Gra słowna

Dyskusja na tematy nie powiązane z x-grami

Moderators: Alan Phipps, Moderatorzy polskiego forum

User avatar
sonen
Posts: 796
Joined: Fri, 22. Apr 05, 13:05
x2

Post by sonen »

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, dwoje pilotów próbowało strzelić sobie piwa i dokopać komuś, a nazywał się on Zenobiusz Śmierdzibąk Nieśmiały. Drugim zawodnikiem był Bulwex Tripriktus. Byli dziwakami z pierwszej Ligi, ale i tak zawstydziliby nawet samego Dalajlamę, który właśnie ogłosił, że zamierza napisać do Egosoft w sprawie dyskryminowania polskiego X forum. Za nie płacenie w pubach, Zenobiusz i Bulwex, musieli codziennie rano iść do kościoła na kolanach, recytując "Samochwałę", "Lokomotywę" i instrukcję do X3. (Oczywiście X3 to symulator lotów kosmicznych a nie proszek do prania). W tym czasie na Argon Prime kolesie żłopali jabole i rozmyślali nad sposobem zabicia prezydenta i uważeniem darmowego piwka z 100 letniego miąższu Borona, wyciśniętego z rozwalonego na kawalki Khaczka który przypałętał się pod dwa lasery w czasie kha'ackiej migracji ktora odczul caly orbitalny bar na starej, zardzewiałej platformie orbitującej dookoła czarnej dziury o nazwie Hat'Zunk'Zei'Nak'Tup'Pul'He'jay która tak naprawdę była kosmicznym śmietnkiem na którym trzymano zarcie dla boronow i ziele mazeń w czopkach i gwiezdna wodka w kostkach (i kropka) Tak na marginesie fajna ta zabawa, podobnie jak rozwalanie Krzaczkow i pozeranie boronow, ktorzy w wysokich temperaturach zamieniaja sie w splitow i wygladaja jak pomidory o smaku bananowym. W nieznanym sektorze wybuchła wielka draka o Teladiańskie skarpetki które śmierdzą xenonami, ale i tak o niebo bylo lepsze niż się wydawało tym, którzy myślą tylko o X3 PL i mimo tego skarpetki nadal walą potwornie xenonami. Xeoni natomiast, nie spodziewając się Świętej, a dokładniej paru Świętych Bomb i Granatów błogosławionego kapucyna z twierdzy Niedopranych Splickich Pończoch, dokładnie obliczyli, ile... (che, che) to będzie, po czym ze zdziwieniem ujrzeli wielki wybuch który ich zmiótł, co zakończyło drakę. W tym samym czasie chrabia Mol rozpoczął rytuał wąchania Paranidzkiego kleju i palenia Argońskich jointów oraz zapladniania dziewic, a wszystko to przez jedna noc. Jednakze dziewice okazaly się wielkimi strasznymi potworami a umowa gwarancyjna wygasła i nie przyjma reklamacji borońskich, o których wiadomo, że są bardzo "śliskie" i bardzo mokre. Źle to wróżyło splita po 40 yabolach i 20 kiszkach wyprodukowanych w tajnych fabrykach niezawodnych produktów gumowych. Ale jak to mawiają: lepszy Boron w zupie niż split w fabryce vodki. Ptaszki złośliwie ćwierkały że Topware chce nie wydać pewnej gry z X laskami. X3 zostanie gdy na niebie pojawią się krzaczki, X-Wing z załogą kilngonów i super szybkie odrzutowce napędzane gumką z pantalonów borońskiego kniazia.
- Moje pantalony! - krzyknął kniaź Gumka Czi, który jest niespełna ( bo gdyby babka wąsy miała - to upiekła by mak) rozumu. - Gdzie są moje czarne , masywne lateksowe pończochy??? kto mi znowu je ukradł hmmmmm to na pewno te kudłate Ewoki, które osobiście jak bym złapał
User avatar
Vill
Posts: 353
Joined: Mon, 7. Jun 04, 14:55
x2

Post by Vill »

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, dwoje pilotów próbowało strzelić sobie piwa i dokopać komuś, a nazywał się on Zenobiusz Śmierdzibąk Nieśmiały. Drugim zawodnikiem był Bulwex Tripriktus. Byli dziwakami z pierwszej Ligi, ale i tak zawstydziliby nawet samego Dalajlamę, który właśnie ogłosił, że zamierza napisać do Egosoft w sprawie dyskryminowania polskiego X forum. Za nie płacenie w pubach, Zenobiusz i Bulwex, musieli codziennie rano iść do kościoła na kolanach, recytując "Samochwałę", "Lokomotywę" i instrukcję do X3. (Oczywiście X3 to symulator lotów kosmicznych a nie proszek do prania). W tym czasie na Argon Prime kolesie żłopali jabole i rozmyślali nad sposobem zabicia prezydenta i uważeniem darmowego piwka z 100 letniego miąższu Borona, wyciśniętego z rozwalonego na kawalki Khaczka który przypałętał się pod dwa lasery w czasie kha'ackiej migracji ktora odczul caly orbitalny bar na starej, zardzewiałej platformie orbitującej dookoła czarnej dziury o nazwie Hat'Zunk'Zei'Nak'Tup'Pul'He'jay która tak naprawdę była kosmicznym śmietnkiem na którym trzymano zarcie dla boronow i ziele mazeń w czopkach i gwiezdna wodka w kostkach (i kropka) Tak na marginesie fajna ta zabawa, podobnie jak rozwalanie Krzaczkow i pozeranie boronow, ktorzy w wysokich temperaturach zamieniaja sie w splitow i wygladaja jak pomidory o smaku bananowym. W nieznanym sektorze wybuchła wielka draka o Teladiańskie skarpetki które śmierdzą xenonami, ale i tak o niebo bylo lepsze niż się wydawało tym, którzy myślą tylko o X3 PL i mimo tego skarpetki nadal walą potwornie xenonami. Xeoni natomiast, nie spodziewając się Świętej, a dokładniej paru Świętych Bomb i Granatów błogosławionego kapucyna z twierdzy Niedopranych Splickich Pończoch, dokładnie obliczyli, ile... (che, che) to będzie, po czym ze zdziwieniem ujrzeli wielki wybuch który ich zmiótł, co zakończyło drakę. W tym samym czasie chrabia Mol rozpoczął rytuał wąchania Paranidzkiego kleju i palenia Argońskich jointów oraz zapladniania dziewic, a wszystko to przez jedna noc. Jednakze dziewice okazaly się wielkimi strasznymi potworami a umowa gwarancyjna wygasła i nie przyjma reklamacji borońskich, o których wiadomo, że są bardzo "śliskie" i bardzo mokre. Źle to wróżyło splita po 40 yabolach i 20 kiszkach wyprodukowanych w tajnych fabrykach niezawodnych produktów gumowych. Ale jak to mawiają: lepszy Boron w zupie niż split w fabryce vodki. Ptaszki złośliwie ćwierkały że Topware chce nie wydać pewnej gry z X laskami. X3 zostanie gdy na niebie pojawią się krzaczki, X-Wing z załogą kilngonów i super szybkie odrzutowce napędzane gumką z pantalonów borońskiego kniazia.
- Moje pantalony! - krzyknął kniaź Gumka Czi, który jest niespełna ( bo gdyby babka wąsy miała - to upiekła by mak) rozumu. - Gdzie są moje czarne , masywne lateksowe pończochy??? kto mi znowu je ukradł hmmmmm to na pewno te kudłate Ewoki, które osobiście jak bym złapał i pomiział po uszkach
Temporalily suspended in a time lapse...
Wiencek14
Posts: 684
Joined: Tue, 24. Jan 06, 09:26
x3ap

Post by Wiencek14 »

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, dwoje pilotów próbowało strzelić sobie piwa i dokopać komuś, a nazywał się on Zenobiusz Śmierdzibąk Nieśmiały. Drugim zawodnikiem był Bulwex Tripriktus. Byli dziwakami z pierwszej Ligi, ale i tak zawstydziliby nawet samego Dalajlamę, który właśnie ogłosił, że zamierza napisać do Egosoft w sprawie dyskryminowania polskiego X forum. Za nie płacenie w pubach, Zenobiusz i Bulwex, musieli codziennie rano iść do kościoła na kolanach, recytując "Samochwałę", "Lokomotywę" i instrukcję do X3. (Oczywiście X3 to symulator lotów kosmicznych a nie proszek do prania). W tym czasie na Argon Prime kolesie żłopali jabole i rozmyślali nad sposobem zabicia prezydenta i uważeniem darmowego piwka z 100 letniego miąższu Borona, wyciśniętego z rozwalonego na kawalki Khaczka który przypałętał się pod dwa lasery w czasie kha'ackiej migracji ktora odczul caly orbitalny bar na starej, zardzewiałej platformie orbitującej dookoła czarnej dziury o nazwie Hat'Zunk'Zei'Nak'Tup'Pul'He'jay która tak naprawdę była kosmicznym śmietnkiem na którym trzymano zarcie dla boronow i ziele mazeń w czopkach i gwiezdna wodka w kostkach (i kropka) Tak na marginesie fajna ta zabawa, podobnie jak rozwalanie Krzaczkow i pozeranie boronow, ktorzy w wysokich temperaturach zamieniaja sie w splitow i wygladaja jak pomidory o smaku bananowym. W nieznanym sektorze wybuchła wielka draka o Teladiańskie skarpetki które śmierdzą xenonami, ale i tak o niebo bylo lepsze niż się wydawało tym, którzy myślą tylko o X3 PL i mimo tego skarpetki nadal walą potwornie xenonami. Xeoni natomiast, nie spodziewając się Świętej, a dokładniej paru Świętych Bomb i Granatów błogosławionego kapucyna z twierdzy Niedopranych Splickich Pończoch, dokładnie obliczyli, ile... (che, che) to będzie, po czym ze zdziwieniem ujrzeli wielki wybuch który ich zmiótł, co zakończyło drakę. W tym samym czasie chrabia Mol rozpoczął rytuał wąchania Paranidzkiego kleju i palenia Argońskich jointów oraz zapladniania dziewic, a wszystko to przez jedna noc. Jednakze dziewice okazaly się wielkimi strasznymi potworami a umowa gwarancyjna wygasła i nie przyjma reklamacji borońskich, o których wiadomo, że są bardzo "śliskie" i bardzo mokre. Źle to wróżyło splita po 40 yabolach i 20 kiszkach wyprodukowanych w tajnych fabrykach niezawodnych produktów gumowych. Ale jak to mawiają: lepszy Boron w zupie niż split w fabryce vodki. Ptaszki złośliwie ćwierkały że Topware chce nie wydać pewnej gry z X laskami. X3 zostanie gdy na niebie pojawią się krzaczki, X-Wing z załogą kilngonów i super szybkie odrzutowce napędzane gumką z pantalonów borońskiego kniazia.
- Moje pantalony! - krzyknął kniaź Gumka Czi, który jest niespełna ( bo gdyby babka wąsy miała - to upiekła by mak) rozumu. - Gdzie są moje czarne , masywne lateksowe pończochy??? kto mi znowu je ukradł hmmmmm to na pewno te kudłate Ewoki, które osobiście jak bym złapał i pomiział po uszkach to zjadłbym je z przyprawą
X3 2.5 + BP 3.1.07 + XTM 0.7.3 + Salvage Claim Software + Bail Signal Extension
Gra od nowa: Bankrut zabójca
Latam: Xen. P (pierwsze 15 min. gry ?!)
Jeden kompleksik produkujący Osłony 1MJ i Krzem... (od czegoś trzeba zacząć :) )
User avatar
Stalovy
Posts: 2331
Joined: Fri, 9. Jul 04, 08:13
x2

Post by Stalovy »

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, dwoje pilotów próbowało strzelić sobie piwa i dokopać komuś, a nazywał się on Zenobiusz Śmierdzibąk Nieśmiały. Drugim zawodnikiem był Bulwex Tripriktus. Byli dziwakami z pierwszej Ligi, ale i tak zawstydziliby nawet samego Dalajlamę, który właśnie ogłosił, że zamierza napisać do Egosoft w sprawie dyskryminowania polskiego X forum. Za nie płacenie w pubach, Zenobiusz i Bulwex, musieli codziennie rano iść do kościoła na kolanach, recytując "Samochwałę", "Lokomotywę" i instrukcję do X3. (Oczywiście X3 to symulator lotów kosmicznych a nie proszek do prania). W tym czasie na Argon Prime kolesie żłopali jabole i rozmyślali nad sposobem zabicia prezydenta i uważeniem darmowego piwka z 100 letniego miąższu Borona, wyciśniętego z rozwalonego na kawalki Khaczka który przypałętał się pod dwa lasery w czasie kha'ackiej migracji ktora odczul caly orbitalny bar na starej, zardzewiałej platformie orbitującej dookoła czarnej dziury o nazwie Hat'Zunk'Zei'Nak'Tup'Pul'He'jay która tak naprawdę była kosmicznym śmietnkiem na którym trzymano zarcie dla boronow i ziele mazeń w czopkach i gwiezdna wodka w kostkach (i kropka) Tak na marginesie fajna ta zabawa, podobnie jak rozwalanie Krzaczkow i pozeranie boronow, ktorzy w wysokich temperaturach zamieniaja sie w splitow i wygladaja jak pomidory o smaku bananowym. W nieznanym sektorze wybuchła wielka draka o Teladiańskie skarpetki które śmierdzą xenonami, ale i tak o niebo bylo lepsze niż się wydawało tym, którzy myślą tylko o X3 PL i mimo tego skarpetki nadal walą potwornie xenonami. Xeoni natomiast, nie spodziewając się Świętej, a dokładniej paru Świętych Bomb i Granatów błogosławionego kapucyna z twierdzy Niedopranych Splickich Pończoch, dokładnie obliczyli, ile... (che, che) to będzie, po czym ze zdziwieniem ujrzeli wielki wybuch który ich zmiótł, co zakończyło drakę. W tym samym czasie chrabia Mol rozpoczął rytuał wąchania Paranidzkiego kleju i palenia Argońskich jointów oraz zapladniania dziewic, a wszystko to przez jedna noc. Jednakze dziewice okazaly się wielkimi strasznymi potworami a umowa gwarancyjna wygasła i nie przyjma reklamacji borońskich, o których wiadomo, że są bardzo "śliskie" i bardzo mokre. Źle to wróżyło splita po 40 yabolach i 20 kiszkach wyprodukowanych w tajnych fabrykach niezawodnych produktów gumowych. Ale jak to mawiają: lepszy Boron w zupie niż split w fabryce vodki. Ptaszki złośliwie ćwierkały że Topware chce nie wydać pewnej gry z X laskami. X3 zostanie gdy na niebie pojawią się krzaczki, X-Wing z załogą kilngonów i super szybkie odrzutowce napędzane gumką z pantalonów borońskiego kniazia.
- Moje pantalony! - krzyknął kniaź Gumka Czi, który jest niespełna ( bo gdyby babka wąsy miała - to upiekła by mak) rozumu. - Gdzie są moje czarne , masywne lateksowe pończochy??? kto mi znowu je ukradł hmmmmm to na pewno te kudłate Ewoki, które osobiście jak bym złapał i pomiział po uszkach to zjadłbym je z przyprawą ogórkową i popił wodą
سمَـَّوُوُحخ ̷̴̐خ ̷̴̐خ ̷̴̐خ امارتيخ ̷̴̐خ
User avatar
sonen
Posts: 796
Joined: Fri, 22. Apr 05, 13:05
x2

Post by sonen »

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, dwoje pilotów próbowało strzelić sobie piwa i dokopać komuś, a nazywał się on Zenobiusz Śmierdzibąk Nieśmiały. Drugim zawodnikiem był Bulwex Tripriktus. Byli dziwakami z pierwszej Ligi, ale i tak zawstydziliby nawet samego Dalajlamę, który właśnie ogłosił, że zamierza napisać do Egosoft w sprawie dyskryminowania polskiego X forum. Za nie płacenie w pubach, Zenobiusz i Bulwex, musieli codziennie rano iść do kościoła na kolanach, recytując "Samochwałę", "Lokomotywę" i instrukcję do X3. (Oczywiście X3 to symulator lotów kosmicznych a nie proszek do prania). W tym czasie na Argon Prime kolesie żłopali jabole i rozmyślali nad sposobem zabicia prezydenta i uważeniem darmowego piwka z 100 letniego miąższu Borona, wyciśniętego z rozwalonego na kawalki Khaczka który przypałętał się pod dwa lasery w czasie kha'ackiej migracji ktora odczul caly orbitalny bar na starej, zardzewiałej platformie orbitującej dookoła czarnej dziury o nazwie Hat'Zunk'Zei'Nak'Tup'Pul'He'jay która tak naprawdę była kosmicznym śmietnkiem na którym trzymano zarcie dla boronow i ziele mazeń w czopkach i gwiezdna wodka w kostkach (i kropka) Tak na marginesie fajna ta zabawa, podobnie jak rozwalanie Krzaczkow i pozeranie boronow, ktorzy w wysokich temperaturach zamieniaja sie w splitow i wygladaja jak pomidory o smaku bananowym. W nieznanym sektorze wybuchła wielka draka o Teladiańskie skarpetki które śmierdzą xenonami, ale i tak o niebo bylo lepsze niż się wydawało tym, którzy myślą tylko o X3 PL i mimo tego skarpetki nadal walą potwornie xenonami. Xeoni natomiast, nie spodziewając się Świętej, a dokładniej paru Świętych Bomb i Granatów błogosławionego kapucyna z twierdzy Niedopranych Splickich Pończoch, dokładnie obliczyli, ile... (che, che) to będzie, po czym ze zdziwieniem ujrzeli wielki wybuch który ich zmiótł, co zakończyło drakę. W tym samym czasie chrabia Mol rozpoczął rytuał wąchania Paranidzkiego kleju i palenia Argońskich jointów oraz zapladniania dziewic, a wszystko to przez jedna noc. Jednakze dziewice okazaly się wielkimi strasznymi potworami a umowa gwarancyjna wygasła i nie przyjma reklamacji borońskich, o których wiadomo, że są bardzo "śliskie" i bardzo mokre. Źle to wróżyło splita po 40 yabolach i 20 kiszkach wyprodukowanych w tajnych fabrykach niezawodnych produktów gumowych. Ale jak to mawiają: lepszy Boron w zupie niż split w fabryce vodki. Ptaszki złośliwie ćwierkały że Topware chce nie wydać pewnej gry z X laskami. X3 zostanie gdy na niebie pojawią się krzaczki, X-Wing z załogą kilngonów i super szybkie odrzutowce napędzane gumką z pantalonów borońskiego kniazia.
- Moje pantalony! - krzyknął kniaź Gumka Czi, który jest niespełna ( bo gdyby babka wąsy miała - to upiekła by mak) rozumu. - Gdzie są moje czarne , masywne lateksowe pończochy??? kto mi znowu je ukradł hmmmmm to na pewno te kudłate Ewoki, które osobiście jak bym złapał i pomiział po uszkach to zjadłbym je z przyprawą ogórkową i popił wodą sodową. Taaaak...to na pewno
User avatar
Vill
Posts: 353
Joined: Mon, 7. Jun 04, 14:55
x2

Post by Vill »

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, dwoje pilotów próbowało strzelić sobie piwa i dokopać komuś, a nazywał się on Zenobiusz Śmierdzibąk Nieśmiały. Drugim zawodnikiem był Bulwex Tripriktus. Byli dziwakami z pierwszej Ligi, ale i tak zawstydziliby nawet samego Dalajlamę, który właśnie ogłosił, że zamierza napisać do Egosoft w sprawie dyskryminowania polskiego X forum. Za nie płacenie w pubach, Zenobiusz i Bulwex, musieli codziennie rano iść do kościoła na kolanach, recytując "Samochwałę", "Lokomotywę" i instrukcję do X3. (Oczywiście X3 to symulator lotów kosmicznych a nie proszek do prania). W tym czasie na Argon Prime kolesie żłopali jabole i rozmyślali nad sposobem zabicia prezydenta i uważeniem darmowego piwka z 100 letniego miąższu Borona, wyciśniętego z rozwalonego na kawalki Khaczka który przypałętał się pod dwa lasery w czasie kha'ackiej migracji ktora odczul caly orbitalny bar na starej, zardzewiałej platformie orbitującej dookoła czarnej dziury o nazwie Hat'Zunk'Zei'Nak'Tup'Pul'He'jay która tak naprawdę była kosmicznym śmietnkiem na którym trzymano zarcie dla boronow i ziele mazeń w czopkach i gwiezdna wodka w kostkach (i kropka) Tak na marginesie fajna ta zabawa, podobnie jak rozwalanie Krzaczkow i pozeranie boronow, ktorzy w wysokich temperaturach zamieniaja sie w splitow i wygladaja jak pomidory o smaku bananowym. W nieznanym sektorze wybuchła wielka draka o Teladiańskie skarpetki które śmierdzą xenonami, ale i tak o niebo bylo lepsze niż się wydawało tym, którzy myślą tylko o X3 PL i mimo tego skarpetki nadal walą potwornie xenonami. Xeoni natomiast, nie spodziewając się Świętej, a dokładniej paru Świętych Bomb i Granatów błogosławionego kapucyna z twierdzy Niedopranych Splickich Pończoch, dokładnie obliczyli, ile... (che, che) to będzie, po czym ze zdziwieniem ujrzeli wielki wybuch który ich zmiótł, co zakończyło drakę. W tym samym czasie chrabia Mol rozpoczął rytuał wąchania Paranidzkiego kleju i palenia Argońskich jointów oraz zapladniania dziewic, a wszystko to przez jedna noc. Jednakze dziewice okazaly się wielkimi strasznymi potworami a umowa gwarancyjna wygasła i nie przyjma reklamacji borońskich, o których wiadomo, że są bardzo "śliskie" i bardzo mokre. Źle to wróżyło splita po 40 yabolach i 20 kiszkach wyprodukowanych w tajnych fabrykach niezawodnych produktów gumowych. Ale jak to mawiają: lepszy Boron w zupie niż split w fabryce vodki. Ptaszki złośliwie ćwierkały że Topware chce nie wydać pewnej gry z X laskami. X3 zostanie gdy na niebie pojawią się krzaczki, X-Wing z załogą kilngonów i super szybkie odrzutowce napędzane gumką z pantalonów borońskiego kniazia.
- Moje pantalony! - krzyknął kniaź Gumka Czi, który jest niespełna ( bo gdyby babka wąsy miała - to upiekła by mak) rozumu. - Gdzie są moje czarne , masywne lateksowe pończochy??? kto mi znowu je ukradł hmmmmm to na pewno te kudłate Ewoki, które osobiście jak bym złapał i pomiział po uszkach to zjadłbym je z przyprawą ogórkową i popił wodą sodową. Taaaak...to na pewno byłby hit sezonu w
Temporalily suspended in a time lapse...
User avatar
Stalovy
Posts: 2331
Joined: Fri, 9. Jul 04, 08:13
x2

Post by Stalovy »

Zapomniałeś pogrubić czcionkę!

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, dwoje pilotów próbowało strzelić sobie piwa i dokopać komuś, a nazywał się on Zenobiusz Śmierdzibąk Nieśmiały. Drugim zawodnikiem był Bulwex Tripriktus. Byli dziwakami z pierwszej Ligi, ale i tak zawstydziliby nawet samego Dalajlamę, który właśnie ogłosił, że zamierza napisać do Egosoft w sprawie dyskryminowania polskiego X forum. Za nie płacenie w pubach, Zenobiusz i Bulwex, musieli codziennie rano iść do kościoła na kolanach, recytując "Samochwałę", "Lokomotywę" i instrukcję do X3. (Oczywiście X3 to symulator lotów kosmicznych a nie proszek do prania). W tym czasie na Argon Prime kolesie żłopali jabole i rozmyślali nad sposobem zabicia prezydenta i uważeniem darmowego piwka z 100 letniego miąższu Borona, wyciśniętego z rozwalonego na kawalki Khaczka który przypałętał się pod dwa lasery w czasie kha'ackiej migracji ktora odczul caly orbitalny bar na starej, zardzewiałej platformie orbitującej dookoła czarnej dziury o nazwie Hat'Zunk'Zei'Nak'Tup'Pul'He'jay która tak naprawdę była kosmicznym śmietnkiem na którym trzymano zarcie dla boronow i ziele mazeń w czopkach i gwiezdna wodka w kostkach (i kropka) Tak na marginesie fajna ta zabawa, podobnie jak rozwalanie Krzaczkow i pozeranie boronow, ktorzy w wysokich temperaturach zamieniaja sie w splitow i wygladaja jak pomidory o smaku bananowym. W nieznanym sektorze wybuchła wielka draka o Teladiańskie skarpetki które śmierdzą xenonami, ale i tak o niebo bylo lepsze niż się wydawało tym, którzy myślą tylko o X3 PL i mimo tego skarpetki nadal walą potwornie xenonami. Xeoni natomiast, nie spodziewając się Świętej, a dokładniej paru Świętych Bomb i Granatów błogosławionego kapucyna z twierdzy Niedopranych Splickich Pończoch, dokładnie obliczyli, ile... (che, che) to będzie, po czym ze zdziwieniem ujrzeli wielki wybuch który ich zmiótł, co zakończyło drakę. W tym samym czasie chrabia Mol rozpoczął rytuał wąchania Paranidzkiego kleju i palenia Argońskich jointów oraz zapladniania dziewic, a wszystko to przez jedna noc. Jednakze dziewice okazaly się wielkimi strasznymi potworami a umowa gwarancyjna wygasła i nie przyjma reklamacji borońskich, o których wiadomo, że są bardzo "śliskie" i bardzo mokre. Źle to wróżyło splita po 40 yabolach i 20 kiszkach wyprodukowanych w tajnych fabrykach niezawodnych produktów gumowych. Ale jak to mawiają: lepszy Boron w zupie niż split w fabryce vodki. Ptaszki złośliwie ćwierkały że Topware chce nie wydać pewnej gry z X laskami. X3 zostanie gdy na niebie pojawią się krzaczki, X-Wing z załogą kilngonów i super szybkie odrzutowce napędzane gumką z pantalonów borońskiego kniazia.
- Moje pantalony! - krzyknął kniaź Gumka Czi, który jest niespełna ( bo gdyby babka wąsy miała - to upiekła by mak) rozumu. - Gdzie są moje czarne , masywne lateksowe pończochy??? kto mi znowu je ukradł hmmmmm to na pewno te kudłate Ewoki, które osobiście jak bym złapał i pomiział po uszkach to zjadłbym je z przyprawą ogórkową i popił wodą sodową. Taaaak...to na pewno byłby hit sezonu w sieci tanich, przytulnych
سمَـَّوُوُحخ ̷̴̐خ ̷̴̐خ ̷̴̐خ امارتيخ ̷̴̐خ
Wiencek14
Posts: 684
Joined: Tue, 24. Jan 06, 09:26
x3ap

Post by Wiencek14 »

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, dwoje pilotów próbowało strzelić sobie piwa i dokopać komuś, a nazywał się on Zenobiusz Śmierdzibąk Nieśmiały. Drugim zawodnikiem był Bulwex Tripriktus. Byli dziwakami z pierwszej Ligi, ale i tak zawstydziliby nawet samego Dalajlamę, który właśnie ogłosił, że zamierza napisać do Egosoft w sprawie dyskryminowania polskiego X forum. Za nie płacenie w pubach, Zenobiusz i Bulwex, musieli codziennie rano iść do kościoła na kolanach, recytując "Samochwałę", "Lokomotywę" i instrukcję do X3. (Oczywiście X3 to symulator lotów kosmicznych a nie proszek do prania). W tym czasie na Argon Prime kolesie żłopali jabole i rozmyślali nad sposobem zabicia prezydenta i uważeniem darmowego piwka z 100 letniego miąższu Borona, wyciśniętego z rozwalonego na kawalki Khaczka który przypałętał się pod dwa lasery w czasie kha'ackiej migracji ktora odczul caly orbitalny bar na starej, zardzewiałej platformie orbitującej dookoła czarnej dziury o nazwie Hat'Zunk'Zei'Nak'Tup'Pul'He'jay która tak naprawdę była kosmicznym śmietnkiem na którym trzymano zarcie dla boronow i ziele mazeń w czopkach i gwiezdna wodka w kostkach (i kropka) Tak na marginesie fajna ta zabawa, podobnie jak rozwalanie Krzaczkow i pozeranie boronow, ktorzy w wysokich temperaturach zamieniaja sie w splitow i wygladaja jak pomidory o smaku bananowym. W nieznanym sektorze wybuchła wielka draka o Teladiańskie skarpetki które śmierdzą xenonami, ale i tak o niebo bylo lepsze niż się wydawało tym, którzy myślą tylko o X3 PL i mimo tego skarpetki nadal walą potwornie xenonami. Xeoni natomiast, nie spodziewając się Świętej, a dokładniej paru Świętych Bomb i Granatów błogosławionego kapucyna z twierdzy Niedopranych Splickich Pończoch, dokładnie obliczyli, ile... (che, che) to będzie, po czym ze zdziwieniem ujrzeli wielki wybuch który ich zmiótł, co zakończyło drakę. W tym samym czasie chrabia Mol rozpoczął rytuał wąchania Paranidzkiego kleju i palenia Argońskich jointów oraz zapladniania dziewic, a wszystko to przez jedna noc. Jednakze dziewice okazaly się wielkimi strasznymi potworami a umowa gwarancyjna wygasła i nie przyjma reklamacji borońskich, o których wiadomo, że są bardzo "śliskie" i bardzo mokre. Źle to wróżyło splita po 40 yabolach i 20 kiszkach wyprodukowanych w tajnych fabrykach niezawodnych produktów gumowych. Ale jak to mawiają: lepszy Boron w zupie niż split w fabryce vodki. Ptaszki złośliwie ćwierkały że Topware chce nie wydać pewnej gry z X laskami. X3 zostanie gdy na niebie pojawią się krzaczki, X-Wing z załogą kilngonów i super szybkie odrzutowce napędzane gumką z pantalonów borońskiego kniazia.
- Moje pantalony! - krzyknął kniaź Gumka Czi, który jest niespełna ( bo gdyby babka wąsy miała - to upiekła by mak) rozumu. - Gdzie są moje czarne , masywne lateksowe pończochy??? kto mi znowu je ukradł hmmmmm to na pewno te kudłate Ewoki, które osobiście jak bym złapał i pomiział po uszkach to zjadłbym je z przyprawą ogórkową i popił wodą sodową. Taaaak...to na pewno byłby hit sezonu w sieci tanich, przytulnych łóżek wodno boronowych :twisted:
X3 2.5 + BP 3.1.07 + XTM 0.7.3 + Salvage Claim Software + Bail Signal Extension
Gra od nowa: Bankrut zabójca
Latam: Xen. P (pierwsze 15 min. gry ?!)
Jeden kompleksik produkujący Osłony 1MJ i Krzem... (od czegoś trzeba zacząć :) )
MikeS
Posts: 288
Joined: Sat, 26. Mar 05, 15:59
x3tc

Post by MikeS »

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, dwoje pilotów próbowało strzelić sobie piwa i dokopać komuś, a nazywał się on Zenobiusz Śmierdzibąk Nieśmiały. Drugim zawodnikiem był Bulwex Tripriktus. Byli dziwakami z pierwszej Ligi, ale i tak zawstydziliby nawet samego Dalajlamę, który właśnie ogłosił, że zamierza napisać do Egosoft w sprawie dyskryminowania polskiego X forum. Za nie płacenie w pubach, Zenobiusz i Bulwex, musieli codziennie rano iść do kościoła na kolanach, recytując "Samochwałę", "Lokomotywę" i instrukcję do X3. (Oczywiście X3 to symulator lotów kosmicznych a nie proszek do prania). W tym czasie na Argon Prime kolesie żłopali jabole i rozmyślali nad sposobem zabicia prezydenta i uważeniem darmowego piwka z 100 letniego miąższu Borona, wyciśniętego z rozwalonego na kawalki Khaczka który przypałętał się pod dwa lasery w czasie kha'ackiej migracji ktora odczul caly orbitalny bar na starej, zardzewiałej platformie orbitującej dookoła czarnej dziury o nazwie Hat'Zunk'Zei'Nak'Tup'Pul'He'jay która tak naprawdę była kosmicznym śmietnkiem na którym trzymano zarcie dla boronow i ziele mazeń w czopkach i gwiezdna wodka w kostkach (i kropka) Tak na marginesie fajna ta zabawa, podobnie jak rozwalanie Krzaczkow i pozeranie boronow, ktorzy w wysokich temperaturach zamieniaja sie w splitow i wygladaja jak pomidory o smaku bananowym. W nieznanym sektorze wybuchła wielka draka o Teladiańskie skarpetki które śmierdzą xenonami, ale i tak o niebo bylo lepsze niż się wydawało tym, którzy myślą tylko o X3 PL i mimo tego skarpetki nadal walą potwornie xenonami. Xeoni natomiast, nie spodziewając się Świętej, a dokładniej paru Świętych Bomb i Granatów błogosławionego kapucyna z twierdzy Niedopranych Splickich Pończoch, dokładnie obliczyli, ile... (che, che) to będzie, po czym ze zdziwieniem ujrzeli wielki wybuch który ich zmiótł, co zakończyło drakę. W tym samym czasie chrabia Mol rozpoczął rytuał wąchania Paranidzkiego kleju i palenia Argońskich jointów oraz zapladniania dziewic, a wszystko to przez jedna noc. Jednakze dziewice okazaly się wielkimi strasznymi potworami a umowa gwarancyjna wygasła i nie przyjma reklamacji borońskich, o których wiadomo, że są bardzo "śliskie" i bardzo mokre. Źle to wróżyło splita po 40 yabolach i 20 kiszkach wyprodukowanych w tajnych fabrykach niezawodnych produktów gumowych. Ale jak to mawiają: lepszy Boron w zupie niż split w fabryce vodki. Ptaszki złośliwie ćwierkały że Topware chce nie wydać pewnej gry z X laskami. X3 zostanie gdy na niebie pojawią się krzaczki, X-Wing z załogą kilngonów i super szybkie odrzutowce napędzane gumką z pantalonów borońskiego kniazia.
- Moje pantalony! - krzyknął kniaź Gumka Czi, który jest niespełna ( bo gdyby babka wąsy miała - to upiekła by mak) rozumu. - Gdzie są moje czarne , masywne lateksowe pończochy??? kto mi znowu je ukradł hmmmmm to na pewno te kudłate Ewoki, które osobiście jak bym złapał i pomiział po uszkach to zjadłbym je z przyprawą ogórkową i popił wodą sodową. Taaaak...to na pewno byłby hit sezonu w sieci tanich, przytulnych łóżek wodno boronowych, które zostały stworzone
Sir Fred Hoyle wrote: Space isn't remote at all. It's only an hour's drive away, if your car could go straight upwards
User avatar
Vill
Posts: 353
Joined: Mon, 7. Jun 04, 14:55
x2

Post by Vill »

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, dwoje pilotów próbowało strzelić sobie piwa i dokopać komuś, a nazywał się on Zenobiusz Śmierdzibąk Nieśmiały. Drugim zawodnikiem był Bulwex Tripriktus. Byli dziwakami z pierwszej Ligi, ale i tak zawstydziliby nawet samego Dalajlamę, który właśnie ogłosił, że zamierza napisać do Egosoft w sprawie dyskryminowania polskiego X forum. Za nie płacenie w pubach, Zenobiusz i Bulwex, musieli codziennie rano iść do kościoła na kolanach, recytując "Samochwałę", "Lokomotywę" i instrukcję do X3. (Oczywiście X3 to symulator lotów kosmicznych a nie proszek do prania). W tym czasie na Argon Prime kolesie żłopali jabole i rozmyślali nad sposobem zabicia prezydenta i uważeniem darmowego piwka z 100 letniego miąższu Borona, wyciśniętego z rozwalonego na kawalki Khaczka który przypałętał się pod dwa lasery w czasie kha'ackiej migracji ktora odczul caly orbitalny bar na starej, zardzewiałej platformie orbitującej dookoła czarnej dziury o nazwie Hat'Zunk'Zei'Nak'Tup'Pul'He'jay która tak naprawdę była kosmicznym śmietnkiem na którym trzymano zarcie dla boronow i ziele mazeń w czopkach i gwiezdna wodka w kostkach (i kropka) Tak na marginesie fajna ta zabawa, podobnie jak rozwalanie Krzaczkow i pozeranie boronow, ktorzy w wysokich temperaturach zamieniaja sie w splitow i wygladaja jak pomidory o smaku bananowym. W nieznanym sektorze wybuchła wielka draka o Teladiańskie skarpetki które śmierdzą xenonami, ale i tak o niebo bylo lepsze niż się wydawało tym, którzy myślą tylko o X3 PL i mimo tego skarpetki nadal walą potwornie xenonami. Xeoni natomiast, nie spodziewając się Świętej, a dokładniej paru Świętych Bomb i Granatów błogosławionego kapucyna z twierdzy Niedopranych Splickich Pończoch, dokładnie obliczyli, ile... (che, che) to będzie, po czym ze zdziwieniem ujrzeli wielki wybuch który ich zmiótł, co zakończyło drakę. W tym samym czasie chrabia Mol rozpoczął rytuał wąchania Paranidzkiego kleju i palenia Argońskich jointów oraz zapladniania dziewic, a wszystko to przez jedna noc. Jednakze dziewice okazaly się wielkimi strasznymi potworami a umowa gwarancyjna wygasła i nie przyjma reklamacji borońskich, o których wiadomo, że są bardzo "śliskie" i bardzo mokre. Źle to wróżyło splita po 40 yabolach i 20 kiszkach wyprodukowanych w tajnych fabrykach niezawodnych produktów gumowych. Ale jak to mawiają: lepszy Boron w zupie niż split w fabryce vodki. Ptaszki złośliwie ćwierkały że Topware chce nie wydać pewnej gry z X laskami. X3 zostanie gdy na niebie pojawią się krzaczki, X-Wing z załogą kilngonów i super szybkie odrzutowce napędzane gumką z pantalonów borońskiego kniazia.
- Moje pantalony! - krzyknął kniaź Gumka Czi, który jest niespełna ( bo gdyby babka wąsy miała - to upiekła by mak) rozumu. - Gdzie są moje czarne , masywne lateksowe pończochy??? kto mi znowu je ukradł hmmmmm to na pewno te kudłate Ewoki, które osobiście jak bym złapał i pomiział po uszkach to zjadłbym je z przyprawą ogórkową i popił wodą sodową. Taaaak...to na pewno byłby hit sezonu w sieci tanich, przytulnych łóżek wodno boronowych, które zostały stworzone na zamówienie Kluczyk Holding
Temporalily suspended in a time lapse...
User avatar
General Tatarin
Posts: 686
Joined: Tue, 1. Jun 04, 17:49
x4

Post by General Tatarin »

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, dwoje pilotów próbowało strzelić sobie piwa i dokopać komuś, a nazywał się on Zenobiusz Śmierdzibąk Nieśmiały. Drugim zawodnikiem był Bulwex Tripriktus. Byli dziwakami z pierwszej Ligi, ale i tak zawstydziliby nawet samego Dalajlamę, który właśnie ogłosił, że zamierza napisać do Egosoft w sprawie dyskryminowania polskiego X forum. Za nie płacenie w pubach, Zenobiusz i Bulwex, musieli codziennie rano iść do kościoła na kolanach, recytując "Samochwałę", "Lokomotywę" i instrukcję do X3. (Oczywiście X3 to symulator lotów kosmicznych a nie proszek do prania). W tym czasie na Argon Prime kolesie żłopali jabole i rozmyślali nad sposobem zabicia prezydenta i uważeniem darmowego piwka z 100 letniego miąższu Borona, wyciśniętego z rozwalonego na kawalki Khaczka który przypałętał się pod dwa lasery w czasie kha'ackiej migracji ktora odczul caly orbitalny bar na starej, zardzewiałej platformie orbitującej dookoła czarnej dziury o nazwie Hat'Zunk'Zei'Nak'Tup'Pul'He'jay która tak naprawdę była kosmicznym śmietnkiem na którym trzymano zarcie dla boronow i ziele mazeń w czopkach i gwiezdna wodka w kostkach (i kropka) Tak na marginesie fajna ta zabawa, podobnie jak rozwalanie Krzaczkow i pozeranie boronow, ktorzy w wysokich temperaturach zamieniaja sie w splitow i wygladaja jak pomidory o smaku bananowym. W nieznanym sektorze wybuchła wielka draka o Teladiańskie skarpetki które śmierdzą xenonami, ale i tak o niebo bylo lepsze niż się wydawało tym, którzy myślą tylko o X3 PL i mimo tego skarpetki nadal walą potwornie xenonami. Xeoni natomiast, nie spodziewając się Świętej, a dokładniej paru Świętych Bomb i Granatów błogosławionego kapucyna z twierdzy Niedopranych Splickich Pończoch, dokładnie obliczyli, ile... (che, che) to będzie, po czym ze zdziwieniem ujrzeli wielki wybuch który ich zmiótł, co zakończyło drakę. W tym samym czasie chrabia Mol rozpoczął rytuał wąchania Paranidzkiego kleju i palenia Argońskich jointów oraz zapladniania dziewic, a wszystko to przez jedna noc. Jednakze dziewice okazaly się wielkimi strasznymi potworami a umowa gwarancyjna wygasła i nie przyjma reklamacji borońskich, o których wiadomo, że są bardzo "śliskie" i bardzo mokre. Źle to wróżyło splita po 40 yabolach i 20 kiszkach wyprodukowanych w tajnych fabrykach niezawodnych produktów gumowych. Ale jak to mawiają: lepszy Boron w zupie niż split w fabryce vodki. Ptaszki złośliwie ćwierkały że Topware chce nie wydać pewnej gry z X laskami. X3 zostanie gdy na niebie pojawią się krzaczki, X-Wing z załogą kilngonów i super szybkie odrzutowce napędzane gumką z pantalonów borońskiego kniazia.
- Moje pantalony! - krzyknął kniaź Gumka Czi, który jest niespełna ( bo gdyby babka wąsy miała - to upiekła by mak) rozumu. - Gdzie są moje czarne , masywne lateksowe pończochy??? kto mi znowu je ukradł hmmmmm to na pewno te kudłate Ewoki, które osobiście jak bym złapał i pomiział po uszkach to zjadłbym je z przyprawą ogórkową i popił wodą sodową. Taaaak...to na pewno byłby hit sezonu w sieci tanich, przytulnych łóżek wodno boronowych, które zostały stworzone na zamówienie Kluczyk Holding. A to dlatego
:)
MikeS
Posts: 288
Joined: Sat, 26. Mar 05, 15:59
x3tc

Post by MikeS »

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, dwoje pilotów próbowało strzelić sobie piwa i dokopać komuś, a nazywał się on Zenobiusz Śmierdzibąk Nieśmiały. Drugim zawodnikiem był Bulwex Tripriktus. Byli dziwakami z pierwszej Ligi, ale i tak zawstydziliby nawet samego Dalajlamę, który właśnie ogłosił, że zamierza napisać do Egosoft w sprawie dyskryminowania polskiego X forum. Za nie płacenie w pubach, Zenobiusz i Bulwex, musieli codziennie rano iść do kościoła na kolanach, recytując "Samochwałę", "Lokomotywę" i instrukcję do X3. (Oczywiście X3 to symulator lotów kosmicznych a nie proszek do prania). W tym czasie na Argon Prime kolesie żłopali jabole i rozmyślali nad sposobem zabicia prezydenta i uważeniem darmowego piwka z 100 letniego miąższu Borona, wyciśniętego z rozwalonego na kawalki Khaczka który przypałętał się pod dwa lasery w czasie kha'ackiej migracji ktora odczul caly orbitalny bar na starej, zardzewiałej platformie orbitującej dookoła czarnej dziury o nazwie Hat'Zunk'Zei'Nak'Tup'Pul'He'jay która tak naprawdę była kosmicznym śmietnkiem na którym trzymano zarcie dla boronow i ziele mazeń w czopkach i gwiezdna wodka w kostkach (i kropka) Tak na marginesie fajna ta zabawa, podobnie jak rozwalanie Krzaczkow i pozeranie boronow, ktorzy w wysokich temperaturach zamieniaja sie w splitow i wygladaja jak pomidory o smaku bananowym. W nieznanym sektorze wybuchła wielka draka o Teladiańskie skarpetki które śmierdzą xenonami, ale i tak o niebo bylo lepsze niż się wydawało tym, którzy myślą tylko o X3 PL i mimo tego skarpetki nadal walą potwornie xenonami. Xeoni natomiast, nie spodziewając się Świętej, a dokładniej paru Świętych Bomb i Granatów błogosławionego kapucyna z twierdzy Niedopranych Splickich Pończoch, dokładnie obliczyli, ile... (che, che) to będzie, po czym ze zdziwieniem ujrzeli wielki wybuch który ich zmiótł, co zakończyło drakę. W tym samym czasie chrabia Mol rozpoczął rytuał wąchania Paranidzkiego kleju i palenia Argońskich jointów oraz zapladniania dziewic, a wszystko to przez jedna noc. Jednakze dziewice okazaly się wielkimi strasznymi potworami a umowa gwarancyjna wygasła i nie przyjma reklamacji borońskich, o których wiadomo, że są bardzo "śliskie" i bardzo mokre. Źle to wróżyło splita po 40 yabolach i 20 kiszkach wyprodukowanych w tajnych fabrykach niezawodnych produktów gumowych. Ale jak to mawiają: lepszy Boron w zupie niż split w fabryce vodki. Ptaszki złośliwie ćwierkały że Topware chce nie wydać pewnej gry z X laskami. X3 zostanie gdy na niebie pojawią się krzaczki, X-Wing z załogą kilngonów i super szybkie odrzutowce napędzane gumką z pantalonów borońskiego kniazia.
- Moje pantalony! - krzyknął kniaź Gumka Czi, który jest niespełna ( bo gdyby babka wąsy miała - to upiekła by mak) rozumu. - Gdzie są moje czarne , masywne lateksowe pończochy??? kto mi znowu je ukradł hmmmmm to na pewno te kudłate Ewoki, które osobiście jak bym złapał i pomiział po uszkach to zjadłbym je z przyprawą ogórkową i popił wodą sodową. Taaaak...to na pewno byłby hit sezonu w sieci tanich, przytulnych łóżek wodno boronowych, które zostały stworzone na zamówienie Kluczyk Holding. A to dlatego, że "układ" lubi[/b]
Sir Fred Hoyle wrote: Space isn't remote at all. It's only an hour's drive away, if your car could go straight upwards
Wiencek14
Posts: 684
Joined: Tue, 24. Jan 06, 09:26
x3ap

Post by Wiencek14 »

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, dwoje pilotów próbowało strzelić sobie piwa i dokopać komuś, a nazywał się on Zenobiusz Śmierdzibąk Nieśmiały. Drugim zawodnikiem był Bulwex Tripriktus. Byli dziwakami z pierwszej Ligi, ale i tak zawstydziliby nawet samego Dalajlamę, który właśnie ogłosił, że zamierza napisać do Egosoft w sprawie dyskryminowania polskiego X forum. Za nie płacenie w pubach, Zenobiusz i Bulwex, musieli codziennie rano iść do kościoła na kolanach, recytując "Samochwałę", "Lokomotywę" i instrukcję do X3. (Oczywiście X3 to symulator lotów kosmicznych a nie proszek do prania). W tym czasie na Argon Prime kolesie żłopali jabole i rozmyślali nad sposobem zabicia prezydenta i uważeniem darmowego piwka z 100 letniego miąższu Borona, wyciśniętego z rozwalonego na kawalki Khaczka który przypałętał się pod dwa lasery w czasie kha'ackiej migracji ktora odczul caly orbitalny bar na starej, zardzewiałej platformie orbitującej dookoła czarnej dziury o nazwie Hat'Zunk'Zei'Nak'Tup'Pul'He'jay która tak naprawdę była kosmicznym śmietnkiem na którym trzymano zarcie dla boronow i ziele mazeń w czopkach i gwiezdna wodka w kostkach (i kropka) Tak na marginesie fajna ta zabawa, podobnie jak rozwalanie Krzaczkow i pozeranie boronow, ktorzy w wysokich temperaturach zamieniaja sie w splitow i wygladaja jak pomidory o smaku bananowym. W nieznanym sektorze wybuchła wielka draka o Teladiańskie skarpetki które śmierdzą xenonami, ale i tak o niebo bylo lepsze niż się wydawało tym, którzy myślą tylko o X3 PL i mimo tego skarpetki nadal walą potwornie xenonami. Xeoni natomiast, nie spodziewając się Świętej, a dokładniej paru Świętych Bomb i Granatów błogosławionego kapucyna z twierdzy Niedopranych Splickich Pończoch, dokładnie obliczyli, ile... (che, che) to będzie, po czym ze zdziwieniem ujrzeli wielki wybuch który ich zmiótł, co zakończyło drakę. W tym samym czasie chrabia Mol rozpoczął rytuał wąchania Paranidzkiego kleju i palenia Argońskich jointów oraz zapladniania dziewic, a wszystko to przez jedna noc. Jednakze dziewice okazaly się wielkimi strasznymi potworami a umowa gwarancyjna wygasła i nie przyjma reklamacji borońskich, o których wiadomo, że są bardzo "śliskie" i bardzo mokre. Źle to wróżyło splita po 40 yabolach i 20 kiszkach wyprodukowanych w tajnych fabrykach niezawodnych produktów gumowych. Ale jak to mawiają: lepszy Boron w zupie niż split w fabryce vodki. Ptaszki złośliwie ćwierkały że Topware chce nie wydać pewnej gry z X laskami. X3 zostanie gdy na niebie pojawią się krzaczki, X-Wing z załogą kilngonów i super szybkie odrzutowce napędzane gumką z pantalonów borońskiego kniazia.
- Moje pantalony! - krzyknął kniaź Gumka Czi, który jest niespełna ( bo gdyby babka wąsy miała - to upiekła by mak) rozumu. - Gdzie są moje czarne , masywne lateksowe pończochy??? kto mi znowu je ukradł hmmmmm to na pewno te kudłate Ewoki, które osobiście jak bym złapał i pomiział po uszkach to zjadłbym je z przyprawą ogórkową i popił wodą sodową. Taaaak...to na pewno byłby hit sezonu w sieci tanich, przytulnych łóżek wodno boronowych, które zostały stworzone na zamówienie Kluczyk Holding. A to dlatego, że "układ" lubi swojskie klimaty typu
X3 2.5 + BP 3.1.07 + XTM 0.7.3 + Salvage Claim Software + Bail Signal Extension
Gra od nowa: Bankrut zabójca
Latam: Xen. P (pierwsze 15 min. gry ?!)
Jeden kompleksik produkujący Osłony 1MJ i Krzem... (od czegoś trzeba zacząć :) )

Return to “Polskie / Polish Off Topic”