Jak łapać statki (z X-Universe)

[Jones Abrahams]

Metoda a la LongOne jest całkiem skuteczna i wydaje mi się, że nieco mniej czasochłonna niż z samymi jonami (w wydaniu Osty'ego - sam nie próbowałem), ale i tak wymaga sporo cierpliwości. Nadal uważam jednak, że są goście którzy za nic nie wyskoczą. Przez moment miałem nadzieję, że pomaga chłopakom w wychodzeniu zniszczenie jakiegoś ważnego urządzenia np. lasera lub tarcz, ale trafiłem na Splita, który nie wylazł nawet po skasowaniu działek, tylko próbował bawić się w kamikaze, a szczątki jego zeżarły kosmiczne muchy.
Pozdrawiam

[Piqu¶]

Cholewcia.... po tym, co tu przeczytałem moja przyszła Wheat Farm chyba będzie musiała poczekać... coś czuję że zara do stoczni po Bustera skoczę (może to i mało, ale chyba styknie )

[adam00]

Cholewcia.... po tym, co tu przeczytałem moja przyszła Wheat Farm chyba będzie musiała poczekać... coś czuję że zara do stoczni po Bustera skoczę (może to i mało, ale chyba styknie )

Złap sobie Pirackiego Bayamon (jakoś tak się to pisze), w Disco to nie jest duże wyzwanie. Potem łapanie innych pirackich statków przestanie być problemem, Bayamon może nosić najwięcej broni. Jedyny zonk jaki można napotkać to dokowanie, ręcznie już nie bardzo się udaje, za łatwo zahaczyć ramonami za dok.

[Piqu¶]

Heh, więc skończyło się na Borońskim Mako, bo można na nim Jona zamontować, a prędkość maksymalna też niczego sobie. Na razie tylko 2xPAC Alpha, ale już zbieram na 1xPAC Gamma i 1xIon Cannon.
Jednak żeby było śmieszniej, to powiem, że zaraz po lekkim dozbrojeniu udałem się na polowanie na piratów i... gdzieś chyba przede mną zwiali!! Przeleciałem chyba z 15 sektorów i natrafiłem na jednego pirata, którego w dodatku jakiś Split mi sprzątnął!

-PZD,
-Piquś

[Jones Abrahams]

Znudziło mnie trochę łapanie piratów - czsochłonne i mało dochodowe, przynajmniej jeśli chodzi Pirate Ships. Po Orinoko nadal chętnie wyciągam pazerne łapki, a Bajamony (czy przez "y"?) morduję dla zasady - moim zdaniem jest to największe zagrożenie dla transportowców.
Znalazłem jednak inną kopalnię złota, mianowicie BBS. W ciągu dwóch godzin zrobiłem cztery misje wynajmując się jako "cyngiel", do kieszeni wpadło mi ok. 2 mln kredytek + 4-5 teladiańskich flakonów (znaczy Sokołów/Jastrzębi - często strzelałem do Jastrzębia a sprzedawałem Sokoła) i trzy Mamby, co daje łącznie ponad 4 mln kredytów w dwie godziny!
To chyba niezły zysk?
Do przejmowania używam jonów + BetaHEPT coby nadgryźć, potem pukam do bólu jonami i IRE Alfa, żmudne ale efektywne.
Pozdrawiam

[Piqu¶]

Ja się już "dorobiłem" Bayamona i w tej chwili poluję na piratów, coby rang i kasiory natrzepać. Jak do tej pory skasowałem tym sprzętem 1xOrinoko i 1xPirate Ship, bo skurczybyki wyskoczyć nie chcieli. Za to przejąłem też 2xPirate Ship, więc zarobiłem już na tym jakieś 160000kr.
A naparzam z 4xPAC Alpha (zmienię na 4xPAC Beta)

-PZD,
-Piquś

[Jones Abrahams]

A naparzam z 4xPAC Alpha (zmienię na 4xPAC Beta)

Jak będziesz miał możliwość, spróbój zmienić na GFU, nie pamiętam jakie tam wchodzą, ale chyba "tylko" Alfa. Wtedy staniesz się prawdziwym mordercą i będziesz mógł się bawić z gorszymi chłopcami, np. Misje zabójstw z BBS lub klaster Khaaków.
Pozdrawiam

[adam00]

Bayamon'em na klaster Khaaków? Nie radzę Chyba nie ma sposobu żeby uniknąć ostrzału z beem-laserów, napęd boczny nie pomoże.

[Jones Abrahams]

Hmmm, masz rację i jeszcze niesportowo puszczają duuuuużo rakiet... Nie wiem czy to jest do zrobienia. Ale, do odważnych świat należy
A propos; gdy tańczyłem z 4-ema Mambami, żaden Split nie zniżył się do rakiet... honorowi, nie?
Pozdrawiam

[LongOne]

Wczoraj wpadłem Novą w ogromny kocioł Khaaków - pruli beam-laserami aż skwierczało i tarcze leciały na pysk. Ściągnąłem drążek do siebie i zacząłem kręcić ciasne pętle - pomogło - przestali trafiać.

Sprawdzałem taktykę strzelania do przejmowanych statków samymi jonami. Nie jest najgorzej - statki pirackie poddawały się w dość rozsądnym czasie, wszystkie na 87% kadłuba. Ale już Orinoko walczył tak długo, że aż się znudziłem... BUM.

Dzisiaj kupuję Ospreya. Trzeba natłuc rang bojowych, bo misje BBS stały się moim podstawowym źródłem dochodu

[Jones Abrahams]

Dzisiaj kupuję Ospreya. Trzeba natłuc rang bojowych, bo misje BBS stały się moim podstawowym źródłem dochodu

Widzę, że masz podobny sposób zarobkowania do mojego. Tak to SĄ kokosy
Ja dzisiaj optymalizuję stery kierunkowe kupując joy'a i chyba potem Smoka Dragona
Pozdrawiam kolegów po fachu: płatnych zabójców i ochroniarzy (przed Xenonami).

[LongOne]

Do misji z xenonami jakoś nie mam przekonania, coś mało płacą. Ale jeszcze nie złapałem żadnego xenona, więc spróbuję - żeby mieć takowego w kolekcji.
Ha! Znajdę sobie jakiś spokojny zakątek kosmosu i urządzę tam "garaż" - a w nim wszystkie statki jakie można kupić lub złapać w X2 Howgh!

Jones Abrahams --> Będąc na poziomie Wiceadmirał/Właściciel stwierdziłem, że najlepsze kokosy wcale nie tkwią w zabójstwach (maksymalnie wyciągnąłem 300K) lecz w wożeniu wycieczek. Dziś dwoma lotami zarobiłem 1,5 mln kredytów w pół godziny

[Raptorek]

Heh a jak uzywasz manty + jamp drive ??

[Jones Abrahams]

No nie, naprawdę wygląda na to, że realizujemy cokolwiek podobne cele - mam całą kolekcję tego tatałajstwa:
- wszystkie M3,
- wszystkie M4,
- Disco, Mandelaj, Pegaz...
Większość, rzecz jasna, darowizny...
Misji wycieczkowych nie robiłem, ale moze Iguaną... Na zabójstwach zarobiłem ok. 4mln wraz z pryzami w niespełna 2 godz., fakt, że miałem sporo szczęścia bo te misje nie są nadmiernie często w BBS. I faktycznie, lepiej płatne można dostać, o ile pamiętam, mając rangę od Asa w górę.
Ale ofiarowują wtedy lepsze statki
Pozdrawiam

[Vill]

Dobra, zapodam tu co wiem o lapaniu statkow z wlasnego doswiadczenia i forum angielskiego:
1. Minimalna granica uszkodzenia kadluba zeby pilot sie katapultowal jest 87%, to wiemy wszyscy
2. Zeby ktos sie katapultowal to trzeba mu sciac tarcze do zera, w tym momencie komp robi tzw. "random". Tzn. ze przy kazdym zbiciu istnieje szansa na przejecie - kazdym - ale ta szansa jest przypadkowa.
3. Tak wiec zdarza sie ze koles wyskakuje juz przy pierwszym pociagnieciu Ionami (trafilo mi sie tak pare razy) a zdarza sie ze w ogole nie chce sie poddac.
4. Wyglada na to, ze im bardziej uszkodzony kadlub, tym wieksza szansa na CAP (ang. capture - przechwycenie).
5. Szansa zwieksza sie jezeli daje im sie popalic normalna bronia.
6. Dlugie smazenie Ionami powoduje praktycznie calkowite usmazenie sprzetu - taka jush natura broni.
7. Dobre efekty daje polaczenie Iona z aPAC jezeli koles jest uparty (stosowalem to kilkadziesiat razy i tylko 2 razy musialem gosci rozwalic).
8. Z jakiegos powodu dobre efekty daje polowanie na Argonskie Novy. Jak jusz doczlapiecie sie poziomu Przyjacie lub Zaufany P. to radze sobie popolowac - przechwycenie 1 Novy obnizalo mi ranking zaledwie o 2%!?
Nie wolno jedynie nawet dotknac katapultowanych pilotow - katasatrofalnie obniza to ranking. Co wiecej, Novy jakos takos... latwiej mi sie poddaja - moj rekord to 5 Novy w 15 minut!!!
9. Jak komus brakuje piratow do CAPowania to polecam rozdraznienie ich bazy (ja lubie ta w Brennan's Triumph) - wylatuje cala chmara. Mandalaye i Bayamony do piachu - podbijamy ranking - a potem zabieramy sie za Orinoco. Jak ich tam lata 4-6 to najsampierw zbijamy kadlub u wszystkich a potem smazymy wszystkich naraz dwoma Ionami - walimy, odlatujemy na SETA i wracajac smazymy wszystkich na raz - swietne efekty.
10. Najwieksza kasa to lapanie ksenonskich niszczycieli - pojawiaja sie w misjach BBS ale ranking trzeba miec min As Asow 3-go Stopnia.

przyjemnosci [/u]

[adam00]

Heh a jak uzywasz manty + jamp drive ??

Prubowałem kiedyś skakać z "gośćmi", skutki były fatalne, dostałem jakieś marne grosze zupełnie nie odpowiednie do odwiedzonych sektorów. Dzisiaj na angielskim forum przeczytałem, że na misjach turystycznych używanie jamudriva kończy się obcięciem wypłaty nawet o 90%, no cóż to by się zgadzało

[Raptorek]

to jak to robisz ze tyle zarabiassz ??

[Piqu¶]

Jeśli chodzi o przejmowanie statków, to od czasu jak zamontowałem na moim Bayamonie 4xPAC Beta przejąłem już jakieś 7 statków pirackich, z czego 5 (!!!) mi wpadło w jakieś 15 minut i to tylko w Home of Light! Oczywiście, kilku innych wariatów wolało się usmażyć niż wyskoczyć, ale to już ich problem. A ci, którzy wyskoczyli często byli rozmazywani na masce... ...bym ich już więcej nie spotkał.

-Pozdrawiam,
-Piquś

P.S. Oczywiście nieoceniony przy przejmowaniu TS'ów jest Strafe Drive

[LeWaR]

Fajny sektor do łapanki: Mines of Fortune. Obok w Home of Oportunity jest dok, mozna tam pchać do sprzedaży co bardziej uszkodzone. A co do wyskakiwania zauważyłem, że często mocną sugestią do opuszczenia statku jest pierwsze uderzenie. Mam Plazme beta i Akcelerator Cząsteczek alfa i daje mi sie przy pierwszym podejściu do Statku pirackiego zdjąć mu tym tarcze. Wyskakują Teladianie, Splici, ale z Boronami to ciężko jest Żaby jakieś takie bojowe sie tam zrobiły.
Fakt, ze 20-30 statków poszło do piachu (razem z khakami, niedobitki były jak przyleciałem), a 8 stateczków sunie na naprawe do Family Whi. Statki pirackie miały ładnie rozbudowane ładownie to polatają u mnie

[Indoctrine]

Wczoraj postanowiłem trochę w Novie popolować
Plazmę gammma zamieniłem na akcelerator alfa, jony oczywiście uzbrojone i do Priest Pity (jakoś lubię tam polować...).
Efekt? 2 Orinoko i Bajamon.
Wcześniej jak robiłem naloty z plazmą jednak czasami nie zdążałem zdjąć palca ze spustu