Bioshock

Dyskusja na tematy nie powiązane z x-grami

Moderators: Alan Phipps, Moderatorzy polskiego forum

Post Reply
SourVenom
Posts: 293
Joined: Sat, 4. May 13, 13:59
x3tc

Bioshock

Post by SourVenom » Thu, 12. Dec 13, 18:40

Jako weteranów także innych niż X gier chciałbym się was poradzić w pewnej sprawie. Otóż od dłuższego czasu chodzi mi po głowie seria Bioshock składająca się z:
- Bioshock
- Bioshock 2
- Bioshock Infinite

Seria zaintrygowała mnie (ciekawe umiejscowienie akcji, klimat, plazmidy itd.) od pierwszego razu, a po obejrzeniu trailerów i recenzji z IGN jeszcze bardziej. Więc zastanawiam się czy nie warto by jednak wydać trochę pieniędzy. Co prawda nie ma szans żebym kupił 3-cią część gry (z uwagi na mało przyjazną dla portfela cenę), jednak 2 pierwsze widziałem już kilka razy w dość przystępnych cenach (kupuję TYLKO wersje pudełkowe). A pytanie do was brzmi następująco: Warto w to zagrać ?

User avatar
Sorkvild
Posts: 3431
Joined: Thu, 8. Jun 06, 14:07
x3tc

Post by Sorkvild » Thu, 12. Dec 13, 21:44

Co do pierwszych dwoch czesci sie wypowiem, na poczatku podchodzilem sceptycznie, bo gra miala jak na tamte czasy totalnie nachalna promocje. Bioshock byl nawet w lodowce, delikatnie mowiac.
Dopiero znacznie pozniej skusilem sie na pierwsza czesc gry w jakiejs kolekcji klasyki czy innym supersellerze.
Gameplay nie jest zbyt powalajacy, ale urzeka niespotykanym klimatem bedacym skrzyzowaniem art deco, steam punka i opowiesci Juliusza Verne. Jedynke i dwojke mozna dzis dostac za nieduze zupelnie pieniadze, jak jest okazja to why not.
Elite Dangerous| I survived the Dragon Incident ... then I took an arrow to the knee
We want the Boron back!

Sauron11
Posts: 6193
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x3tc

Post by Sauron11 » Thu, 12. Dec 13, 21:59

Sour: szkoda, że jesteś ze Śląska, bo bym Ci sprezentował pierwszego Bioshocka w pudełku... Co do gry, też byłem zachęcony opisami gry, wysokimi ocenami, ale mi się nigdy nie spodobała na tyle aby ją skończyć. Parę razy zaczynałem i w międzyczasie zawsze miałem coś ciekawszego, co odciągało. Pierwszy Bio jest z 2007 bodaj, więc to już stareńki tytuł...
I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.

SourVenom
Posts: 293
Joined: Sat, 4. May 13, 13:59
x3tc

Post by SourVenom » Thu, 12. Dec 13, 23:14

Lubię przed zakupem gry pooglądać gameplaye/recenzje gier - nie inaczej było z Bioshockiem. Spodobał mi się i to bardzo jednak zawsze trafiało mi się coś innego w sklepie, za pierwszym razem pooglądałem pudełko po czym wyszedłem kupując Obliviona, później kupiłem UFO Trylogia i DMC4 a jak już miałem kupić obie części razem za 30 zł (2 gry w cenie 1) jakoś się rozmyśliłem i wyszedłem z nową koszulką :P.

Chętnie kupuje "starocie" - przynajmniej chodzą mi w full detalach :) . Tylko że nie przesadzam - kupiłem jakiś rok temu Legacy of Kain: Antologia za marne grosze ... Najgorszy wydatek w życiu. Nie dla tego że gra była zła, była po prostu niedzisiejsza - toporne sterowanie, dźwięk tak niskiej jakości że brzmiało to jakby nagrywali go w kartonowym pudle, ciągle blokująca się kamera i tak dalej. W czasach premiery pierwszego Legacy of Kain gra pewnie robiła furorę realizmem i wyglądem ( 3D! ) jednak dziś ... po prostu nie da się w to grać. Często słyszę jakie to gry kiedyś były wspaniałe, jak porywały fabułą czy pomysłowością, jednak gdyby osoba która to mówi ponownie zabrała się do tytułu po tylu latach zabrzmiałoby to inaczej*. Po prostu po latach zmieniają się standardy, a i odbiorca też nie taki sam. Dlatego nie powinno się tego robić żeby nie psuć dobrego wrażenia z zamierzchłych czasów. Sam pamiętam jak w podstawówce grałem w North&South na commodore - całe popołudnie po powrocie ze szkoły :P . Grało się świetnie, ale dziś to raczej poziom projektów na zaliczenie z programowania.



*Jest kilka wyjątków jak Serious Sam TFE(w którego grałem w zeszłym roku) czy Quake 3 (też w zeszłym roku - przeszedłem po raz 3-4).

Sauron11
Posts: 6193
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x3tc

Post by Sauron11 » Fri, 13. Dec 13, 09:17

Podobnie jest z DeusEx'em, jedynka na dzień dzisiejszy to taka kaszanka, że szkoda czasu na instalkę. Na fali grania w najnowszą część, spróbowałem w jedynkę grać na 27calach - fuj, jakie to brzydkie i koślawe :shock: .
I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.

User avatar
Sorkvild
Posts: 3431
Joined: Thu, 8. Jun 06, 14:07
x3tc

Post by Sorkvild » Fri, 13. Dec 13, 20:07

Często słyszę jakie to gry kiedyś były wspaniałe, jak porywały fabułą czy pomysłowością, jednak gdyby osoba która to mówi ponownie zabrała się do tytułu po tylu latach zabrzmiałoby to inaczej
Bo tak wlasnie bylo. Kiedys pewne tytuly to byly absolutne novum, ktore wywrocily swiat do gory nogami i wytyczyly kierunek na dlugie lata, kierunek wciaz obowiazujacy.
Wiadomo, ze dzis jak cos nie ma super grafiki to jest kijowe. DO tego doprowadzily wielkie studia mydlac oczy gracza piekna grafika i multiplayera, zostawiajac fabule jako deser lub dodatek. Dzieki temu mamy gry, ktore konczy sie w 3-6 godziny, "gry tunelowe", oskryptowane momenty. Dzis wiekszosc gier ratuje sandboks, bo ich fabuly sa zenujaco krotkie.
Zebys wiedzial, ze zabieram sie za swoje kochane starocie grajac w nie. Sa one zawsze na dysku, bym mogl sobie odpalic ulubiony moment badz skonczyc gre jeszcze raz. Wsrod tych tytulow sa gry takie jak: Arma Cold War Crisis,HalfLife1, CC Generals, Panzer General 2, UFO 1&2, Fallout 2, Thief 1&2, Jagged Alliance 2, czy skrytykowany przez Saurona11 - Deus Ex, ktorego jestem fanatykiem.
Dla mlodziezy ww. gry to graficzne dno i wodorosty - dla mnie sa to wspaniale gry, przy ktorych spedzilem duzo czasu, ktore duzo mnie nauczyly i ktore pomagaly jak bylo zle. Do dzis sa to niedoscignieni liderzy swych gatunkow, ktore doczekaly mniej lub bardziej udanych sequeli i modow. Niedzisiejsza grafika i wysoki poziom trudnosci, to dla niektorych za wysokie progi, co tu duzo mowic. Wola nowe i casualowe sequele z regenerowana energia i prowadz raczka. Doskonale ich rozumiem, bo sam lubie dobra grafike, ale bardziej cenie sobie dobra mechnike przywodzaca na mysl oryginal oraz dobry i wkrecajacy storytelling.

Ze starociami jest troche jak z kobietami, bo dla niektorych czas jest byl bardziej laskawy dla durgich mniej. Wspomiany przez ciebie SOul Reaver, doskonale pamietam skonczylem obie czesci, ale zebys wiedzial ze sterowanie nie bylo jak na tamte czasy - zbyt precyzyjne. Sama gra byla fajna i klimatowa. Nie mniej jednak nie bylem, az takim fanem tej gry wiec bym jej dzis nie odswiezyl zachowujac obraz tego co pamietam. Z doswiadczenia wiem, ze gry 2D bronia sie lepiej niz np. kilkunastoletnie gry 3d z rozmytymi teksturami. Dlatego dzis bym raczej nie dlubal przy XBTF, tylko siegnal po X2 czy X3.

Obecnie sa trzy gry w duchu retro na ktore czekam, gry bedace faktycznymi nastepcami poprzednikow. Wszystko z fundowane z kickstartera.
- Pillars Of Eternity (nastepca Baldurs Gate) (Obsidian Ent. na czole z J Sawyerem [F:New Vegas])
- Torment: Tides of Numenera (nastepca Planescape Torment) (InXile)
- Wastelands 2. Obecnie w fazie beta, gra ktora jest duchowym nastepca oryginalnego fallouta i tworzona przez wiekszosc ekipy z dawnych czasow (obecnie InXile).
Elite Dangerous| I survived the Dragon Incident ... then I took an arrow to the knee
We want the Boron back!

SourVenom
Posts: 293
Joined: Sat, 4. May 13, 13:59
x3tc

Post by SourVenom » Fri, 13. Dec 13, 20:59

Nie mówię tu o grafice - jak już wspomniałem sam gram w stare hity (ale bez przesady z cofaniem czasu). Jakieś 2 lata temu grałem w Serious Sama TFE. Graficznie to cała gra miała pewnie tyle polygonów co model postaci z dzisiejszych tytułów, jednak od niektórych była o wiele lepsza.
A poza tym te smaczki - co jakiś czas nakrywam się na tym że zaczynam nucić piosenkę z Indiany Jonesa ... Wszystko przez pewien moment w grze gdzie kilku "kamikaze" zwiewało przed ogromnym toczącym się głazem w środku jakiejś świątyni, na co "Serious" Sam Stone zaczął gwizdać właśnie tą rzeczoną melodyjkę. Albo scena gdzie wychodząc na średniej wielkości placyk pomiędzy częściami świątyni, gdzie z zza wzgórza wyłonił się 1 kamikaze i jak to mieli wszyscy w zwyczaju szarżując wrzeszczał "AAAAAAAAAAAA!". Po zabiciu go z łatwością Sam rzekł "AAAAAAAAAAAA! Yourself." a po sekundzie już miałem stan przedzawałowy z powodu nawałnicy przeciwników jaka wylęgła zewsząd. Gry co prawda nie skończyłem (zmiana części i format) ale jeśli uda mi się ją wyhaczyć na steamgifts.com to z pewnością przejdę tak jak za pierwszym razem - zaczynając od poziomu SERIOUS. Ta gra to nie pierwszy i nie ostatni "powrót do przeszłości". Mógłbym też opisać moje przygody z całą serią Gothic (nie ukończyłem tylko "Zmierzchu Bugów", bo nie wytrzymałem psychicznie) zaczynając od jedynki, albo moją ukochaną serią FlatOut (jeśli graliście w 1, 2 czy Chaos&Destruction nie ważcie się tykać trójki - jest okropna).

Z kolei jest kilka "nowych" gier które ukończyłem, ale patrzę na nie z obrzydzeniem (tak FarCry1 - to o tobie).

Jak widać na powyższych przykładach grafika wcale nie jest taka ważna, bardziej liczy sięimmersja i gameplay. Czego definitywnie brakowało Legacy of Kain :| .

User avatar
Sorkvild
Posts: 3431
Joined: Thu, 8. Jun 06, 14:07
x3tc

Post by Sorkvild » Sat, 14. Dec 13, 02:56

Jaralbys sie w latach 90tych Legacy Of Kain 1 na PSX :) To byla ta jedna z pierwszych dorbych gier TPP obok Tomb Raidera.

A co chcesz od Far Cry 1? Nie byl zas taki zly ogolem, poczatek calkiem fajny, natomiast pozniej robil sie z tego park jurajski. Ale jak na tamte czas graficzka byla lux, to tego klimacik wyspy tropikalnej, zapadajace w pamiec lokacje, paralotnie. Calosc byla calkiem niezle wykonana jak na rok 2004. W mym odczuciu solidne 8/10.

Niedawno zakupilem sobie Far Cry 3 z mysla o grze na swieta i dalej. Tropiki, sandbox ala Skyrim. Ta gra uchwyca to co FC1 mial najlepszego do zaoferowania.
Elite Dangerous| I survived the Dragon Incident ... then I took an arrow to the knee
We want the Boron back!

SourVenom
Posts: 293
Joined: Sat, 4. May 13, 13:59
x3tc

Post by SourVenom » Sat, 14. Dec 13, 10:39

Co mam do FarCry? Otóż kupiłem tą grę za 40 zł (jak dla mnie na tamte czasy to była fortuna) przyszedłem do domu uszczęśliwiony że mam grę którą wszyscy opisują jako wspaniałą. Zainstalowałem i zacząłem grać. Początek - "No fajne nawet. Grafika ładna, gameplay może nie idealny ale za to dobry." i tak kolejne kilka godzin. Później moje odczucia były raczej mieszane - "W sumie to od dobrych kilku godzin robię to samo. Trochę nudno ale może się później rozkręci." Na moje nieszczęście okazało się, że to była jakaś 1/4 gry :/ . Potem przestawiłem się już na "Boże niech to już się skończy." i ziewanie, a że byłem już blisko gościa którego ścigałem przez całą grę to perspektywy na rychłe zakończenie były... Tyle że okazało się iż gościu zwiał, a ja musiałem go gonić. POwiedziałem sobie "Dobra - wytrzymam. Skoro zapłaciłem za to 40zł to chociaż to przejdę.", ale było już tylko gorzej - gość zamienił się w jednego z tych mutantów, jak go zabiłem wyznał że to ten co mnie prowadził był "tym złym" więc trzeba wracać przez całą mapę do miejsca gdzie rzeczony naukowiec się znajduje i po dłuuuuugiej walce go ukatrupić.

Koniec końców grając w FarCry miałem wrażenie że jest jak guma przyklejona 1 częścią do chodnika, a drugą do podeszwy - gdzie nie poszedłem ciągnęła się za mną i rozciągała jeszcze bardziej. W końcu udało mi się zobaczyć napisy końcowe i odetchnąć z ulgą. Po tym wszystkim powiedziałem sobie że już w życiu do tego ni wrócę.

Na całe szczęście FarCry2 trafił do mnie wcześniej niż FC1, w innym wypadku potraktował bym go raczej nie mile (ominąłbym go szerooooookim łukiem).

A co do 3 części tej (jak na razie) 3.5 logii (wliczając Blood Dragon) - jest fajna. To takie rozwinięcie FC2 tylko że z innym bohaterem, historią i wyspą. No i trzeba wspomnieć mistrzowskie monologi Vaasa - ten na samym początku i "definition of insanity"

Sauron11
Posts: 6193
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x3tc

Post by Sauron11 » Sat, 14. Dec 13, 14:53

Grałem tylko w FC1 i nie powiem, była fajna jak na masową strzelaninę, z głównym przesłaniem aby trup się ścielił odpowiednio gęsto. Dałbym jedynce też z 8/10. Przy niej zmieniałem kompa na lepszego więc miałem okazję aby docenić jej grafikę (na starym kompie grając i będąc wewnątrz pierwszego wraku statku komp miał poważne problemy z obrazem przy niskich ustawieniach, po przesiadce śmigało już na full detal). Złego słowa o FC1 nie dam powiedzieć :twisted: .

Btw. kupując FC1 czego się po tej grze spodziewałeś?
I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.

SourVenom
Posts: 293
Joined: Sat, 4. May 13, 13:59
x3tc

Post by SourVenom » Sat, 14. Dec 13, 15:33

Czytając/słuchając jak inni mówili o FC, jak sypali epitetami - że "świetny", "wspaniały" itd. Spodziewałem się czegoś ... hmm ... świetnego ? A tu taka klapa. Gdyby nie STEAM tego wieczoru zamiast FC kupiłbym Serious Sama TFE i TSE wraz z ich wersjami HD za 10 zł mniej. I byłby to o niebo lepszy wydatek. Gorsza grafika, starsza gra, ale wieeeeele, wiele, wiele więcej zabawy - a mówię tu tylko o TFE. A o Serious Samie też słyszałem że jest "dobry" i "fajny", tylko że w tym wypadku okazało się to dużym niedopowiedzeniem. Teraz mamy czasy liniowych shooterów-dramatów, które rzekomo mają wzbudzać emocje i refleksje w graczach. O wiele bardziej wolę FPSy starego typu - krótki briefing/wyjaśnienie, a potem gość naparzający laserowym karabinem, bazooką, projektorem czarnych dziur czy inną absurdalnie OP bronią w stado kosmicznych dinozaurów-najeźdźców którzy przybyli na ziemię tylko po to abyśmy my (ludzie) mogli im skopać ich zakończone ogonami tyłki (czy co tam dinozaury-kosmici mają), a przy okazji bohater mógł porzucać jakimś śmiesznym/oryginalnym tekstem. I właśnie dlatego współczesne FPSy do pięt nie dorastają DOOMowi, Serious Samowi czy choćby Dukem Nukem.

Nie oznacza to jednak że wychwalam pod niebiosa stare gry, a nowe są "ble!" - jeśli w dzisiejszych czasach wychodzi jakaś dobra gra to oczywiście od razu na nią poluję. Przykład? - Painkiller HD(Hell&Damnation), FlatOut Ultimate Carnage, Skyrim, Dark Souls i kilka innych, już bardziej leciwych.

Sauron11
Posts: 6193
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x3tc

Post by Sauron11 » Sun, 15. Dec 13, 01:34

Ech te starocie :). Zrobiłem dziś instalkę GTA San Andreas, i... jakoś się wciągnąłem na wieczór, grałem aż się gierka wyszła sama do pulpitu ;). Tekstury/grafika naturalnie brzydkie ale klimat gierki świetny.
I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.

SourVenom
Posts: 293
Joined: Sat, 4. May 13, 13:59
x3tc

Post by SourVenom » Sun, 15. Dec 13, 09:58

Co do GTA SA - w 100% się zgadzam. To jest właśnie przykład gry ponadczasowej, w którą mimo upływu lat gra się dokładnie z tą samą radością. Nawet momenty takie jak "piramida" zamiast karku po odstrzeleniu głowy jakiemuś przechodniowi nie są w stanie tego zrujnować :)

Każde następne GTA jest dobre, ale to już nie to samo. Muszę zagrać najpierw w GTA V, ale jak na razie to żadna z części nie była lepsza od SA.

User avatar
Sorkvild
Posts: 3431
Joined: Thu, 8. Jun 06, 14:07
x3tc

Post by Sorkvild » Sun, 15. Dec 13, 11:14

SA bylo swietne, odwzorowanie LA i tamtych lat bylo widoczne w kazdym calu - poprzez dzielnice, ludzi, jezyk, muzyke. Bylem pod duzym wrazeniem Pierwsze takie GTA gdzie gracz mial do wyboru tyle roznych aktywnosci. Aczkolwiek w jeszcze lepszy klimat wpisuje sie Vice City ze swoja kolorystyka i atmosfera lat 80tych rodem z Miami Vice. Szybkie korwety, poscigi motorowkowe po kanalach Miami, rozowe flamingi i neony Miami Beach. Do tego genialny soundtrack i bardzo fajna fabula. VC nie bylo dlugie, ale serwowalo bardzo gesta dawke ogolnej miodnosci ;)

Niedawno ukazaly sie na urzadzenia bazujace na iOs oraz Android oficjalne porty GTA3 i Vice City http://www.youtube.com/watch?v=_l_b6oH0Yuo zas w niebawem ma byc wydane San Andreas. Maja tez ukazac sie wersje pod Win Phone, co cieszy mnie jako uzytkownika Nokii.
Szok, takie gry na mobilki... Co to bedzie za pare lat ;)
Elite Dangerous| I survived the Dragon Incident ... then I took an arrow to the knee
We want the Boron back!

SourVenom
Posts: 293
Joined: Sat, 4. May 13, 13:59
x3tc

Post by SourVenom » Sun, 15. Dec 13, 14:06

Prawdę mówiąc to już wiadomo co będzie za parę lat - kilka miesięcy temu widziałem filmik, na którym przedstawiali nową technologię do tabletów/urządzeń mobilnych. No i uruchomili CryEngine3 benchmarka na tablecie. Dla niewtajemniczonych - jakość jest porównywalna z FarCry 3.

Sauron11
Posts: 6193
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x3tc

Post by Sauron11 » Mon, 16. Dec 13, 09:44

Osobiście nie podzielam zachwytów nad technologią zaawansowanych gier na komórki i tablety. Nie do tego są te gadżety przeznaczone, nie mówiąc już o niewygodzie grania na czymś tak małym. Do komórek dobre są gierki takie jak Angry Birds, nie wymagające specjalnej manipulacji klawiszami. Próbowałem grać w inne np. ścigałki czy platformówki, ale to była porażka przez niewygodną manipulację.

GTA SA ma wbudowane parę fajnych patentów, których dawno już nie spotkałem. Automaty do gier np. z małego Atari, na których można sobie pograć w klubach - Egosoft powinien ten pomysł wklepać do Rebirtha zamiast stawiać nieruchawe szafy grające. Ta gra jest z 2005 r., a na morzu jest już symulacja fal i to nawet może troszkę lepsza niż w Skyrim - pod względem wielkości powierzchni falowanej, bo przy tej grafice nie spodziewam się bałwanów i piany :). Poza tym model jazdy jest całkiem sympatyczny, a rewelacyjny jest model karamboli vs głupota kierowców - zabawnie jest patrzeć jak się zmagają z martwą materią ;). SA to takie prawie RPG, oparte na atrybutach postaci zwiększających się w miarę używania, np. im więcej jeździ się motocyklem czy autem, tym bardziej wzrasta umiejętność, tym samym korzyści, np. trudniej spaść z motocykla przy stłuczce. Albo od częstego strzelania wzrasta opanowanie broni, w pistoletach np. w finale jest tryb akimbo, jeden strzał = dwie kule :). Jak na grę z 2005 to możliwości jest, jak piszesz, naprawdę sporo. I nie przeszkadza tak bardzo rozciągnięta tekstura...
I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.

Post Reply

Return to “Polskie / Polish Off Topic”