x4

Post by General Tatarin »

no teraz to rozumiem :)
:)
bartek.bohdan
Posts: 10
Joined: Tue, 4. Jan 05, 21:17
x2

Post by bartek.bohdan »

Napęd skokowy teoretycznie jest bardzo łatwy i wcale nie łamie fizyki einsteinowskiej. A to z tego względu, że wcale nie poruszasz się szybciej od światła. Prosty eksperyment:

Na dwóch końcach dywanu ustawiamy naprzeciw siebie krzesła. Stajemy na jednym, zaś na drugie zarzucamy linę z kotwicą i przyciągamy je do siebie. Co się dzieje z dywanem? Fałduje się. Kiedy krzesło jest blisko, po prostu przeskakujemy na nie.

Napęd nadświetlny zakrzywia czasoprzestrzeń (fałduje) przed statkie i rozciąga za nim. W ten sposób nie lecisz szybciej od światła, tylko przybliżasz sobie cel podróży.

Jest tylko małe ale. Energia potrzebna do fałdowania struktury czasoprzestrzeni jest znacznie, znacznie większa niż uzyskiwana obecnie w najwiekszych akceleratorach. Z pewnej publikacji pamiętam, że manipulację czasoprzestrzenią opanowują cywlilizacje z pogranicza grupy energetycznej II i III, czyli potrafiące czerpać bezpośrednio energię z zasobów macierzystej gwiazdy (II) lub galaktyki (III).

Poza tym jest to całkowita rewolucja w świecie nauki i techniki. Zauważmy zaś, że czasy rewolucyjnych wynalazków ustąpiły ostatnio miejsca etapowi małych kroczków i wielkich nakładów inwestycyjnych na najmniejsze choćby posunięcie się do przodu. Chyba wielkie odkrycia dopiero przed nami. A raczej kolejnymi pokoleniami.
bartek.bohdan
Posts: 10
Joined: Tue, 4. Jan 05, 21:17
x2

Post by bartek.bohdan »

Pamiętaj jednak że model relatywistyczny mam pewną lukę. Zgodnie z nim ilośc materii we wszechświecie jest za mała w stosunku do założenia. Więc część niewidocznej materii może być zbudowana z hipotetycznych cząstek o ujemnej energii (są nią np. teoretyczne monopole magnetyczne). To jest klucz do zmniejszenia masy obiektu, który chcesz przyspieszyć, do zera lub nawet do wartości ujemnej. I tylko taka materią mógłbyś ustabilizować ewentualne wejście do tunelu podprzestrzennego, żeby nie zapadł się w kontakcie z materią statku.

Cząstkami ujemnymi być może są hipotetyczne tachiony, stale poruszające się z prędkością większą od światła. Siedzą więc jakby z drugiej strony bariery i trzeba przyłożyć nieskończenie wielką energię, żeby zwolniły do 1c, zaś w miarę jak przyspieszają, robią to coraz łatwiej.

Może więc skoro nie można ich wykorzystać do latania, może posłużą za nadświetlne radio (szczegóły można sobie dopowiedzieć modyfikując trochę eksperyment z teleportacja fotonu i cząstkami splątanymi).
User avatar
General Tatarin
Posts: 686
Joined: Tue, 1. Jun 04, 17:49
x4

Post by General Tatarin »

Bardzo ciekawe, ale co by się stało z "zfałdowaną" materią? A co jak by tak zfałdowalibysmy jakiś statek obcych z Elvisem na pokładzie? :) :rofl:

edit: A co z pozyskiwaniem energii z antymaterii? Albo czy istnieje jakiś bezpośredni sposób przekształcenia energii atomu na e. elektryczną? Bo jak wiecie w turbinach atomowych rozpraszają się ogromne ilości energii...

edit 2
zarzucamy linę z kotwicą
tak... taką kilkutonową... :)
:)
User avatar
Wou
Posts: 471
Joined: Tue, 25. Jan 05, 21:58
x4

Post by Wou »

-> gen. T
Ze "sfałdowaną" materią nic by sie nie stało. Tak jak dwuwymiarowa istota nie zauważyła by zgięcia kartki na której by żyła, bo nie postrzegała by wymiaru w którym zagięcie by nastąpiło. Zagięcie czasoprzestrzeni też nie nastąpiło by w znanych nam 4 wymiarach, tylko w innym, takim którego nie dostrzegamy. Materia wcale by sie nie zmieniła, przynajmiej nie dla naszych zmysłów.
Co do tego Elvisa... Wybacz, ale nie załapałem dowcipu.
Image
User avatar
General Tatarin
Posts: 686
Joined: Tue, 1. Jun 04, 17:49
x4

Post by General Tatarin »

Przypomniał mi się film, gdzie obcy przylecieli z Elvisem, i paroma innymi gostakimi na ziemie aby wymienic ich na innych :)
:)
User avatar
Wou
Posts: 471
Joined: Tue, 25. Jan 05, 21:58
x4

Post by Wou »

Taaaaaaaaaaa. Swietnie :]
To by amerykański S-F niskobudżetowy? Uwielbiam takie!
Co do twojego drugiego pytania:
Z http://www.smsnet.pl/~zbit/Pliki/slownikindex.htm
"Antymateria - obraz materii nadsygnalnej (tachionów), docierający do obserwatora w odwróconej kolejności. (...) A fizycy mówią: „Antycząstka to cząstka o energii ujemnej poruszająca się wstecz w czasie". Oczywiście „w jakimś zupełnie innym sensie". "

Mając tak mgliste pojęcie o samej naturze antymateri trudno rozważać wykożystywanie jej w celach energetycznych...

Nie wydaje mi sie też aby można było przekształcić bezpośrednio atom na prąd elektryczny. Podczas rozpadu promienitwórczego atom może emitować elektorny (nazywa sie to promieniowaniem beta) jednak wykożystnie ich jest chyba niezwykle trudne ze względu na losowość emisji i inne, nie znane mi problemy techniczne. Gdyby to było takie proste ktoś już by to zrobił. :wink:

Czy pisząc "turbiny atomowe" miałeś na myśli turbine parową "podgrzewaną" reaktorem? Pisze to bez złośliwości, po prostu nie słyszałem o czymś takim, moge być w błędzie. Ale jeśli tak, to masz ewidentnie racje, gdyż straty energi następują najpierw przy wychwytywaniu ciepła przez wodę, później podczas przemieszczania sie pary, w końcu na tarcie w turbinach. Jednak, mimo to, jest to jedna z lepszych metod otrzymywania prądu jaką dysponujemy.
Cytat:
zarzucamy linę z kotwicą
tak... taką kilkutonową...
A ta kotwica bedzie(?) czymś czego prawdopodobnie nie jesteśmy sobie w stenie wyobrazić nawet, na pewno nie kawałkiem żelaza :). Może specjalnie emitowanym promieniowaniem grawitacyjnym? Magnetycznym? Innym? Możemy sobie gdybać....
Ale mi sie post machnął... no no.. a dopiero sie rozkręcam :D

@edit: ortografia :]
Image
User avatar
General Tatarin
Posts: 686
Joined: Tue, 1. Jun 04, 17:49
x4

Post by General Tatarin »

Tak właśnie o to mi chodzi :) Ale słyszałem, że przy połączeniu materii i antymaterii następuje CAŁKOWITY (w energii atomowej jest niecałkowity :) )rozpad atomu bezpośrednio na energię, niestety nic więcej nie wiem :cry: było to jakimś programie.
:)
User avatar
Wou
Posts: 471
Joined: Tue, 25. Jan 05, 21:58
x4

Post by Wou »

Owszem, antymateria połączona z materią zmienia sie w czystą enegrię, ale na jej otrzymanie zużywamy na razie więcej energi niż jesteśmy w stanie z niej otrzymyać :( . Może kiedyś uda sie znaleźć jakąś lepszą metodę. Jest jeszcze problem w czym ją trzymać, skoro w kontakcie z materią anihiluje... Można to robić w silnym polu magnetycznym, ale to wymaga jeszcze większych zasobów. Kiedyś prawdopodobnie te bariery zostaną ominięte. O ile wcześniej nie roz******** ziemi próbując. :sceptic:
Image
User avatar
xor
Posts: 436
Joined: Mon, 19. Jan 04, 14:45
x2

Post by xor »

bartek.bohdan --> jest pewan duza luka w Twoim przykladzie - mianowicie jak zarzucisz te hipotetyczna kotwice i pofaldujesz 'dywan' (reprezentujacy przestrzen 3d), to wtedy piszesz o 'przeskoczeniu' do punktu docelowego. A to sie rowna opuszczeniu naszej przestrzeni 3d (przemieszczanie sie po dywanie) i poruszenie sie po pewnej trajektorii w przestrzeni 4d :) A dokladnie to w tej przestrzeniu 4d nasz trojwymiarowy wszechswiat (dywan) jest jedna podprzestrzenia, a 'przeskok' bedzie droga w innej trojwymiarowej podprzestrzeniu tej przestrzeni 4d, ktora bedzie miala 2 punkty wspolne z naszym 'dywanem' - punkt startowy i docelowy, ale odleglosc pomiedzy tymi punktami bedzie sie mocno roznila.

Chyba troche pomieszales idee 'kompresowania czasoprzestrzeni' z teoria 'skokow hiperprzestrzennych' :)

Natomiast jest tez inna idea - takiego powyginania dywanu, aby punkt startowy i koncowy sie zetknely ze soba. Oczywiscie nie punktowo, ale na jakiejs wspolnej 2-wymiarowej czesci. Troche to malo obrazowe - ale przyklad powinien wyjasnic wszystko.
Wyobrazcie sobie drzwi - bez sciany, ot po prostu stojace na srodku pola kapusty drzwi. Ale jak je otworzycie, to przez nie widzicie polane w Tatrach ! Przechodzicie przez nie i rozgladacie sie - na lewo - gora, na prawo - gora, przed soba - gora, za soba - gora, ale przed nia stoja drzwi, a przez nie widac... pole kapusty :) Dwuwymiarowa powierzchnia tych drzwi bylaby wlasnie punktem wspolnym 2 czesci wszechswiata odpowiednio zagietego. I osobiscie wylacznie w tym oraz w 'hiperprzestrzennych podrozach' widze jedyne rozwiazanie potencjalnie do wykorzystania w rzeczywistosci do podrozy do dalekich zakatkow wszechswiata.
Wykorzystali to idee w Star Treku - jak ogladacie, to moze pamietacie dawno zaginiona rase Ikonian ? W Next Generation Piccard sie natknal na jeden z ich swiatow - w jednym pomieszczeniu wlasnie stalo iles takich 'portali' w ktorych ciagle zmienialy sie punkty docelowe. Przeszedl w ten sposob w pewnym momencie prosto na mostek Enterprise.
W Deep Space Nine w kwadrancie Gamma tez jest jeden ze swiatow Ikonian, ktory zostal opanowany przez zbuntowanych wojownikow Jem-Ha-Dar... Poszukajcie w necie, powinny tam byc zdjecia obrazujace to :) Mam nadzieje ze choc troche to zrozumiale napisalem :)
User avatar
BQB
Posts: 1979
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x2

Post by BQB »

To ja polecam film Event Horizont - czyli horyzont zdarzeń, tam cały film jest o tym z domieszką horroru.
Sauron11
Posts: 6193
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x3tc

Post by Sauron11 »

Film "Event Horizon" - u nas jako "Ukryty Wymiar" :wink:
I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
User avatar
BQB
Posts: 1979
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x2

Post by BQB »

Tak tłumaczenia filmów zawsze były inne, ciekawe kto wymyśla polskie tytuły?
mikaelis
Posts: 42
Joined: Tue, 22. Feb 05, 15:36
x4

Post by mikaelis »

Witam wszystkich (moj pierwszy post).
xor wrote:Wracajac do przykladu z pilka - zakladajac prawdziwosc zalozenia /tego o zwiekszaniu masy przy zwiekszeniu predkosci/, to jesli przyspieszymy pilke tak, aby predkosc jej w stos. do nas wzrosla 2-krotnie, to czego sie zwiekszy masa ? Pilki czy mnie ? Bo z punktu pilki rownie dobrze to ja przyspieszylem, wiec moja masa powinna wzrosnac...
Nie jestem pewny, ale owa nierozroznialnosc ruchu od spoczynku o ktorej piszesz odnosi sie chyba tylko do cial poruszajacych sie z prekoscia jednostajna. Gdy cialo przyspiesza pojawia sie przeciazenie (aby przyspieszyc potrzebna jest przylozona sila, F=am). Tutaj wiec zasada rownowaznosci ruchu i spoczynku nie obowiazuje.

A to ze cialo sie nie zapada, wynika chyba z tego (jesli dobrze zrozumialem informacje z linka), ze zalozenie iz masa rosnie wraz z predkoscia jest wziete z teorii wzglednosci, natomiast wyliczenia dotyczace zapadania sie ciala przy okreslonej masie i promieniu, wykonywane sa na wzorach fizyki klasycznej, ktora relatywizmu nie obejmuje.

Inaczej ujmujac wsadza sie RELATYWNE wartosci mas do KLASYCZNEGO wzoru Newtona na sile grawitacji (tego z kwadratowym promieniem w mianowniku i masami w liczniku) i porownuje sie wynik sily grawitacji do zalozenia, ze dla takiej a takiej masy i takiego a takiego promienia (czyli wielkosc Schwarzchilda) po przekroczeniu takiej a takiej sily grawitacji nastepuje zapadanie sie obiektu.

ps.
sorry ze niezarejestrowany jestem, ale pisze z pracy i nie mam tu kodu do gry. Postaram sie na dniach wklepac.
User avatar
xor
Posts: 436
Joined: Mon, 19. Jan 04, 14:45
x2

Post by xor »

"...Gdy cialo przyspiesza pojawia sie przeciazenie (aby przyspieszyc potrzebna jest przylozona sila, F=am). Tutaj wiec zasada rownowaznosci ruchu i spoczynku nie obowiazuje."
Moglbys to wyjasnic - bo nie roumiem o co Ci tu chodzi.

'Wzrot masy' obiektu wraz ze wzrostem predkosci nie zachodzi w zadnym wypadku. Jesli chodzi o ruch jednostajnie przyspieszony i inercje, to...
Ze wzgledu na nazwijmy to 'trudnosci praktyczne :wink:' wyobrazmy sobie potwornie dlugi cylinder powiedzmy metalowy. O promieniu mniejszym od promienia grawitacyjnego* dla jego masy.
Teraz nagle nadajemu mu takie przyspieszenie (wzdloz jego osi), aby na jego czastki zadzialala tak potworna sila inercji, zeby skompresowala go do dlugosci mniejszej niz 2*jego promien grawitacyjny. W tej chwili mozemy przestac go przyspieszac - juz sie zamienil w czarna dziure :)
Ale jego masa wcale nie wzrosla.

*promien grawitacyjny /inaczej promien Schwarzschilda/ dla danej masy jest to promien sfery, ponizej rozmiarow ktorej jesli sie upcha dana mase to nieodwracalnie powsanie z niej czarna dziura
mikaelis
Posts: 42
Joined: Tue, 22. Feb 05, 15:36
x4

Post by mikaelis »

xor wrote:"...Gdy cialo przyspiesza pojawia sie przeciazenie
Moglbys to wyjasnic - bo nie roumiem o co Ci tu chodzi.
Chodzilo mi tylko o to, ze rownowaznosc ruchu i spoczynku obowiazuje tylko dla ruchu jednostajnego (gdy nie dziala sila, v=const). Gdy mamy ruch jednostajnie badz niejednostajnie przyspieszony to latwo odroznimy obiekt takim ruchem sie poruszajacy od obiektu w spoczynku. Odroznimy bo na niego dziala sila (stala lub zmienna). Jak wsiadziemy do bolidu i przyspieszymy od 0 do 500 km/h w 2 sekundy to pewnie stracimy przytomnosc albo i gorzej :D .
xor wrote:'Wzrot masy' obiektu wraz ze wzrostem predkosci nie zachodzi w zadnym wypadku...
Oprocz dylatacji czasu i skrocenia wzdluznego mamy tez przyrost masy (wzor przeksztalcajacy jest identyczny jak ten dla czasu - pierwiastek w mianowniku a w liczniku masa spoczynkowa zamiast czasu spoczynkowego). Wynika to z przeksztalcen Lorentza.

xor wrote:"Teraz nagle nadajemu mu takie przyspieszenie (wzdloz jego osi), aby na jego czastki zadzialala tak potworna sila inercji, zeby skompresowala go do dlugosci mniejszej niz 2*jego promien grawitacyjny. W tej chwili mozemy przestac go przyspieszac - juz sie zamienil w czarna dziure :)
Ale jego masa wcale nie wzrosla.
Jesli cylinder przyspieszymy do predkosci relatywistycznych to wzrosnie jak najbardziej :) . Wynika to wlasnie z przeksztalcen Lorentza. Natomiast nie mozna powiedziec ze w wyniku relatywistycznego skrocenia wzdluznego i relatywistycznego przyrostu masy cialo zmieni sie w czarna dziure. Wynika to z bledu, ze masy relatywistyczne wsadza sie do klasycznego wzoru Newtona. Ale o tym pisalem poprzednio.

Zaproponowany eksperyment mozna chyba sobie jednak wyobrazic takze bez zmiany masy. Musimy jednak zalozyc, ze cylinder zmieni predkosc tylko nieznacznie (np. od 0 do 1000 km/h). Relatywistyczny wzrost masy mozna wtedy zaniedbac. Teraz trzebaby tylko te predkosc osiagnac w niezwykle krotkim czasie (np. ulamki nanosekund albo jeszcze mniej). Aby osiagnac takie przyspieszenie potrzebna jest ogromna sila ktora byc moze sprasowalaby cylinder ponizej promienia grawitacyjnego. Moznaby to pewnie policzyc :) .
User avatar
xor
Posts: 436
Joined: Mon, 19. Jan 04, 14:45
x2

Post by xor »

mikaelis wrote: Chodzilo mi tylko o to, ze rownowaznosc ruchu i spoczynku obowiazuje tylko dla ruchu jednostajnego (gdy nie dziala sila, v=const). Gdy mamy ruch jednostajnie badz niejednostajnie przyspieszony to latwo odroznimy obiekt takim ruchem sie poruszajacy od obiektu w spoczynku. Odroznimy bo na niego dziala sila (stala lub zmienna). Jak wsiadziemy do bolidu i przyspieszymy od 0 do 500 km/h w 2 sekundy to pewnie stracimy przytomnosc albo i gorzej :D .
Aa, teraz rozumie o co Ci chodzilo. Zgadzam sie, ALE pod pewnym warunkiem - przy ruchu przypieszonym musi wtedy zachodzic zjawisko inercji - a nie zawsze tak jest. Przylozona sila musi dzialac bezposrednio tylko na pewna czesc materii ciala, nie na wszystkie jego czastki jednoczesnie (z ta sama sila). W przeciwnym wypadku pomimo, ze moznaby wykryc zdecydowane zmiany kierunku oraz predkosci innego ciala nie daloby sie wykryc ktore z nich przyspiesza :)
mikaelus wrote: Oprocz dylatacji czasu i skrocenia wzdluznego mamy tez przyrost masy (wzor przeksztalcajacy jest identyczny jak ten dla czasu - pierwiastek w mianowniku a w liczniku masa spoczynkowa zamiast czasu spoczynkowego). Wynika to z przeksztalcen Lorentza.
Staralem, sie wymyslic jakis fajny eksperyment myslowy obalajacy to, ale jedyne, do czego dochodzilem, to ze faktycznie, cos w tym jest... :D

<tu byl belkot, ktory na szczescie usunalem>

Ale jest pewna dziura w moim rozumowaniu, i musze sie nad tym glebiej zastanowic (chodzi o to, ze wtedy im wieksza prekosc wzgledna obiektow, tym wieksza sila przyciagania pomiedzy tymi cialami !)

Pozdro.
Gargoil
Posts: 148
Joined: Fri, 25. Feb 05, 00:17
x2

Post by Gargoil »

wpisałem na google "załamywanie czasoprzestrzeni" i się załamałem

Jezus_pl - Chrześcijański Wortal Internetowy
bardzo poważny serwis astronomiczny :gruebel:

oraz obliczenia trajektorii na stronie
Forum Browaru - Polskie piwo a piana__
:lol:
Trzeba być na tyle dorosłym aby zrozumieć, że życie nie jest sprawiedliwe. W każdej jednak sytuacji powinniśmy postępować najlepiej jak potrafimy.
There are two secrets to life: 1) Don't tell everything you know...
Z tym numerem telefonu zamiast icq to iście wyborny pomysł

Return to “Polskie / Polish Off Topic”