Główny wątek w formie opowiadanka? :)

Forum do dyskusji o x-grach i problemach technicznych

Moderators: Alan Phipps, Moderatorzy polskiego forum

Post Reply
Indoctrine
Posts: 371
Joined: Sun, 28. Mar 04, 00:37
x3tc

Główny wątek w formie opowiadanka? :)

Post by Indoctrine » Tue, 18. May 04, 23:29

Na podobieństwo jednego wątku, ale oddzielnie by nie robić za dużego chaosu w jednym topiku.

Myślę, że lekko sfabularyzowane przechodzenie głównego wątku może być ciekawe, piszcie swoje wersje :)

Jeśli moderator woli podczepić tego posta pod tamten watek jednak nie ma sprawy :)

Mój kawałek:
Spoiler
Show
Poleciałem razem z Sayą czerwonym szlakiem... Noż przecież nie będę się bać kilku głupich Xenonów, starych tosterów... Droga do Nyana's Hideout była żmudna. Długa i nieciekawa.. Wpierw minęliśmy szybko tereny Paranidów. Niby miałem nawet audiencje już u kapłanów, ale wiecie, interesy jeno, lubić tych wielookich bydlaków jakoś nie potrafię..
Na szczęście, dalej były niewielkie kolonie Boronów. Niestety jak tylko postanowiłem się zatrzymać, to Seya, która do tej pory słowem się nie odzywała, zaczęła mnie ponaglać.. Jakoś nie śmiałem się jej sprzeciwić.

Nagle z odrętwienia wyrwał mnie komputer pokładowy! -Co jest? zamruczałem. Po chwili wszystko było jasne. Khaaki zaatakowały moją kopalnię krzemu! No tak, z jednej strony cholerne piramidki, z drugiej narwana kobita. Nieciekawy wybór.. Udałem, że coś szwankuje mi silnik i zaleciałem za najbliższą asteroidę, gdzie uruchomiłem napęd skokowy. Jak to dobrze, że mam kopalnie blisko północnej bramy! Hmm, jeden M3 czy jak tam klasyfikują swoje statki Khaaki, i trochę drobnicy. Wziąłem na cel największego, widać był on pewny siebie bo leciał prosto tnąc przestrzeń swoimi kyonicznymi działkami. -Jestem twardszy niż ci się wydaje sukinsynu!- zaśmiałem się głośno. Wszedł w zasięg działka jonowego; to był koniec, osłona prysła a po chwili rozprysnął się on sam na drobne kawałki od mojej gorącej plazmy. Delektując się chwilę jak wybuchają wkoło mnie resztki jego pojazdu namierzyłem następnych, ale to była formalność..
Sprawdziłem szybko czy kopalnia jest w porządku, była. Więc mogłem wracać, ustawiłem parametry skoku i nim zniknąłem z Ore Belt, zobaczyłem jak powoli podtacza się Tytan. No rychło w czas! Wiem, że jak kiedyś dorobię się statku tej klasy to wprowadzę dyscyplinę, oj wprowadzę..
Saya chyba nie zauważyła mojego zniknięcia, ani nie zdziwiło jej, że pojawiłem się przy bramie. A może wiedziała? Nie ważne, ruszyliśmy w drogę. Jaszczurcze gniazda omineliśmy szybko, nie miałem czasu handlować a z nimi nie można na żadem inny temat się dogadać. Pamiętam jak kiedyś wraz z kumplem bylismy na jakiejś imprezie gdzie solenizantem był Teladianin. Przyniosłem mu prezent, małą, porcelanową kałamarnicę(znajoma Boronka produkowała tego masę i obdarowywała wszystkich naookoło). Oj długo musieliśmy przekonywać go, że to prezent, nie bedzie mi winien nic, żadnej przysługi.. W końcu podpisałem dokument gdzie zrzekałem się za darmo praw do kałamarnicy. Taki to zapobiegliwy naród, nie chciał bym mu kiedy przypomniał, że jest mi coś dłużny...

Eighteen Billion. Z zamyśleń wyrwał mnie głos Sayi. Mieliśmy jak najszybciej przelecież przez czekający nas za bramą sektor Xenoński, do celu wyprawy. Wyczułem, że się bała, ale zachowałem to dla siebie, nie chciałem napomknąć złośliwie, że sama chciała tu lecieć..
Przyznam się szczerze, że sam też czułem lęk. Jednak wziałem się w garść, w końcu co by ona sobie o mnie pomyślała jakbym się cykał?
Przeleciałem przez bramę.

Na Pradawną Kałamarnicę! Toż to cała flota! Dwa M1, przynajmniej tyleż samo M2, nie wspominając o śmieciach... Saya nadawała przez radio bym jak najszybciej gnał do północnej bramy, sama już zresztą była daleko.
Nie trzeba było mi więcej powtarzać. Wcisnąłem dopalacz i skierowałem dziób statku ku bramie. Jednak mój Jonolot, to znaczy Nova, jest strasznie wolna. Nie minęła mizura a poczułem na kadłubie ładunki fotonowe a komputer pokładowy nie nadążał z informowaniem o nadlatujacych rakietach(jak to dobrze, że mam wieżyczkę). Och, jak teraz doceniam radę Berta by zaopatrzyć się w napęd boczny. Okazuje się bowiem, że te wielkie bydlaki może i mają silne działa, ale komputery celownicze kiepskie. Wystarczyło kilka manewrów lewo/prawo by nie mogli mnie trafić.
Bardziej martwiłem się o Sayę, jej statek może i był szybszy, ale na pewno gorzej opancerzony i mniej osłonięty. Jednak radziła sobie nadspodziewanie dobrze, zręcznie wymijając co większe chmary fotonowych wiązek. Ciekawe kto ją uczył pilotażu? Prawie w tym samym momencie wlecieliśmy w bramę, zobaczyłem tylko jeszcze jak za mną jeden Xenon roztrzaskuje się o jej obręcz, cóż, głupia maszyna.
:boron: W następnym wcieleniu będę Borońską Księżniczką :P :boron:
Porucznik ekspedycji karnej przeciwko Splitom.

User avatar
levisq
Posts: 326
Joined: Sat, 17. Apr 04, 16:26
x3tc

Post by levisq » Wed, 19. May 04, 08:56

Nooo... nawet ciekawy ten kawalek ;->

pozdrawiam


:lol:
Ażeby po nas zostały jedynie Ślady na piasku i kręgi na wodzie...

User avatar
LeWaR
Posts: 1472
Joined: Sat, 8. May 04, 16:33
x3tc

Post by LeWaR » Wed, 19. May 04, 09:05

W morde jeża.....ale osioł ze mnie... dopiero teraz wpadłem na to jak sie czyta te spoilery... :oops:

Sauron11
Posts: 6193
Joined: Wed, 6. Nov 02, 20:31
x3tc

Re: Główny wątek w formie opowiadanka? :)

Post by Sauron11 » Wed, 19. May 04, 10:39

Indoctrine wrote:Jeśli moderator woli podczepić tego posta pod tamten watek jednak nie ma sprawy :)
Okej, może być gdzie jest, całkiem przyjemnie się czyta :) . Cdn.? :wink:
I used to be a moderator like you, until I took an arrow to the knee.
Core i5-3570_3,4 GHz, 8GB 1600MHz, Asus GTX660TiOC 2GB, Audigy, Iiyama B2776HDS.

User avatar
levisq
Posts: 326
Joined: Sat, 17. Apr 04, 16:26
x3tc

Post by levisq » Wed, 19. May 04, 10:45

LeWaR wrote:W morde jeża.....ale osioł ze mnie... dopiero teraz wpadłem na to jak sie czyta te spoilery... :oops:

ja tez sie bujalem z tym problemem z tydzien, rzadko bywam na takich forum ... potem rylem z siebie kolejny tydzien...

pozdrawiam
Ażeby po nas zostały jedynie Ślady na piasku i kręgi na wodzie...

User avatar
Marcybiskup
Posts: 1372
Joined: Fri, 31. Oct 03, 10:56
x3ap

Post by Marcybiskup » Wed, 19. May 04, 11:31

Kurde blaszka, az mnie korci, zeby czytac, ale po pierwszej linijce zorientowalem sie, ze jeszcze ta misja przede mna. Dobrze, ze to ukryles :wink: Chyba zaloze watek dla grajacych jak muchy w smole - od tygodnia nie zajrzalem do gry :cry: :x swietna inicjatywa :D

User avatar
levisq
Posts: 326
Joined: Sat, 17. Apr 04, 16:26
x3tc

Post by levisq » Wed, 19. May 04, 12:09

Zapisuje sie do klubu:)
Ażeby po nas zostały jedynie Ślady na piasku i kręgi na wodzie...

Indoctrine
Posts: 371
Joined: Sun, 28. Mar 04, 00:37
x3tc

Re: Główny wątek w formie opowiadanka? :)

Post by Indoctrine » Wed, 19. May 04, 13:36

Sauron11 wrote:Okej, może być gdzie jest, całkiem przyjemnie się czyta :) . Cdn.? :wink:
Bedzie cdn :) Ale najpierw muszę znaleźć troszkę czasu, magisterkę cały czas piszę :D
:boron: W następnym wcieleniu będę Borońską Księżniczką :P :boron:
Porucznik ekspedycji karnej przeciwko Splitom.

User avatar
levisq
Posts: 326
Joined: Sat, 17. Apr 04, 16:26
x3tc

Re: Główny wątek w formie opowiadanka? :)

Post by levisq » Wed, 19. May 04, 15:00

Indoctrine wrote: Bedzie cdn :) Ale najpierw muszę znaleźć troszkę czasu, magisterkę cały czas piszę :D

rób magisterkę z X2, piatka pewna ...

pozdrawiam
Ażeby po nas zostały jedynie Ślady na piasku i kręgi na wodzie...

Post Reply

Return to “Polskie / Polish X-Forum”