X-WORLD, a rzeczywistosc

Dyskusja na tematy nie powiązane z x-grami

Moderators: Alan Phipps, Moderatorzy polskiego forum

User avatar
xor
Posts: 436
Joined: Mon, 19. Jan 04, 14:45
x2

Post by xor »

Uhm... tu nie chodzi o to, czy kiedys sie uda, czy sie nie uda ztechnicznych wzgledow, tylko o to, ze przestrzen czasu nie istnieje. Czlowiek pojmuje zmiane rzeczy jako 'uplyw' czasu.
Czasu jako przestrzeni nie ma, i tak jak nie da sie przemieszczac w przestrzeni dajmy wozoku - ktora wlasnie wymyslilem i ktora nie istnieje - tak samo nie da sie przemieszczac w czasie - czy to wstecz, czy to do przodu, czy w jakimkolwiek innym kierunku.
Pojecie czasoprzestrzeni Einsteina to jest zintegrowanie pojecia przestrzeni z faktem ograniczonosci wszelakiego ruchu wzglednego do predkosci swiatla - a co za tym idzie wszystkimi reperkusjami (nieliniowosc wykresu energia-predkosc, roznica w predkosci zach. reakcji fizycznych w zaleznosci od predkosci relatywnej obiektow nazywana 'dylatacja czasu', wzrost mierzalnej masy wraz z predkoscia relatywna, etc)

'Wczoraj' to byl tylko inny stan materii, 'jutro' to tez jest tylko inny stan materii. Czasu nie ma, choc trudno to pojac :)
Foaloke
Posts: 140
Joined: Wed, 5. May 04, 14:15
x2

Post by Foaloke »

Jednak Xor nie jesteś w stanie udowodnić tego doświadczalnie, możesz o tym rozmyślać tylko w płaszczyźnie teoretycznej, zresztą współczesna nauka nie wyklucza zupełnie istnienia czasu w sensie, jak to określiłeś, "przestrzeni". Gdyby tak było nie możnaby mówić o horyzoncie zdarzeń w przypadku czarnych dziur, bo przecież gwałci on linearność czasu, a żeby skutek wyprzedził przyczynę to musi nastąpić pewien paradoks czasu, a więc przyszłość wyprzedzić teraźniejszość, co implikuje możliwość istnienia czasu jako takiego w ogólnie jego pojmowanym sensie. Chociaż to tylko moje zdanie :).
User avatar
xor
Posts: 436
Joined: Mon, 19. Jan 04, 14:45
x2

Post by xor »

Nie wiem gdzies wyczytal te cuda o wyprzedzaniu 'przyczyny przez skutek' - ale nie czytaj tego wiecej... ;) Obawiam sie, ze nic takiego nie zachodzi.
Horyzont zdarzen jest to gwoli scislosci powierzchnia dookola czarnej dziury w odleglosci, w ktorej przyspieszenie grawitacyjne osiaga wartosc ~299792km/s2 - czyli nawet swiatlo wyemitowane w kierunku dokladnie przeciwnym do wektora przyciagania nie bedzie w stanie uciec. Jesli cokolwiek sie znajdzie na lub za horyzontemn zdarzen nieuchronnie 'spadnie' na powierzchnie czarnej dziury. I to wszystko. Oczywiscie niesie to za soba sporo fajnych konsekwencji, ale na pewno nie ma zadnego wyprzedzania przyczyny przez skutek - ba, przy pewnych b.duzych czarnych dziurach przy swobodnym spadaniu i przechodzeniu przez horyzont zdarzen nic ciekawego sie nie stanie (z punktu widzenia spadajacego) - nawet nie zostanie rozerwany przez sily grawitacji ;)

Odnosnie udowodnienia doswiadczalnego - a udowodnij mi doswiadczalnie nieistnienie przestrzeni wotozu ktora wczesniej wymyslilem :D
Oczywiscie nie jestem alfa-omega - ba, jestem zwykla ploteczka - jesli chodzi o zaawansowana fizyke. Natomiast co do nieistnienia czasu osobiscie jestem zupelnie pewien.

Jako taka mala przeslanke ku temu - bardzo znany przyklad, tzw. paradoks dziadka.
Zalozenie: podroze w czasie sa mozliwe
Wiec wysylam sie w przeszlosc, odnajduje mojego dziadka jak jeszcze nei splodzil mojego ojca, zachodze go w ciemnym zaulku i bezwzglednie morduje. Skutkiem jest to, ze moj ojciec sie nie urodzil, a tym samym nie mogl mnie splodzic, wiec i ja sie nie urodzilem. Czyli nie moglem sie przeniesc w czasie i zabic mojego dziadka, wiec on zyl i splodzil mojego ojca, ja sie urodzilem i wyslalem w przeszlosc. I zabilem dziadka, przez co sie nie urodzilem i nie wyslalem w przeszlosc... ... ...
Gleboka samosprzecznosc.

Pozdrawiam
Aha - proponuje Wam poszukac na forum - kiedys bylo tu kilka fajnych watkow gdzie dyskutowalismy na rozne tematy - przyszlosci lotow kosmicznych, technice dalekich podrozy miedzygwiezdnych, etc.
User avatar
BQB
Posts: 1979
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x2

Post by BQB »

IMO, wtedy tworzy się świat równoległy i do tego swojego w którym nie zabiłeś dziadka już nie wracasz, ale ty się nie narodzisz, tylko już istniejesz, bo dostałeś się z innego świata równoległego.
User avatar
xor
Posts: 436
Joined: Mon, 19. Jan 04, 14:45
x2

Post by xor »

No to wtedy nie sa podroze w czasie, tylko podroze miedzy roznymi 'wymiarami' - przenosisz sie do wchechswiata, ktorego stan w chwili przeniesienia sie mniej-wiecej odpowiada bylemu stanowi Twojego swiata - a mianowicie zyje Twoj dziadek. Zabijasz go i wracasz do swojego wszechswiata.

1. nie mozna tego rozwazac jako przenosin w czasie (nie ma ta podroz zadnego wplywu na Twoj wszechswiat, a dokladnie linie zdarzen bylych)
2. Jako, ze nie zauwazylismy jeszcze zadnych podroznikow 'miedzywymiarowych' - znaczy, ze istniejemy w swiecie, w ktorym za czasow istnienia ludzkosci nie bylo/wykryto/udokumentowano zadnego takiego podroznika. Sam ocen, jakie jest tego prawdopodobienstwo :)
3. Nie ma absolutnie zadnych poszlak na istnienie wszechswiatow rownoleglych

Podroze w czasie nie sa mozliwe, miedzy wymiarami - byc moze, ale jak na razie to jest czysta fantastyka :)
User avatar
Kerrick
Posts: 348
Joined: Fri, 30. Jul 04, 22:37
x2

Post by Kerrick »

Co do wyprzedzania przyczyny przez skutek to tez nie ma pewnosci ze cos takiego nie zachodzi poza horyzontem zdarzen. Nie mozna tego stwierdzic doswiadczalnie, a teoretycznie jest to mozliwe, tymbardziej ze zgodnie z teoria Hawkinga czas takze jest tam zakrzywiany.
Zbadfajmy jednak inna podobna sytuacje kipotetyczna, w ktorej zachodzi pozorne wyprzedzanie przyczyny przez skutek. Wyobrazcie sobie, ze nagle macie mozliwosc na ziemi poruszac sie z predkoscia wieksza od swiatla, stajecie sobie gdzies na szosie i dyla szybciej od swiatla na okolo ziemi, dobiegacie do miejsca startu i co widzicie? Swoja du... :)
...wszystko przemija...
...a przyszłosć jest niepewna...
...zachować czyste sumienie...
...tego pragnę...
User avatar
xor
Posts: 436
Joined: Mon, 19. Jan 04, 14:45
x2

Post by xor »

Kerrick - jesli chodzi o 'zakrzywienie' czasu to chodzi o pojecie grawitacji jako zakrzywienia czaso-przestrzeni - jako, ze grawitacja oddzialywuje na kazda materie (lacznie ze swiatlem), to Einstein zaczal tlumaczyc grawitacje jako zakrzywienie przestrzeni (o pojeciu czaso-przestrzeni juz pisalem - nie ma nic wspolnego z czasem jako przestrzenia).
Za horyzontem zdarzen po prostu przestrzen zostaje tak mocno zakrzywiona, ze kazda trajektoria wewnatrz zostaje zakrzywiona tak, ze nic nie wydostanie sie na zewnatrza - horyzont zdarzen 'zamyka' wnetrze w niejakim kokonie. To jest po prostu innymi slowami powiedziane to, co napisalem wczesniej.
Choc Hawking zasugerowal, ze czarne dziury jednak cos emituja - zostalo to nazwane 'parowaniem' choc nie ma nic wspolnego ze zwyklym pojeciem parowania - ma to cos wspolnego z reakcjami par czastka-antyczastka, ale nie wiem dokladnie o co chodzi. Tak, ze z czasem masa czarnych dziur maleje az do ich 'odczarnienia' sie ;)
Foaloke
Posts: 140
Joined: Wed, 5. May 04, 14:15
x2

Post by Foaloke »

Też zapomniałem już jak się to nazywa, ale odnalazłem tę informację i w wersji spolszczonej jest to dżet. I podobno widać go na tym zdjęciu, chociaż ciężko mi to stwierdzić http://antwrp.gsfc.nasa.gov/apod/image/m87bh_hst.gif. Przyznam się, że nie mam pojęcia, czym jest dżet i nigdzie nie natknąłem się na przypadek, w którym ktoś próbowałby to wytlumaczyć. Nie będę próbował argumentować mojego stanowiska, powiedział co na ten temat sądzę i myślę, że zbyt mało wiem na ten temat żeby wdawać się w poważne dyskusje :).

Jeżeli mówimy o czarnych dziurach to dla mnie najbardziej fascynująca jest osobliwość, przede wszystkim dlatego, że praktycznie nic nie wiadomo o procesach tam zachodzących, oprócz tego, że istnieje tam hipotetycznie nieskończenie silna siła grawitacji i nieskończone zakrzywienie czasoprzestrzeni.
User avatar
BQB
Posts: 1979
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x2

Post by BQB »

Znalazłem coś takiego:
http://www.metacafe.com/watch/55826/who ... lain_this/
Czy ktoś to wytłumaczy?
Najbardziej zastanawia mnie to, że jednocześnie przyciąga i odpycha, dziwi, że można mmienić położenie obiektu i potem pozostaje dalej w swojej osi. Słyszałem o nadprzewodnikach, ale sądziłem, że tylko odpychają.
User avatar
gacek666
Posts: 97
Joined: Fri, 2. Jul 04, 12:47
x2

Post by gacek666 »

ciekawe doswiadzczenie 8) sam bym taki expryment zrobil, inne filmiki tez sa interesujace.
a wracajac do tematu. wszystko jest mozliwe - tylko nie wiadomo jak to zrobic.
"Ziemia jest "okragla" a wszystcy maja glowe ku gorze" :wink:
Foaloke
Posts: 140
Joined: Wed, 5. May 04, 14:15
x2

Post by Foaloke »

Bo to jest super przewodnik, w niskiej temperaturze może utrzymywać takie pole :). Zresztą wydaje mi się, że to może się łączyć z bozonami, chociaż to chyba zbyt duża temperatura żeby stworzyć konglomerat.
User avatar
BQB
Posts: 1979
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x2

Post by BQB »

O a teraz coś, co znamy z X2, ale w normalnej rzeczywistości.
http://www.metacafe.com/watch/34650/ufo_in_new_york/
Deleted User

Post by Deleted User »

No tak :roll:
2 wyjaśnienia:

-obcy obserwują ważne zdarzenia na ziemi
albo
-unknown statek armii USA zakradał sie by powstrzymać atak terro.

kto wie :roll:
Foaloke
Posts: 140
Joined: Wed, 5. May 04, 14:15
x2

Post by Foaloke »

Znam ten film i to już od dawna. Szczerze? Zobacz, statek zostawia spaliny, nie wydaje mi się, żeby statek Obcych latający w kosmosie spalał cokolwiek by się poruszać. Czytałem o tym trochę i jak dla mnie to większość z rewelacji na temat UFO (czy NOL) to tak naprawdę efekty prac sił wojskowych, zresztą widziałem jakiś program na discovery science, który w dosyć sensowny sposób tłumaczył sposób ich działania. Wyobrażacie sobie, że armia przez 60 lat prawie nie czyni postępów w rozwoju zbrojeń, bo ja nie bardzo. Ostatnim największym wynalazkiem oficjalnie zaprezentowanym była tak naprawdę bomba atomowa, reszta to powielanie lub unowocześnianie starych pomysłów, nie ma niczego, co miałoby takie znaczenie jak zastosowanie czołgu czy lotnictwa w drugiej wojnie światowej. Są tylko niepotwierdzone pogłoski o broni mikrofalowej czy antygrawitacyjnej, a i one zresztą przestały się jakoś pojawiać po wygaśnięciu zimnej wojny, pomijając jeden niewyjaśniony przypadek, kiedy na pancerzu Abramsa znaleziono coś, co wskazywało na to, że coś przestrzeliło go na wylot (wyleciało drugą stroną przebijając następną jego warstwę), ale podobno nie znaleźli pocisku, a była to tylko mało zauważalna wzmianka.

Jest wiele czekających na wyjaśnienie zagadek i ja nie mam zamiaru tego podważać BQB, wręcz przeciwnie, uważam, że ludzie jeszcze bardzo mało wiedzą o otaczającym go świecie. Jako przykład podam meteoryt tunguski, na temat którego istnieją tylko "oficjalne informacje", z których zresztą wziął swoją nazwę, bo taka jest oficjalna naukowa doktryna.
Deleted User

Post by Deleted User »

Rosus wrote:-unknown statek armii USA zakradał sie by powstrzymać atak terro.
No cóż, ja sądzę że to była jakaś ultra wersja staruśkiego harriera, z napędem rakietowo-odrzutowo-jakimśtam
Amerykański naddźwiękowiec niewykrywalny dla radarów i służący do zadań specjalnych? Jest jeden taki o którym nikt nie powinien wiedzieć, a wszyscy wiedzą: Aurora
yahreck
Posts: 58
Joined: Wed, 9. Feb 05, 12:06
x3

Post by yahreck »

To nie sa spaliny tylko para wodna , cos takiego tworzy sie na czubkach skrzydel szybkich mysliwcow
Egosoft thank you for buing our game
p4 2.4 ,1 GbRam 333, ATi 9500pro
User avatar
BQB
Posts: 1979
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x2

Post by BQB »

Dokładnie, dla mnie wyglądało to jak smugi kondensacyjne, a powstają one, jeśli ciśnienie powietrza szybko się zmienia - przed skrzydłem sićnienie się zwiększa, a za skrzydłem znacznie mniejsza i para się skrapla natychmiastowo.
User avatar
RAFIO
Posts: 3085
Joined: Sat, 19. Jun 04, 18:22
x3ap

Post by RAFIO »

Jeśli się zastanowić, to E.T i spółka kożystają z.. zakrzywianiaczasoprzestrzeni właśnie :D. W specjalnym tynelu grwitacyjnym przyśpieszają rtęć do nieskończonej prędkości, przepuszczają ją przez jaką Deus ex machinę, która wyciąga z tego zamkniętego obieguułamki energii, które wypycha którędyś, i pcha statek. Tak to przynajmniej niby wyjaśnił to szary jakiemuś kolesiowy na bermudach. btw: A co możecie poiedzieć o trójkącie bermudzkim?
Deleted User

Post by Deleted User »

RAFIO wrote:A co możecie poiedzieć o trójkącie bermudzkim?
Zabobony i bujda na resorach z tym UFO.
Po prostu wyładowania elektryczne o wysokim natężeniu (soz, ale zapomniało sie tych "mądrzejszych" słów po polaku) i radary fiksują.
User avatar
RAFIO
Posts: 3085
Joined: Sat, 19. Jun 04, 18:22
x3ap

Post by RAFIO »

hmmm. to jak wyjaśnisz raporty (radiowe i potwierdzone) pilotów z bazy USAF którzy trzymając kurs i meldując po 6 godzinach, kiedy już dawno powinni mieć po sobą ląd, a którzy nadal lęcą nad bezkresną tonią? A potem jest tylko głucha cisza...

Return to “Polskie / Polish Off Topic”