Avatar

[Sauron11]

Link.
Szykuje się absolutnie wyczesany film .
Ciekawe kiedy u nas, 18 grudzień blisko ale w premierach Cinema City jeszcze nie ma.

[Sorkvild]

Brzmi to na wielki rozmach niespotykany jeszcze nigdzie dotad, filmy Jamesa Camerona zawsze z tego slynely. Mimo to, czy oprocz tego wielkiego zadecia zobaczymy roznie dobre kreacje aktorskie? Licze na to!

Ostatnie efekciarskie filmy (de facto bardzo miałkie) jedynie co to przytlaczaja masa efektow, ktore odwracaja uwage widze od tego co w kinematografii jest najwazniejsze.

[Urban]

Z tego co czytałem, zarówna film i gra dość mocno stawiają na niezwykłe efekty specjalnie (3d). Coś co na dużym ekranie może być naprawdę niezwykłym widowiskiem. (i na tym pewnie zaczęli się skupiać w tym przemyśle.. by film obejrzany w kinie był znacznie, znacznie odmiennym przeżyciem niż w domu.)


Minimalnie nawiązując do tematu:
Co to widowisk przeglądając angielskie offtopicowe forum natrafiłem na "trailer" filmu 2012

http://www.youtube.com/watch?v=ZW2qxFkcLM0

Przy odrobinie szczęścia Avatar nie będzie się sprowadzać tylko do tego.

P.S. Swoją drogą coraz więcej tych filmów 3d.

[Sauron11]

Z ostatnich 'efekciarskich' filmów moim zdaniem wyróżnia się Dystrykt 9. Teoretycznie niskonakładowy, niemal jak robiony dla telewizji, potrafi mocno wcisnąć widza w fotel, stopniowane napięcie prowadzi do zaskakującego finału, a mnogość rozterek jaka pojawia się po jego obejrzeniu jest intrygująca .

Avatar może być hitem sezonu. Widać w nim zlepek ostatnio oglądanych hitów, wielkie mechy z Matrixa, postacie animowane z Gwiezdnych Wojen (zastanawiałem się właśnie, do kogo podobna jest twarz pokazanej na trailerze dziewczyny z rdzennych Pandoran i doszedłem do wniosku że wyglądem i mimiką twarzy przypomina rdzennych mieszkańców planety Kamino). Mam nadzieję, że wzięto z innych filmów i upakowano w ten jeden wszystkie najlepsze sceny sci-fi aby pokazać nam jeszcze większy wizualny przepych i jeszcze ciekawszą, rozbudowaną story .

Jeśli chodzi o 2012 to wydaje mi się, że pewna część kobiet nie chce tego filmu oglądać, przynajmniej w moim otoczeniu nie było chętnych na to widowisko .
Jeśli katastrofa 2012 byłaby prawdą, to dla typowego Kowalskiego jakąś szansę na przeżycie dawałby chyba tylko kompletny zestaw do nurkowania .

[Urban]

Widać w nim zlepek ostatnio oglądanych hitów, wielkie mechy z Matrixa

No przynajmniej w Avatarze mechy mają "obudowanego" pilota. Dlaczego w Matrixie pilot jest prawie nagi podczas walki w życiu nie pojmę. Tak czy inaczej to jednak Mech z Dystryktu 9 jest jednym z najlepszych jakie widziałem.


Tak jeszcze wrzucając na temat dystryktu: to chyba właśnie dzięki temu, że jest niskonakładowy ma jakąś ciekawszą fabułę i ona ten film wyróżnia spośród tych innych Sci-Fi jakie są serwowane ostatnimi czasy, a że tak powiem "graficznie" wcale mocno nie odstaje. Coś pięknego. Jestem ciekaw czy zrobią drugą część, bo sam mam na ten temat mieszane uczucia. Sam chciałbym zobaczyć więcej mechów, ale nie za cenę spłycenia fabuły.


Wracając do tematu. Może pewna część kobiet nie chce oglądać 2012 bo on jest katastroficzny, ale w innym sensie niż Titanic?

[Sauron11]

Chyba każdy czekał (i to długo) na efekty działania broni ręcznej w Dystrykcie9 i raczej się chyba nie rozczarował . Sceny z mechem i końcówka rodem z najlepszych gier video, faktycznie są niesamowite i wgniatają w fotel.
Chyba żaden dotąd pokazany w filmach mech nie był pokazany w tak nowatorski sposób. Z jednej strony bajeczna pokładowa inteligencja i kosmiczna siła rażenia, a z drugiej podejście kosmitów, którzy przehandlowują go za parę puszek karmy dla kotów - jak dla mnie rewelacja .

Mam cichą nadzieję zobaczyć, jak w dwójce Christopher z synem przylatują po 3 latach i spuszczają Ziemianom z MNU solidny łomot, jakaś mała dezintegracja albo cuś. Przy okazji mogliby też rozpirzyć całą planetę, może by się człowiek wtedy opamiętał .