Page 1 of 1

instalacja grafiki + wypiekanie

Posted: Sun, 22. Dec 13, 09:58
by Sorkvild
Przytrafila mi sie jedna z tych pechowych rzeczy jakie może ga trafic sie przed swietami, wczoraj po nocnej sesji gamingowej na ekran rzygnely kolorowe artefakty i zawiesil sie komp. Na drugim pececie zbadalem stan wszystkich podzespolow by jasno stwierdzic, ze padla grafika.
Kondensatory wygladaja dobrze, ale karta juz nie wyświetla obrazu. Juz chyba nic niej nie będzie.

Na szybko znalazlem Radeona 7770 w atrakcyjnej cenie i mam nadzieje go kupić przed świętami.Pytanie tylko czy nie będzie żadnych cyrków jak wsadzę radka do kompa gdzie są zainstalowane sterowniki nvidii? Czy odpali sie Windows bym mogl spokojnie odinstalować stery nvidii i wrzucic te od radeona?

Pozdrawiam i zycze spokojnych świat:)

Re: instalacja grafiki

Posted: Sun, 22. Dec 13, 10:22
by bufi
Sorkvild wrote: Czy odpali sie Windows bym mogl spokojnie odinstalować stery nvidii i wrzucic te od radeona?
Powinien sie normalnie uruchomic w trybie domyslnym dla grafy na sterach z windowsa. Wiec bez obaw. Pozniej tylko doinstalowujesz stery od nowej grafy, restart i dziala. Ja ostatnio wymienialem plyte z prockiem bez formatu (z lenistwa) i wszystko sie uruchomilo i dziala do tej pory.
Pozdrawiam i zycze spokojnych świat:)
Nawzajem :)

P.

Posted: Sun, 22. Dec 13, 21:55
by SourVenom
Dla pewności (gdyby nie zadziałało) wejdź w tryb awaryjny - podczas startu systemu F8.

Posted: Mon, 23. Dec 13, 00:31
by Sorkvild
Dzieki za rady, bede mial to na uwadze montujac nowa karte.

Nie mniej jednak po obejrzeniu programu kulinarnego Karola Okrasy i przejrzeniu kilku watkow na forach postanowilem zrobic sobie pieczyste! :D

Jak to sie mowi "przepis z internetu" i na dodatek hardkorowy.

Tak czy siak, udalo sie. Nie mialem nic do stracenia. Komp uruchomil sie normalnie, a przesmarowana grafika chodzi dobrze. Pytanie tylko jak dlugo. Jednym ta operacja, starcza na dlugo, drugim po paru dniach karta znowu pada. Nie mniej jednak ludzie pisza, ze mozna wypiekac parokrotnie.

A wszystko przez cholerna ekologie rodem z Brukseli, dzieki ktorej podzespoly komputerowe sa lutowane dziadowskimi lutami bez domieszki olowiu, ktore traca swe wlasciwosci po dluzsznym czasie, co prowdzi do rozpadu wiazan. Skad ped na zakup i wymiane sprzetu RTV co kilka lat, to juz nie te czasy gdzie dana rzecz sluzyla przez wiele, wiele lat :/

Oto maly klip z wypieku, hehe

http://i.imgur.com/6SRDRrK.jpg

http://www.youtube.com/watch?v=PHUznDIbPJE

Posted: Mon, 23. Dec 13, 09:50
by Sauron11
Mogłeś mieć nową kartę na Święta, a Ty reanimujesz jakieś trupka, który pewnie tym razem padnie Ci w najlepszym momencie gry zanim zdążysz zapisać. Zrób sobie przyjemność na Święta i zrób trupkowi godny pogrzeb - zapracował, zasłużył, może odejść z honorem ;).
A może zamiast 7770 wziąć jednak GeForce'a GTX650Ti? :)


PS. miałem nadzieję na klipie zobaczyć jakieś błyski :roll: .

Posted: Mon, 23. Dec 13, 10:46
by SourVenom
Hmm - pomysłowe :)

Posted: Mon, 23. Dec 13, 12:42
by Sorkvild
Niestety zaden sklep u mnie nie ma tych kart na stanie i nie gwarantuja dostawy na jutro, wiec co sie bede napalal. W dodatku budzet mocno obciazony by przed Wigilia wylozyc cztery stowki na karte :/

Nowa karta, bedzie na spokojnie po swietach. Magiczna noc cudow nadchodzi, zwierzeta mowia ludzkim glosem, a karty graficzne maja drugie zycie :)

Poki co, obnizylem nieco takty i zostawilem karte z umiarkownym obciazeniem na noc i chodzila bez problemow, zero artefaktow, temp. w normie.

Posted: Tue, 24. Dec 13, 09:25
by SourVenom
Tyle wygrać...

Mam pytanko - posiadam kartę graficzną którą usmażyłem 3-4 lata temu grając w Shaun White Snowboarding. W wypadku gdybym ją"upiekł" i wmontował do kompa gdzie co najwyżej byłyby oglądane filmy na youtube - działałaby poprawnie. Mam na myśli to, że nie chciałbym jej wymieniać już po dwóch tygodniach.

Posted: Tue, 24. Dec 13, 11:17
by Sorkvild
Nic nie ryzykujesz skoro karta jest juz uwalona. Jesli nie padly pamieci, to wypiekanie pomoze i dlatego warto sprobowac tym bardziej jesli chcesz wyswietlac obraz w trybie 2d.

Z karty sciagasz chlodzenie, czyscisz dobrze proca i kladziesz karte na 4 "wspornikach" zrobionych z kulek alufolii. Jedni preferuja piec procem do gory, drudzy do dolu, w sumie nie wiem co za roznica. Ja pieklem procem do dolu. Rozgrzewasz piekarnik i wsadzasz na 8 minut w 170-180 (pilnuj czasu), potem wychlodzenie na otwartej klapie jakies 15-20 a potem juzna biureczku niech stygnie na zimno. Blache na ktorej bedziesz grzal karte wstaw razem z daniem glownym, nie grzej tej blachy w piekarniku gdy bedzie on osiagal temperature.

Posted: Thu, 3. Apr 14, 20:36
by Sorkvild
Czolem, wczoraj wieczorem po ponad 3 miesiacach padla mi karta. Przyznam, ze porownujac z wynikami jakimi ludzie sie chwala to calkiem dobry wynik.

Wczoraj wszystko zdemontowalem, natomiast dzis po poludniu wrociwszy z pracy wstawilem karte na 8 minut na 180 wraz z pikantnymi skrzydelkami, oczywiscie na osobnych tackach ;)
SPokojnie sobie zjadlem obiad, karta ostygla, zamontowalem, przesmarowalem na nowo i smiga jak dawniej :)

Jak wiadac opowiesci z sieci o wielokrotnym wygrzewie to nie bajki. Mimo to, jak padnie ponownie ide po cos nowego.

Posted: Fri, 4. Apr 14, 13:01
by Sauron11
No gratulacje, Pomysłowy Dobromirze :)