Stary FarCry bardzo mi się podobał i na moim konfigu chodził wzorowo na max detalach. A jak może chodzić Crysis, może miał go ktoś na podobnej konfiguracji sprzętowej jak u mnie w stopce?
Crysis
Moderators: Alan Phipps, Moderatorzy polskiego forum
Crysis
Przymierzam się do kupna Crysisa, mam jednak dylemat, czy samą podstawkę czy może od razu wersję Maximum Edition. Tzn. czy Waszym zdaniem gra jest na tyle fajna, że po przejściu podstawki będzie się chciało zapuszczać dodatek?
Stary FarCry bardzo mi się podobał i na moim konfigu chodził wzorowo na max detalach. A jak może chodzić Crysis, może miał go ktoś na podobnej konfiguracji sprzętowej jak u mnie w stopce?
Stary FarCry bardzo mi się podobał i na moim konfigu chodził wzorowo na max detalach. A jak może chodzić Crysis, może miał go ktoś na podobnej konfiguracji sprzętowej jak u mnie w stopce?
Last edited by Sauron11 on Mon, 21. Dec 09, 00:16, edited 1 time in total.
I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
Odpowiedzi brak to sam sobie odpowiem, bo jestem pod wrażeniem 
.
Do wczoraj w Empiku w warszawskim Tesco można było w promocji kupić 2 gry z serii EA Classic w cenie jednej, tzn. za 49,90 sztuka. Akurat w tej serii obok siebie leżały Crysis i Crysis Warhead (zawierający też gierkę online Crysis Wars), które to w zestawie Maximum Edition normalnie kosztują 89,90 zł. Wziąłem oczywiście osobne i tym samym jestem do przodu 40 zeta
.
A technikalia, niepotrzebnie się obawiałem, na moim konfigu gierka sama wykryła i ustawiła wszystkie opcje na "wysokie", z rozdzielczościa natywną, tak że środowisko gry wygląda bajecznie, w porównaniu z FarCry. Póki co daleko nie zaszedłem, ledwo zszedłem z plaży, bo zamiast grać głównie chodziłem i podziwiałem okolicę, skałki, pięknie oddaną wodę i fale, oraz oczywiście zajefajną florę (trawy, palmy, liście) i faunę (żółwie i kraby). Przy okazji zachwycają też cienie rzucane w czasie rzeczywistym, które zwykle w grach wyłączam, żeby nie wadziły prockowi. Tutaj cienie nie spowalniają, póki co rzucane przez księżyc na niebie, nie wiem jak będzie ze słońcem. Miło popatrzeć jak na kamieniu ruszał się cień pędów krzaka, potrącanego wiatrem od morza, który to krzak wisiał na skale wysokiej na jakieś 10 metrów.
Jaka grafika takie dźwięki, mocne. Już od początku gdy filmik pokazuje skradającego się kolegę z oddziału, muzyka cichnie, słychać delikatne stąpania, wokół tylko szmery, trzaski, niesamowicie to sugestywne, oczywiście z odpowiednio podkręconych głośników 5.1.
Dżungla w Crysis to jest ta właściwa dżungla, na metr naprzód nic nie widać i baaardzo mi się to podoba.
. Do wczoraj w Empiku w warszawskim Tesco można było w promocji kupić 2 gry z serii EA Classic w cenie jednej, tzn. za 49,90 sztuka. Akurat w tej serii obok siebie leżały Crysis i Crysis Warhead (zawierający też gierkę online Crysis Wars), które to w zestawie Maximum Edition normalnie kosztują 89,90 zł. Wziąłem oczywiście osobne i tym samym jestem do przodu 40 zeta
. A technikalia, niepotrzebnie się obawiałem, na moim konfigu gierka sama wykryła i ustawiła wszystkie opcje na "wysokie", z rozdzielczościa natywną, tak że środowisko gry wygląda bajecznie, w porównaniu z FarCry. Póki co daleko nie zaszedłem, ledwo zszedłem z plaży, bo zamiast grać głównie chodziłem i podziwiałem okolicę, skałki, pięknie oddaną wodę i fale, oraz oczywiście zajefajną florę (trawy, palmy, liście) i faunę (żółwie i kraby). Przy okazji zachwycają też cienie rzucane w czasie rzeczywistym, które zwykle w grach wyłączam, żeby nie wadziły prockowi. Tutaj cienie nie spowalniają, póki co rzucane przez księżyc na niebie, nie wiem jak będzie ze słońcem. Miło popatrzeć jak na kamieniu ruszał się cień pędów krzaka, potrącanego wiatrem od morza, który to krzak wisiał na skale wysokiej na jakieś 10 metrów.
Jaka grafika takie dźwięki, mocne. Już od początku gdy filmik pokazuje skradającego się kolegę z oddziału, muzyka cichnie, słychać delikatne stąpania, wokół tylko szmery, trzaski, niesamowicie to sugestywne, oczywiście z odpowiednio podkręconych głośników 5.1.
Dżungla w Crysis to jest ta właściwa dżungla, na metr naprzód nic nie widać i baaardzo mi się to podoba
.I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
Drobna rada:
Graj na najwyższym poziomie trudności to będziesz mieć, jeszcze bardziej klimatycznie - przeciwnicy będą mówić w swoim języku. Poza tym gra starczy na dłużej, a bardzo trudna nie jest- w końcu jesteś elitarnym żołnierzem w supernowoczesnych gatkach.
Nie wypowiadałem się przedtem, bo oczekiwałeś odpowiedzi od kogoś z podobnym kompem a mój jest słabszy (ale dość mocny by crysis jeszcze ruszył, bez fajerwerków ale i tak dobrze).
Jak przejdziesz Crysisa i będziesz się zabierać za Warhead to daj znać jak wrażenia z recek jakie czytałem na temat Warheada wynikało, że jest mniej skradania.. co mnie osobiście zniechęciło nawet do zaglądnięcia co tam się dzieje.
Graj na najwyższym poziomie trudności to będziesz mieć, jeszcze bardziej klimatycznie - przeciwnicy będą mówić w swoim języku. Poza tym gra starczy na dłużej, a bardzo trudna nie jest- w końcu jesteś elitarnym żołnierzem w supernowoczesnych gatkach.
Nie wypowiadałem się przedtem, bo oczekiwałeś odpowiedzi od kogoś z podobnym kompem a mój jest słabszy (ale dość mocny by crysis jeszcze ruszył, bez fajerwerków ale i tak dobrze).
Jak przejdziesz Crysisa i będziesz się zabierać za Warhead to daj znać jak wrażenia z recek jakie czytałem na temat Warheada wynikało, że jest mniej skradania.. co mnie osobiście zniechęciło nawet do zaglądnięcia co tam się dzieje.
Oki, choć z rady już nie skorzystam, mam już za soba trochę trasy i gram na poziomie normalnym. Póki co to ma być zabawa po pracy, a nie hardcore, choć gra nawet i tak wciąga niesamowicie. Szczególnie tryb skradania wśród budynków i dżungli to jak dotąd mistrzostwo świata. Możliwość przejścia trasy i wykonania zadań nawet w środku obozu wroga na dwa sposoby - po cichu z kamuflażem albo z całą artylerią, jest super rozwiązaniem. Takie momenty jak skradanie się dnem płytkiego parowu ze strumieniem a bajecznie odwzorowanej wodzie i kamienistym dnie, przypomina akcje z najlepszych firmów o wojnie w Wietnamie czy Kambodży.
Chciałbym zobaczyć taką grę jak Crysis w scenerii i fabuly wojny w Wietnamie, tamtejszym uzbrojeniem itp. Na pewno klimat byłby niesamowity.
Koreańce tak czy siak mówią po koreańsku, choć niektórzy łamaną angielszczyzną, szczególnie jak krzyczą obelgi.
Niestety początkowe peany o wydajności sprzęta już zweryfikowałem, na tych wszystkich "wysokich" ustawieniach, jak zaczyna się ostra rozróba komp zaczyna wydzielać z wiatraka ogromne ilości ciepła i po jakimś czasie (np., przy ostrym obrocie widoku dookoła) obraz stawał i w paru przypadkach wywalał się do pulpitu z jakimiś komendami dosa na ekranie
. Nie wiem czy to procek czy karta nie wyrabiała, dość że pomogła zmiana ustawienia cieni na niskie i cieniowania na średnie. Czasem zdejmuję też obudowę boczną. Niestety nie jest już tak pięknie, szczególnie wysoko ustawiona opcja cieniowania daje full wypas wszystkiego wokół, ale na średnich też jest ładnie.
Mam nadzieję, że za szybko podstawki nie przejdę, skradanie zabiera mnóstwo czasu.
Chciałbym zobaczyć taką grę jak Crysis w scenerii i fabuly wojny w Wietnamie, tamtejszym uzbrojeniem itp. Na pewno klimat byłby niesamowity.
Koreańce tak czy siak mówią po koreańsku, choć niektórzy łamaną angielszczyzną, szczególnie jak krzyczą obelgi.
Niestety początkowe peany o wydajności sprzęta już zweryfikowałem, na tych wszystkich "wysokich" ustawieniach, jak zaczyna się ostra rozróba komp zaczyna wydzielać z wiatraka ogromne ilości ciepła i po jakimś czasie (np., przy ostrym obrocie widoku dookoła) obraz stawał i w paru przypadkach wywalał się do pulpitu z jakimiś komendami dosa na ekranie
. Nie wiem czy to procek czy karta nie wyrabiała, dość że pomogła zmiana ustawienia cieni na niskie i cieniowania na średnie. Czasem zdejmuję też obudowę boczną. Niestety nie jest już tak pięknie, szczególnie wysoko ustawiona opcja cieniowania daje full wypas wszystkiego wokół, ale na średnich też jest ładnie. Mam nadzieję, że za szybko podstawki nie przejdę, skradanie zabiera mnóstwo czasu
.I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
A komunikaty, że ciebie widzą i takie inne związane z twoimi działaniami to po angielsku wołają czy po swojemu? Maks poziomie nie słyszałem chyba ani razu angielskiego od przeciętnego żołdaka.
Może to tylko ja, ale na serio Crysis nie jest trudny nawet ma maksymalnym poziomie (Elite chyba). Masz w końcu niewidzialność, regeneracje zdrowia i różne bajerki.. oczywiście na tym poziomie trzeba się częściej skradać, bo dość łatwo przeciwnik może ciebie podziurawić z łodzi, bądź jeepa... (ich celność drastycznie wzrasta z tych działek
)
Choć muszę przyznać, że ja należę do tych graczy, którzy narzekają na "casualizacje" gier i ich spłycanie oraz zbytnie ułatwianie, poza tym u mnie jest jeszcze jeden czynnik: takich gier nie lubię przechodzić drugi raz.. zatem lepiej od razu wyciągnąć z rozgrywki jak najwiecej
Miłej dalszej gry w Crysisa i czekam na wrażenia z warheada
Może to tylko ja, ale na serio Crysis nie jest trudny nawet ma maksymalnym poziomie (Elite chyba). Masz w końcu niewidzialność, regeneracje zdrowia i różne bajerki.. oczywiście na tym poziomie trzeba się częściej skradać, bo dość łatwo przeciwnik może ciebie podziurawić z łodzi, bądź jeepa... (ich celność drastycznie wzrasta z tych działek
)Choć muszę przyznać, że ja należę do tych graczy, którzy narzekają na "casualizacje" gier i ich spłycanie oraz zbytnie ułatwianie, poza tym u mnie jest jeszcze jeden czynnik: takich gier nie lubię przechodzić drugi raz.. zatem lepiej od razu wyciągnąć z rozgrywki jak najwiecej
Miłej dalszej gry w Crysisa i czekam na wrażenia z warheada
Dzięki, Crysis już skończony, za twoja radą wrzuciłem bieg wyżej i od środka gdzieś tak grałem na trudności wysokiej - opłaciło się, było przyjemniej i częściej ginałęm . Warhead właśnie zainstalowałem i spróbuje od razu na poziomie Delta (ten jest najwyższy).
Zakończenie Crysis niestety pozostawiło pewien niedosyt - nastawiłem się na kontynuację akcji po finalnym filmiku, a tu napisy końcowe...
Akcja na lotniskowcu, jak czytałem na necie, stanowi dla kompów niezłe wyzwanie. Mi się udało przejść ja dopiero za n-tym podejściem, po zejściu ze wszystkimi ustawieniami na średnie, inaczej kaszaniły się sejwy i po wgraniu nowego komputer zrzucał mnie z pokładu głównego parę pokładów niżej do ładowni, skąd nie było wyjścia, a obcy strzelali przez ściany. No ale gierka ma więcej zalet niż wad a problemy ze stabilnością można na szczęście obejść nie wychodząc do Windy (plusem jest moim zdaniem mozliwość zmiany poziomu trudności w trakcie rozgrywki i tak samo wszystkich ustawień grafiki).
A co do głosów Koreańców, to często słyszałem: "you will die yankee-shankie"
. Warhead właśnie zainstalowałem i spróbuje od razu na poziomie Delta (ten jest najwyższy). Zakończenie Crysis niestety pozostawiło pewien niedosyt - nastawiłem się na kontynuację akcji po finalnym filmiku, a tu napisy końcowe...
Akcja na lotniskowcu, jak czytałem na necie, stanowi dla kompów niezłe wyzwanie. Mi się udało przejść ja dopiero za n-tym podejściem, po zejściu ze wszystkimi ustawieniami na średnie, inaczej kaszaniły się sejwy i po wgraniu nowego komputer zrzucał mnie z pokładu głównego parę pokładów niżej do ładowni, skąd nie było wyjścia, a obcy strzelali przez ściany
. No ale gierka ma więcej zalet niż wad a problemy ze stabilnością można na szczęście obejść nie wychodząc do Windy (plusem jest moim zdaniem mozliwość zmiany poziomu trudności w trakcie rozgrywki i tak samo wszystkich ustawień grafiki). A co do głosów Koreańców, to często słyszałem: "you will die yankee-shankie"
I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
Co więcej z realizmu oprócz zwiekszonej celności motorówek i jeepów daje poziom DELTA?
Zauważyłem póki co, że brak możliwości ustawienia krzyżyka celownika broni na ekranie; z początku myślałem, że to ja go nie zaznaczyłem w menu, ale niestety, pomimo zaznaczenia, celownika nie ma. Dopiero po złożeniu się karabinem do strzału jest dostępny punkt celownika broni albo w widoku z celownika optycznego. Później pewnie dojdzie celownik laserowy, ale on z kolei wyklucza tryb skradania się, bo widać promień. W sumie realistyczne choć może aż za bardzo .
Zauważyłem póki co, że brak możliwości ustawienia krzyżyka celownika broni na ekranie; z początku myślałem, że to ja go nie zaznaczyłem w menu, ale niestety, pomimo zaznaczenia, celownika nie ma. Dopiero po złożeniu się karabinem do strzału jest dostępny punkt celownika broni albo w widoku z celownika optycznego. Później pewnie dojdzie celownik laserowy, ale on z kolei wyklucza tryb skradania się, bo widać promień
. W sumie realistyczne choć może aż za bardzo .I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
oops zapomniałem o tym. Nie zwróciłem na ten fakt pewnie uwagi, aż do włączenia multi. Nie ukrywajmy - gra wygląda lepiej bez celownika w normalnej postaci. Mój ulubiony rodzaj "celownika" to chyba kolimator. Poza tym bez "przyłożenia" karabinu do oka nie ma moim zdaniem sensu strzelać do czegoś dalej niż 10metrów a i to marnotrawstwo amunicji
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale sam promień jest niewidoczny,tylko w pobliżu broni go widać, no i chyba z noktowizorem(co w sumie jest nierealistyczną sztuczką filmową jak pokazywali w Pogromcach Mitów). Przeciwnik, chyba też nie reaguje na małą czerwoną plamkę.
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale sam promień jest niewidoczny,tylko w pobliżu broni go widać, no i chyba z noktowizorem(co w sumie jest nierealistyczną sztuczką filmową jak pokazywali w Pogromcach Mitów). Przeciwnik, chyba też nie reaguje na małą czerwoną plamkę.
Hmm chyba to jedno co jest mało realistyczne - karabin z celownikiem szturmowym (tym o mniejszym zbliżeniu od snajperskiego) wystarcza, by wroga zabić kiloma strzałami z przyłożenia z odległości kilkuset metrów, celując w górne okolice głowy. Przy odrobinie szczęścia można nawet zaliczyć celnego headshota leżąc na pagórku i celując w wioskę oddaloną o pół kilometra . Moim zdaniem lekko przegięli, bo to praktycznie eliminuje przyjemność używania dedykowanej w grze snajperki. W sumie tylko raz z niej strzelałem i zaraz wywaliłem.
Gra w podstawkę Crysis na poziomie Delta bez celownika może być wygodna, bo o ile dobrze pamiętam to po złożeniu się do strzału i jakiejś czynności, np. obrót czy bieg z przykucu, widok z przyłożenia automatycznie wraca do tego bez przyłożenia, bez konieczności powrótnego kliknięcia PPM. Natomiast w Warhead (właśnie zacząłem), po złożeniu się (1 klik PPM) trzeba powtórnie 1 klik PPM żeby się "odłożyć", co nieraz gdy chce się nagle rzucić do ucieczki (duża ilość wrogów), przeszkadza.
Pamietam też, że w Crysis wrogów stojących za przeszkodą (budynkiem, pojazdem) można było z daleka rozpoznać (w nocy albo podczas szarówki) własnie po tym, że niektórzy mieli włączone celowniki laserowe - promień miał długość kilku metrów i był doskonale widoczny z daleka. Zakładam (w sumie chętnie przetestuję), że ta widoczność działa tez w relacjach gracza z laserem do wrogów.
. Moim zdaniem lekko przegięli, bo to praktycznie eliminuje przyjemność używania dedykowanej w grze snajperki. W sumie tylko raz z niej strzelałem i zaraz wywaliłem. Gra w podstawkę Crysis na poziomie Delta bez celownika może być wygodna, bo o ile dobrze pamiętam to po złożeniu się do strzału i jakiejś czynności, np. obrót czy bieg z przykucu, widok z przyłożenia automatycznie wraca do tego bez przyłożenia, bez konieczności powrótnego kliknięcia PPM. Natomiast w Warhead (właśnie zacząłem), po złożeniu się (1 klik PPM) trzeba powtórnie 1 klik PPM żeby się "odłożyć", co nieraz gdy chce się nagle rzucić do ucieczki (duża ilość wrogów), przeszkadza.
Pamietam też, że w Crysis wrogów stojących za przeszkodą (budynkiem, pojazdem) można było z daleka rozpoznać (w nocy albo podczas szarówki) własnie po tym, że niektórzy mieli włączone celowniki laserowe - promień miał długość kilku metrów i był doskonale widoczny z daleka. Zakładam (w sumie chętnie przetestuję), że ta widoczność działa tez w relacjach gracza z laserem do wrogów
.I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
co do tego "przykładania" to nie można tego przełączyć w tryb hmm ten nie "toggle" po prostu przytrzymujesz klawisz - masz, nie przytrzymujesz- nie masz. Tak jak w większości gier?
Tak poza tym ja przeciwników rozpoznawałem za pomocą lornetki, jak miałem okazje - wtedy są ciągle na radarze
Jeszcze co do realizmu karabinów.. tak szczerze to jak oglądam Discovery to sporo zależy od modelu. Nowoczesne karabiny szturmowe to są takie prawie snajperki (chwila grzebania po Wiki.. tak około 500-600m to maks efektywny zasięg współczesnych karabinów) , a snajperki to działa przeciwpancerne (niektóre mają zasięg efektywny ponad 2,4km)
Poza tym ze względu na teren gry - dżungla/zarośla. Nie dziwię się, że snajperka jest rzadko w użyciu.
Tak poza tym ja przeciwników rozpoznawałem za pomocą lornetki, jak miałem okazje - wtedy są ciągle na radarze
Jeszcze co do realizmu karabinów.. tak szczerze to jak oglądam Discovery to sporo zależy od modelu. Nowoczesne karabiny szturmowe to są takie prawie snajperki (chwila grzebania po Wiki.. tak około 500-600m to maks efektywny zasięg współczesnych karabinów) , a snajperki to działa przeciwpancerne (niektóre mają zasięg efektywny ponad 2,4km)
Poza tym ze względu na teren gry - dżungla/zarośla. Nie dziwię się, że snajperka jest rzadko w użyciu.
Teren gry jest faktycznie głównie "dżunglasty", ale sporo tam miejsc wysokich, tzn. najpierw wchodzimy na jakiś skalny gzyms nad doliną, albo plażą, albo wioską czy fabryką lub kopalnią, by można było ocenić okolicę z lornetki albo zdjąć paru gości ze snajperki, a potem schodzi się do tych lokalizacji i juz jest tylko dżungla . Więc potencjalnie miejsc do użycia snajperki jest dużo.
Snajperka ma chyba jak piszesz, przeznaczenie ppancerne. Latające szkarady obcych, te mniejsze, padają pod gradem celnych pocisków ze zwykłego karabinu, podczas gdy ze snajperki z bliskiego dystansu wystarczą dwa trafienia. Skuteczność podobna do karabinu Gaussa.
Mogę już conieco napisać o Warhead, jest bardziej zręcznościowo, bardziej wybuchowo (na poziomie wysokim co chwila znajduję porzucone 2-3 szt. rakietnic i mnóstwo porzuconej broni, np. całe paczki granatów), fabuła nieco mniej ciekawa, bo dzieje się obok głównego wątku Crysisa. Np. Koreańce wiozą mnie ogłuszonego w łodzi podwodnej, gdzieś dopływany i nagle cały świat wokół zamarza, a nie ma nic, żadnego tekstu czy komunikatów, które by ten fakt wyjaśniały. Gdybym nie przeszedł Crysisa nie widziałbym o co biega i bym się pewnie wściekł na zbytnią swobodę programistów w kreowaniu kolejnych nieprawdopodobnych scen . Zręcznościowość czasem razi, idzie się i rozwala kolejno wyskakujących spod śniegu/lodu obcych, zaś zupełnie nie kumam jak to możliwe, że goniąc za koreańskim dowódcą, co i raz wyskakują na zmianę obcy i koreańce w transporterach, zupełnie jakby byli w zmowie . Tylko raz w tym rozgardiaszu doświadczyłem sceny jak ten większy latający obcy (można by go spokojnie nazwać strażnikiem z matrixa, ale nie chciałbym tak do gry podchodzić) rozpirza dwa wozy bojowe KAL, a potem pada z mojej rakietnicy .
Co mi się w Warhead podoba, to nowe mocniejsze bronie, np. montowany czasem na nowym transporterze bojowym karabin strzelający pociskami wybuchającymi, nowe pistolety maszynowe strzelające w trybie podwójnym (zamiast pistoletów), nowe stacjonarne karabiny maszynowe, łatwodostępne miny przeciwczołgowe i przeciwpiechotne, granaty EMP do osobnego granatnika. A także nowa fauna, do krabów, żółwi i ptaków dołączyły w lasach pięknie opracowane i animowane pająki biegające wielkości ludzkiej dłoni i skaczące żaby w terenach podmokłych, które oczywiście można powystrzelać tak jak stada kuropatwo-podobnych nielotów i ptaki na niebie. No i są też motyle...
Aha i więcej przeciwników występuje w nanoskafandrach, więc jest trochę trudniej.
. Więc potencjalnie miejsc do użycia snajperki jest dużo. Snajperka ma chyba jak piszesz, przeznaczenie ppancerne. Latające szkarady obcych, te mniejsze, padają pod gradem celnych pocisków ze zwykłego karabinu, podczas gdy ze snajperki z bliskiego dystansu wystarczą dwa trafienia. Skuteczność podobna do karabinu Gaussa
. Mogę już conieco napisać o Warhead, jest bardziej zręcznościowo, bardziej wybuchowo (na poziomie wysokim co chwila znajduję porzucone 2-3 szt. rakietnic i mnóstwo porzuconej broni, np. całe paczki granatów), fabuła nieco mniej ciekawa, bo dzieje się obok głównego wątku Crysisa. Np. Koreańce wiozą mnie ogłuszonego w łodzi podwodnej, gdzieś dopływany i nagle cały świat wokół zamarza, a nie ma nic, żadnego tekstu czy komunikatów, które by ten fakt wyjaśniały. Gdybym nie przeszedł Crysisa nie widziałbym o co biega i bym się pewnie wściekł na zbytnią swobodę programistów w kreowaniu kolejnych nieprawdopodobnych scen
. Zręcznościowość czasem razi, idzie się i rozwala kolejno wyskakujących spod śniegu/lodu obcych, zaś zupełnie nie kumam jak to możliwe, że goniąc za koreańskim dowódcą, co i raz wyskakują na zmianę obcy i koreańce w transporterach, zupełnie jakby byli w zmowie . Tylko raz w tym rozgardiaszu doświadczyłem sceny jak ten większy latający obcy (można by go spokojnie nazwać strażnikiem z matrixa, ale nie chciałbym tak do gry podchodzić) rozpirza dwa wozy bojowe KAL, a potem pada z mojej rakietnicy . Co mi się w Warhead podoba, to nowe mocniejsze bronie, np. montowany czasem na nowym transporterze bojowym karabin strzelający pociskami wybuchającymi, nowe pistolety maszynowe strzelające w trybie podwójnym (zamiast pistoletów), nowe stacjonarne karabiny maszynowe, łatwodostępne miny przeciwczołgowe i przeciwpiechotne, granaty EMP do osobnego granatnika. A także nowa fauna, do krabów, żółwi i ptaków dołączyły w lasach pięknie opracowane i animowane pająki biegające wielkości ludzkiej dłoni i skaczące żaby w terenach podmokłych, które oczywiście można powystrzelać tak jak stada kuropatwo-podobnych nielotów i ptaki na niebie
. No i są też motyle...Aha i więcej przeciwników występuje w nanoskafandrach, więc jest trochę trudniej.
I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
W sumie jeszcze nie, poza tym wyglądają jak latające bitmapy więc pewnie trudno byłoby trafić .
W sumie najbardziej brakuje jakichś normalnych zwierząt, np. w zagrodach są kury, ale brak świń, koni itp kopytnych, albo rogacizny, a w lesie są tylko biegające tarantule? W dżungli aż się prosi o ptaszniki.
.W sumie najbardziej brakuje jakichś normalnych zwierząt, np. w zagrodach są kury, ale brak świń, koni itp kopytnych, albo rogacizny, a w lesie są tylko biegające tarantule? W dżungli aż się prosi o ptaszniki
.I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.
Great game, waiting eagerly for the sequel. Should be fun.
Any of you guys played Modern Warfare 2?
Is it worth shelling out the spondoolux for it or not.
Oh, and why oh why is Call of Pripyat still not released in the Oceania area when it is available elsewhere/
I mean I could order it through Amazon I guess, so what is the point of a staggered release?
Sheesh!
Icky
Any of you guys played Modern Warfare 2?
Is it worth shelling out the spondoolux for it or not.
Oh, and why oh why is Call of Pripyat still not released in the Oceania area when it is available elsewhere/
I mean I could order it through Amazon I guess, so what is the point of a staggered release?
Sheesh!
Icky
heh.. my first thought when I was reading your post was "hmm spambot got in offtopic forum." Then I realized that i know your nickname from english offtopic forum
From what I have heard/read (I am not interested in those games that people get overexcited about+ i don't played) if you are interested in Modern Warfare you should also check out Bad Company 2. Mostly people seems to agree that BC2 have better multiplayer.If I would gonna choose i would probably go with BC2 becouse i like battlefield series.
Staggered realease is probably becouse of transport means (if you do not consider time to translate).
p.s. Just wondering did you even tried to read anything from this topic?
sry If something I wrote is not grammatically correct
From what I have heard/read (I am not interested in those games that people get overexcited about+ i don't played) if you are interested in Modern Warfare you should also check out Bad Company 2. Mostly people seems to agree that BC2 have better multiplayer.If I would gonna choose i would probably go with BC2 becouse i like battlefield series.
Staggered realease is probably becouse of transport means (if you do not consider time to translate)
. p.s. Just wondering did you even tried to read anything from this topic?
sry If something I wrote is not grammatically correct
