Witam wszystkich serdecznie

Jak już zaczęliście o ksiazkach rozprawiać, to nie mogę się powstrzymać od wtrącenia paru słow na ten temat

SF i Fantasy to dwie najbardziej mnie fascyujące gałęzie wybujałego drzewa literatury

Możliwe, że ktoś już o tym napomknął wcześniej, ale jakoś nie rzuciło i się szczególnie w oczy... Oprócz wymienionych przez Was pozycji chciałbym gorąco polecić co najmniej kilka książek będących ucztą dla umysłu i rozkoszą dla wyobraźni
1 Zbiór opowiadań George'a R.R. Martina "Tuf Wędrowiec" "Piaseczniki" a także cykl "Pieśń Lodu i Ognia" tegoż autora ("Gra o Tron","Starcie Królów", "Nawałnica Mieczy" i jeszcze nie przetłumaczona na polski "A Feast of crows") a także horror o wampirach "Ostatni rejs Fevre Dream" Martina zresztą można czytać w ciemno, dyskredytuje wg mnie nieśmiertelnego Tolkiena niesamowitą kreacją postaci i zapętloną jak węzeł gordyjski fabułą, która nie pozwala się oderwać od opasłych tomisk...
2 J.V. Jones, trylogia składająca się z trzech części "Pan i Głupiec", "Zdradzony", "Uczeń", a także "Jaskinia Czarnego Lodu" i "Forteca w Szarym Lodzie" Przepiękne metafory, ciekawe historie, klimat... ksiązki po prostu mrrrr.... bardzo naturalistyczne i bynajmniej nie plastikowo-cukierkowe. Nie zrażajcie się wściekle różową okładką "Jaskini..."
4. Dave Duncan... nie pamiętam dokładnie tytułów wszystkich książek bo parę lat temu czytałem, ale na pewno było tam "Krainy Baśni Zatracone" będace bodajże pierwszym tomem świetnej tetralogii fantasy, a takżę trylogia "Niechętny Szermierz"...
5. James Blish, tetralogia o wędrujących w kosmosie za pomocą wiratorów miastach-koloniach... ("Będą im świecić gwiazdy" "Gdzie jest Twój dom, Ziemianinie?", "Życie wśród gwiazd", "Triumf Czasu")
6. Cały cykl James'a White'a o Gwiezdnym Szpitalu...
7. Asimov i wszystko co napisał osadzone w świecie Fundacji (oprócz samego cyklu pojawiają mi się jakieś mgliste wspomnienia "Pozytronowego Detektywa" i jakiejś trylogii o imperium przed rozpadem...)
8. Cykl Siergieja Sniegowa "Ludzie jak Bogowie"
9. Bracia Strugaccy, trylogia "Przenicowany Świat" "Żuk w mrowisku" "Fale tłumią wiatr"
10. Clifford Simak - on ma fantastyczne pióro, wymienić choćby muszę "Zasadę wilkołaka" boski "Czas jest najprostszą rzeczą" a także "Miasto" i "Mastodonię"
11. Artur C. Clarke - także świetne książki,choćby taki cykl "Rama" pozostawia w duszy niezatarte wrażenie pomimo conieco maślanie się kojarzącej nazwy... Pisze także bardzo dobre opowiadania, polecam

12. Yeskow - "Ostatni władca pierścienia" bardzo intrygujące i ciekawie zrealizowane przedsięwzięcie literackie ukazujące nam wojnę o pierścień z perspektywy Mordoru... uczta dla fanów Śródziemia, którzy niekoniecznie uważają Tolkiena za Boga

13. Alfred van Vogt "Slan" -cudne, o telepatach... wiele książek tego autora jest wartych przeczytania.
14. Larry Niven "Pierścień" Mniam

)))
Hmmm, to tyle co mi się na poczekaniu o tej późnej porze rozjarzyło w umysle

Jak coś mi się jeszcze dobrego przypomni, to wlepię

Pozdrawiam wszystkich i lecę spać, mam nadzieję, że coś z tych rzeczy komuś do gustu przypadnie
P.S.
Sznikiel jest boski, ale kolorowej wersji nie widzialem
