Zgodnie z obietnicą popróbowałem ponownie Bankruta.
Poniżej obrazkowa historia pierwszych minut gry.
Zacząłem jak zwykle w Aladnie. Wykonałem próbę szybkości mojego pegaza i stwierdziłem, że 157 m/s powinno mi wystarczyć do ominięcia większości niebezpieczeństw. Jeśli będę miał szczęście...
Pognałem na zachód i nie był mnie w stanie zatrzymać nawet widok paranidiańskiego superfrachta do wzięcia.
Jakoś udało mi się dotrzeć do CBSW:
http://img301.imageshack.us/my.php?imag ... eswkk6.jpg
chociaż w Splicie prawie mnie oskubali z osłon. Na fotce widoczni również Boroni, czerwoni z wściekłości, że mi się udało.
Fabryczka jak widać na miejscu a i dokowanie odbyło się bez żadnych problemów. W stacji 25 kitów do wzięcia od zaraz i bez żadnych ograniczeń.
http://img141.imageshack.us/my.php?image=jdkob4.jpg
Niestety mnie się nie udało kupić, bo stan mojego konta wynosił dokładne, okrągłe 0:
http://img155.imageshack.us/my.php?image=kredytyyx9.jpg
Wnioski? Cóż, wyciągnijcie sami!